Pierwsze badania zrobione 8 maja :AspAT 170,0 przy normie do 45
AlAT 95 przy normie do 60.
Limfocyty 37 przy normie do 30.
Jedyne objawy to bąki,chudnięcie i brzydki zapach z pyska.
Następne badania 20 maja AspAT 44,00
AlAT 92,00
30 maja wzrosła fosfataza zasadowa ALP przy normie 0,3-2,5 do 4,8
W Idexx-sie zrobione zostały wszystkie mozliwe badania tarczycy,przeciwciał przeciwjadrowych,chorób odkleszczowych
RTG klatki piersiowej i brzucha .Pies nie wymiotował,kupy normalne.
Dostała na odrobaczenie Milbemax oraz zrobiono test na specyficzną lipazę trzustkową psią
http://www.idexx.pl/animalhealth/laboratory/speccpl/,który wyszedł dodatni.To było badanie tylko jakościowe-testem
Wdrożyliśmy dietę Royal Canin Gastrointestinal LOW FAT.Bąki ustąpiły,zapacg z pyska też jakby się poprawił
W kupie wyszedł tasiemiec psi. Ponownie odrobaczyliśmy Milbemaxem po 2 tyg
Kolejne badania 1 lipca ALP rośnie nadal do 7,5 .Badanie ilosciowe c PL 584
Po kolejnych 2 tyg cPL spadło do 93.
18 lipca AspAT 54
AlAT 210
ALP 610
Bąki powróciły ponownie.Apetyt duży ,jadła dużo i chętnie.W nocy nie spała ,sapała i dyszała,musiała wychodzić na zewnatrz.
28 sierpień AspAt 41
AlAT 303
ALP 708
Nie mam juz pomysłu co może jej być i jak ja ratować. Mechaniczne podrażnienie trzustki podczas zabiegu jest bardzo prawdopodobne a zmieniona zapalnie trzustka mogła podrażnić wątrobę.DLaczego tylko wyniki cały czas się pogarszają???? Nie chudnie ale i nie tyje.Ma ogromny apetyt.Od 4 dni przeszłam na dietę domową.Baki się uspokoiły ,śpi w nocy,ale jest słabsza.W ciągu ostatnich kilku miesięcy przybyło jej z 5 lat.
Cały czas dostaje Sylimarol,Essentiale Forte i ostatnio
http://bazalekow.mp.pl/leki/doctor_subst.html?id=493Chcę jeszcze zbadać kupę na pasożyty ew lamblie i podać Profender
http://megavet.eu/produkty/52-profender ... ianiu.html bo on działa na larwy ale przy tych wynikach trochę się boję.
Czy ktoś miał podobne doświadczenia?