Bobik napisał(a): Moim zdaniem równie istotną kwestią jak ta, że karmienie naturalne (w tym BARF) jest słuszne, jest to jak przeciętny właściciel może taką karmę zorganizować i przygotować w rozsądnym czasie i po rozsądnych pieniądzach, aby nie pójść z torbami :)
dosjaa napisał(a):....Mój entlik ...barfuje niemal od szczeniecia ..wyglada pieknie ..błyszczaca sierś..zero kamienia na zebach i mnustwoooo energiii.....
Majszczur napisał(a):No dobra, a jak w przypadku wyjazdów nie na działkę
Jak transportujecie/przechowujecie/ BARF na 2-3 tygodniowy urlop np w Chorwacji?
indianka napisał(a):Mam prośbę, czy ktoś z trójmiasta lub okolic mógłby mi doradzić, gdzie można kupić np. ogony wołowe?
saba&mlis napisał(a):Jest tez problem jesc czy psom kosci szkodza czy nie?
W watku viewtopic.php?f=56&t=6946&p=267384&hilit=czy+kosci#p248990, opisalam historie operacji psa brata ktory byl zywiony miedzy innymi mielonymi koscmi
Nie tak dawno ledwie odratowano Montiego viewtopic.php?f=28&t=1535&hilit=monti&start=880#p266944 tez po kosciach.
Saba od operacji skretu zoladka nie dostaje kosci wogole, zreszta jak zaczelam sie interesowac tym tematem okazalo sie ze psy powyzej 2 roku zycia juz kosci nie potrzebuja i wlasnie ze wzgledu na zagrozenie lepiej ich unikac. Saba je mieszane i to 4 posilki(tez ze wzgledu na skret) dwa wieksze suche namoczone i dwie male gotowane przegryski. Raczej nie zrezygnuje z suchego., przez 6 tyg po operacji karmilam ja gotowanym i wiem ile czasu i zachodu to kosztuje, moze gdybym nie pracowala byloby latwiej. Natomiast moge pomyslec nad zamiana gotowanego na surowe, zmiana proporcji suchego do barfa.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości