Do marieanne
witaj.
Nie lubie się kłócic, ale postawie fakty. - odnosnie mojego cytatu:
brams napisał(a):Na codzień wielka puchata kulka leży przy właścicielu, na spacerze idzie normalnie nie zwracając uwagi na inne psy i ich zaczepki, ale jak przebiega obok nas ktos kto cwiczy jogging - może się nagle zdziwic majac na ramieniu wbite zeby "ruska"... taka cecha rasy Twoja odpowiedz....
Z tym się zgodzic nie mogę. Nie widzę w tym żadnej cechy rasy, a raczej jakiś błąd wychowawczy. Mój pies był jaki był, ale zasady znał i nigdy w życiu by nie zaatakował człowieka, który nie ma nic do mnie (zresztą - kilka innych CTRów które znam - również do dziś - podobnie, więc nie wiem o czym mówisz). Z tym ja się nie zgodzę – więc wyjasnie....
Przyznasz, że większosc Włascicieli Dużych Szwajcarów kupiła je pod urokiem rasy – uroda zewnętrzna – oraz głównie – cech charakteru tych psów – taka jak łagodnosc, spokój, opanowanie, przywiązanie do człowieka – prawda? Dlaczego ? - dlatego, ze są to cechy charakteru – cechy rasy – zgodzisz się ze mna? Są szwajcary lekliwe / nadpobudliwe / nie związane z człowiekiem – ale to wynika wg mnie właśnie z blędów wychowawczych – prawda ?
Czarny terier rosyjski ma również pewne cechy. Jakie – wystarczy przeczytac wzorzec FCI – cechy te wynikają ze skrzyżowania (głównie) rottweilera, sznaucera olbrzyma i airedale teriera – uznanych jako psy użytkowe – obronne. (przypominam innym, gdyby nie zetknęli się wczesniej z tą rasą).
W związku z tym, psy te powinny takie być. To, że nie są – to negatywna „zasługa” Hodowców..
„Mimo całego spokoju, tolerancji i braku zajadłości, czernysz potrafi jednoczesnie dzialac niezwykle szybko, silnie i gwałtownie w razie niebezpieczenstwa lub po wydaniu komendy”
„Czernysze w obliczu realnego zagrozenia naprawdę potrafią zareagowac odpowiednio (…).cytat z ksiązki Czarny Terier Rosyjski - Elżbieta Zaleska – Ksiazek; Eweliona Krajewska (str 22)
„Pies bardzo aktywny, pewny siebie, chetny do dzialan obronnych, jednoczesnie zrownowazony, latwo dajacy się uspokoic. cytat z ksiązki Czarny Terier Rosyjski - Andrzej Kuncewicz; Joanna Milewska – Kuncewicz (szt 10)
„Ceni się jego opanowanie, zdolnosc szybkiej reakcji i pojetnosc oraz gotowosc do obrony bez niepozadanej agresji” cytat z ksiązki Rasy Psów - Eva Maria Kramer (str 289)
„Hoduję czarne teriery od roku 1990.. Byłam jedną z pierwszych, którzy zafascynowani psychiką czernyszy postanowili rozpropagować tę rasę w Polsce (…)
I teraz nie wiem co my właściwie hodujemy..? Na wystawach obecnie preferowany jest typ CTR-a: wielkiego, napuszonego, kręconego niedźwiedzia o łagodnym, flegmatycznym usposobieniu. Właściwie mam wrażenie, że to pies w typie pudla, a przecież gdybym chciała mieć tego typu psa to taniej w eksploatacji byłoby tego ww pudelka sobie kupić..
Szkoda tylko, że typ wystawowy CTR-a zaprzepaszcza wszystkie cechy użytkowe i predyspozycje rasy, która została wyhodowana jako pies obronno-stróżujący.
Kynologio-Quo vadis?”cytat pochodzi ze strony
http://czarny-terier-bichon-frise.blogs ... chive.html Autor: Hodowla non Latrantium - Czarny Terier,
(przepraszam, że wykorzystałem tekst bez pozwolenia – ale wydał mi się kwintesencją zagadnienia )
I podsumowanie.
Swojego czernysza kupiłem właśnie dlatego, że rasa ta ma duże predyspozycje do obrony mojej Rodziny. Są na swiecie łagodne Czarne Teriery – są ładne – ale uważam, że to
użytkowe odpady – pety. Uważam, że powinniśmy – jako Hodowcy dbac o czystosc rasy w jej pierwotnym kształcie (poza psami do walk oczywiscie) – jeśli hodujemy Duże Szwajcary – krzyżujmy tylko egzemplarze bez wad genetycznych, wzorcowo wybarwione, wychowujmy je w miłości i spokoju, uczmy je być przyjaciółmi świata.
Jeśli hodujemy czernysze – hodujmy te, które w przyszłości oprócz powyższych warunków, bedą w stanie zagrożenia gotowe do agresji na napastnika – w takiej formie, jaką pies uzna – postawa, szczek, warkot, atak bezpośredni.
Nie możemy oczekiwac od psa obronnego, żeby „wiedział” - że gościa, który na nas biegnie (jogging) – absolutnie nie wolno zaatakowac, ale już gościa, który na nas biegnie z kijem bejsbolowym lub nożem - oczywiście! - bzdury!! „takie rzeczy tylko w Erze”....cytujac reklame... Atak jest atakiem, kto twierdzi inaczej – nie miał kontaktu z dobrymi psami obronnymi.
Pies obronny, spokojny, zrównoważony, pewny siebie, będący związany z Właścicielem emocjonalnie – wyjdzie (wyskoczy) naprzeciw temu, co uzna za
realne zagrożenie dla Przewodnika. I taki jest cel posiadania i hodowli psów obronnych! Pies obronny nie może atakowac wszystkiego wokoło, nie może wykazywac agresywnych reakcji w normalnych sytuacjach, ale wszyscy wiemy, że o zmierzchu, wieczorem, nawet nasze psy stają się „bardziej” czujne- prawda?
Pozdrawiam
maciej