Dzisiaj podczas popołudniowego spaceru spotkaliśmy błąkającego się berneńczyka - najprawdopodobniej skutek nocnych wystrzałów. Błąkała się po polach w Jawiszowicach, nieopodal granicy z Dankowicami. To suczka drobnej budowy, bardzo szczupła, ale zadbana. Posiada obrożę,jednak bez żadnych identyfikatorów. Zabraliśmy ją do domu, nakarmiliśmy, powiadomiliśmy miejscowego weterynarza - tak więc psinka jest bezpieczna, niemniej jednak zaglądających tutaj - proszę o rozesłanie wici, bo właściciel na pewno szuka zgubę i umiera z niepokoju.
W razie pytań proszę dzwonić - 696224810