Moderator: annasm
.Barbel napisał(a):Chińczyk - zmartwię cie - "duze" są większe od bernów....
taka 5 woda po kisielu heh na tych fotkach
chinczyk1988 napisał(a):wyobraź sobie że ot tak nie idzie dostać za darmo berna ..... nawet bez rodowodu,
chinczyk1988 napisał(a):mama prawdziwy bern tzn, no taki jak oryginał bo widziałem na oczy to moge potwierdzić
marieanne napisał(a):chinczyk1988 napisał(a):mama prawdziwy bern tzn, no taki jak oryginał bo widziałem na oczy to moge potwierdzić
Skąd wiesz, że suka którą widziałeś to matka szczeniaków?
chinczyk1988 napisał(a):marieanne napisał(a):chinczyk1988 napisał(a):mama prawdziwy bern tzn, no taki jak oryginał bo widziałem na oczy to moge potwierdzić
Skąd wiesz, że suka którą widziałeś to matka szczeniaków?
ogolnie to na przedmieściach Gdańska umowiłem sie z nim na stacji benzynowej, przyjechał Jeepem otworzył tylną klapę i siedziała tam mama, i moja kola, dał mi książeczkę ze szczepieniami,kołderkę,na której leżała kola i chyba 3 paczki karmy w saszetkach, koleś przyjechał brudny od farby, strój roboczy, robił remont w domu i przyjechał specjalnie żeby mi sprzedac psa, powiedział że ta jego megi się oszczeniła i została mu ostatnia suczka właśnie ta moja kola, bo resztę już sprzedał , nie wiem ale chyba nie wyglądał na jakiegoś picera, miał może ze 40 lat, wątpie żeby sie zajmował handlem psami, raczej mu sie oszczeniła ta jego megi i poprostu zaszczepił szczeniaki i sprzedął po kosztach szczepień, tym bardziej że nóweczką jeepem przyjechał - raczej jakiś ustawiony koles
Przemo napisał(a):a kto zaproponował spotkanie na stacji?
Bo nie sadzę by każdy szanujący umawiał się byle gdzie.
Powrót do Duży Szwajcarski Pies Pasterski
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości