przez Daria + Chila i Luna » 2013-12-11, 08:04
moje psy mieszkają cały czas na dworze maja swój ogródek, i niestety problem zamarzającej wody znam, nasze miski sa juz mega poobijana, bo jak trzeba wymienić to jakoś ten lód tez trzeba wymienić, moje psy nauczyły sie przez to poić jak walnięte, tzn, u nich woda w misce nie postoi wypijają zawsze do dna, jak im doleje to trochę może zostawią, i jak muszę wychodzę z domu a jak wrócę pierwsze co robię daje psom świeża wodę, śnieg jak maja jedzą itp, nigdy nie widziałam zeby brudny jadły, zawsze tylko taki czysty no cóż jest jak jest psy przez to nie cierpią jakoś szczególnie, ale fakt tez ze zimą jedzą dużo więcej mięsa, kości , tłuszczy gotowanego a mniej karmy. jak wiem ze dłużej nikogo w domu nie będzie to suchej karmy nie dostają, tylko zanim wyjde mieso i oczywiście dużo picia zostawiam, napija sie do woli i dodatkowa porcja zanim zamarznie mają,
tak wiec moje psióry pija kilka razy dziennie i tyle, a taki wynalazek fajny potwierdzam, ale na działce psów nie mam prądu a od domu 3 przedłużacze nie mam jak pociągnąć po za tym przy wtyczkach bałabym się zamoczenia