przez Olcia » 2011-10-24, 12:50
Zabrzanka, dużo cierpliwości, cierpliwości i cierpliwości. Pokazuj małemu świat, ale powoli. Dużo nagradzaj za spokojne zachowanie, buduj dobre skojarzenia. Sprawdź, jak maluch lubi się bawić - aportowanie, szarpaki, pogonie - i baw się tak z nim w publicznym parku.
Znajdź kogoś, kto ma spokojnego, wyrozumiałego psa, który pokaże Diego, że nie ma się czego bać. Nie muszą się od razu bawić, ważne, żeby Diego zobaczył, że psy nie stanowią zagrożenia.
Zanim zapiszesz się do psiego przedszkola, może warto wykupić kilka godzin indywidualnych sesji? Fajnie byłoby, żeby ktoś fachowym okiem ocenił sytuację, zobaczył rzeczy, których Ty jako osoba zbyt zaangażowana nie dostrzegasz i powiedział, na czym w dalszej pracy trzeba się skupić.
Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie problemu.