Moderator: Anirysova
agas napisał(a):Niestety, potwierdziło się fatalna diagnoza. Mój Hektor jest chory na padaczkę. Hektor miał dwa ataki grand mal w lecie ubiegłego roku w maju i w sierpniu.Te ataki były krótkie i szybko dochodził do siebie . Wtedy miałam jeszcze nadzieję że nie powtórzą się. Ten który zdarzył się wczoraj był naprawdę straszny. Nikt nie widział początku, bo Hektor akurat był w ogrodzie ( ok 20 min) zawołany do domu przyszedł cały rozedrgany, każdy mięsień w konwulsjach. Przyjechałam z pracy w ciągu 20 min, pies do auta i do lecznicy. Dopiero po ok 2,5 godz udało się opanować ten stan padaczkowy. Pobrano krew i mocz do analiz . Hektor do późnych godzin wieczornych był w fatalnym stanie. Na zmianę drżał i leżał jak kłoda niemal nieprzytomny od leków(jak sądzę).
Noc była w miarę spokojna, spał obok mnie, choć tak naprawdę najchętniej ukryłby się w najciemniejszym kącie domu, jakby nas unikał.
Dzisiaj po analizie wyników zostały wykluczone potencjalne inne przyczyny tego ataku , wszystkie wyniki są bardzo dobre, nerki, wątroba , poziom wapnia,ok.wykluczono zatrucie.
Zostaliśmy wyposażeni w leki doraźne- w razie takiego dużego ataku jak wczoraj Diazepam Desitin, Luminal oraz do stosowania codziennego Mizodin.
Teraz Hektor nawet już merda ogonem i wyszedł z garderoby na przywitanie, pierwszy raz dzisiaj ożywił się i jakby dochodzi do siebie, ja oczywiście upatruję w tym poprawy jego samopoczucia, może nawet wyjmę tkwiący w łapce wenflon...Musimy się nauczyć z tym żyć ,żyć najlepiej jak się da, pomimo choroby. Wystraszył mnie wczoraj bardzo , tak się bałam że go stracę,zresztą on bał się bardziej , dzisiaj widzę to optymistycznej, choć pewnie łatwo nie będzie. Dziękuję za wsparcie i kciuki, dobra energia od Was pomogła. Jestem tego pewna.
agas napisał(a):Niestety, potwierdziło się fatalna diagnoza. Mój Hektor jest chory na padaczkę. Hektor miał dwa ataki grand mal w lecie ubiegłego roku w maju i w sierpniu.Te ataki były krótkie i szybko dochodził do siebie . Wtedy miałam jeszcze nadzieję że nie powtórzą się. Ten który zdarzył się wczoraj był naprawdę straszny. Nikt nie widział początku, bo Hektor akurat był w ogrodzie ( ok 20 min) zawołany do domu przyszedł cały rozedrgany, każdy mięsień w konwulsjach. Przyjechałam z pracy w ciągu 20 min, pies do auta i do lecznicy. Dopiero po ok 2,5 godz udało się opanować ten stan padaczkowy. Pobrano krew i mocz do analiz . Hektor do późnych godzin wieczornych był w fatalnym stanie. Na zmianę drżał i leżał jak kłoda niemal nieprzytomny od leków(jak sądzę).
Noc była w miarę spokojna, spał obok mnie, choć tak naprawdę najchętniej ukryłby się w najciemniejszym kącie domu, jakby nas unikał.
Dzisiaj po analizie wyników zostały wykluczone potencjalne inne przyczyny tego ataku , wszystkie wyniki są bardzo dobre, nerki, wątroba , poziom wapnia,ok.wykluczono zatrucie.
Zostaliśmy wyposażeni w leki doraźne- w razie takiego dużego ataku jak wczoraj Diazepam Desitin, Luminal oraz do stosowania codziennego Mizodin.
Teraz Hektor nawet już merda ogonem i wyszedł z garderoby na przywitanie, pierwszy raz dzisiaj ożywił się i jakby dochodzi do siebie, ja oczywiście upatruję w tym poprawy jego samopoczucia, może nawet wyjmę tkwiący w łapce wenflon...Musimy się nauczyć z tym żyć ,żyć najlepiej jak się da, pomimo choroby. Wystraszył mnie wczoraj bardzo , tak się bałam że go stracę,zresztą on bał się bardziej , dzisiaj widzę to optymistycznej, choć pewnie łatwo nie będzie. Dziękuję za wsparcie i kciuki, dobra energia od Was pomogła. Jestem tego pewna.
Cefreud napisał(a):jak ma ataki co 2 mc to czy właczyliscie leczenie? Ja właczyłam je za późno- czas pomiędzy atakami liczyłam od grande do grande w nie jak powinnam między małymi. Prawidłowo prowadzony pies ma większe szanse na dobre spokojne życie. Po kazdym ataku umierają komórki nerwowe! U nas doprowadziło to do niedowładu a w jego wyniku do eutanazji. Skontaktuj się z Marzeną. jeden z jej psiaków ma padaczkę i dzięki dobremu prowadzeniu żyje praktycznie bez objawowo!
Powrót do - Przypadłości neurologiczne, padaczka, babeszjoza, borelioza
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości