Moderator: annasm
marieanne napisał(a):Gdyby rodowód był gwarancją perfekcyjnego zdrowia, to byłoby naprawdę wspaniale, tęcza, jednorożce i te sprawy... Niestety - żaden, nawet najlepszy hodowca, nie zagwarantuje Ci, że szczeniak (czy później dorosły pies) na nic nie zachoruje.. a jeśli będzie próbował - to po prostu kłamie.
Rodowód jest bardzo ważny, ale nie wyklucza kompletnie ryzyka zachorowania - minimalizuje (na pewne choroby), ale nie wyklucza.
gwiazdka napisał(a):Byłem dziś u innego weterynarza dr.Ziemowita w Bielsku-Białej i niestety postawił diagnoze: '' wasz pies jest zupełnie rozjechany neurologicznie i wszystko wskazuje na WOPPLERA''
Dał namiar do dr.Wrzoska we Wrocławiu, mamy jechać na rezonans. Jest jakaś minimalna nadzieja, że może to coś innego.
Jestem załamany, tak bardzo mi szkoda naszej suczki, przecież ma dopiero 9 miesięcy i już musi tyle cierpieć
Oczywiście jeszcze dziś napisze do dr.Wrzoska i umówie się na wizytę.
Dziękuję za waszą pomoc i wszystkie uwagi.Trzymajcie za nas kciuki żeby nasz pies dał rade z tego wyjść.
Ziolo11 napisał(a):Super, że suni już lepiej. Napisz coś więcej o tych błędach, to może inni ich nie popelnią. Pozdrawiamy serdecznie
monia85 napisał(a):Witam ja miałam całkiem podobny problem, zapalenie stawów bardzo często spowodowane jest zbyt szybkim wzrostem. Piesek staje się wysoki ciężki ale jego mięśnie są jeszcze zbyt słabe by udźwignąć masę ciała i dochodzi do zapalenia stawów. Jest to przypadłość dość bolesna ale z biegiem czasu minie. Weterynarz zaleci pewnie jakieś środki przeciwbólowe. Moja sunia praktycznie nie mogła chodzić ciągle się przewracała i nie była w stanie przejść 10 metrów. Kręgosłup także miała cały wygięty. Cała sytuacja trwała dość długo bo około 2 miesięcy. Z biegiem czasu stała się silniejsza, teraz kiedy ma 8 miesięcy jest już mocną bernenką i biega, skacze cały czas radosna i wesoła.
Powrót do Duży Szwajcarski Pies Pasterski
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości