Moderator: Anirysova
OTTO napisał(a):OTTO uratowany dochodzi do siebie, dajemy mu antybiotyk, pije i je ale tylko z ręki albo z podłogi nie chce podejść do miski. dzisiaj rano tak się rozbrykał ze go nie poznaję, narazie jeszcze chudzina, ale wygraliśmy. lekarz powiedział że to dzięki temu że nie pozwoliliśmy mu się odwodnić w przeciwnym razie nie miał by szans.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości