przez Daria + Chila i Luna » 2014-05-08, 23:29
a więc u nas jak zwykle bez niespodzianek się nie da. po kolei, z Wrocławia wyniki przyszły dobre, wszystkie zdjęcia rtg mój wet jeszcze skonsultował z jakimś znawcą w temacie, który odrzucił zator żołądka, wobec czego raz jeszcze dziś wymaglowali Chile i grzebali usg no i niestety coś znaleźli, w okolicach nerek jest jakiś guz 4 na 5 cm. teraz oprócz leków co braliśmy dodatkowo zastrzyki i na poprawę apetytu i otwieranie chili się przesunie jutro wet ma jeszcze do mnie dzwonić, bo dziś z nia był mój chłopak ja ze względu na pracę nie mogłam.
A mi i ulżyło, że jej nie musieli otwierać, że to nie trzustka i wyniki ok, ale jednocześnie nie wiem co gorsze, chyba juz bym wolała zator, po zabiegu chilka doszła by do siebie, a to co dziś wygrzebali na usg jeszcze nie wiadomo