niejadek

[Ziolo11]

...
robiliście badania? To na prawde nie przelwki - radzę zrobić morfologię biochemię i ogólne badanie moczu (ja bym sie jeszcze nie powstrzymała od usg ) - psiak da wam znać o chorobie jak już bedzie bardzo chory.

Badań jeszcze szczegółowych nie robiliśmy i wiem, że to nie przelewki. W przyszłym tygodniu zrobimy krew i mocz i jeżeli będzie w wynikach coś niepokojącego to udamy się na USG. Na razie nie panikujemy. Dzięki za troskę.
Ania, Tomek i Neska

[panterka-23]

śliczny chłopak!!!!!!!!

[Anna Rozalska]

Piękny bidulek, ma smutne oczka ale na pewno będzie lepiej. Trzeba w to wierzyć.

[daria]

Piękny chłopak,ucałuj go odemnie

[Agnieszka_Norisa]

Piękny bidulek, ma smutne oczka ale na pewno będzie lepiej. Trzeba w to wierzyć.

Właśnie te jego oczy...serce się kraje , jak pomyślę ile jeszcze pięknych dni mogło być przed nim.Nagle tak posmutniał , spoważniał , jakby mu przybyło co najmniej 5 lat i to w ciągu niespełna tygodnia. Jeszcze tydzień temu bawił się z siedmioletnim chłopcem, wykonywał jego komendy: siad,podaj łapę, daj głos...Chłopiec,który wcześniej bał się psów; teraz był dumny,że taki duży pies się go słucha Noris uwielbia dzieci...

[Majszczur]

jak pomyślę ile jeszcze pięknych dni mogło być przed nim

Aga nie myśl o nim w czasie przeszłym! Noris jest i bedzie i jeszcze macie przed sobą wiele cudownych chwil!
Piękne mądre oczka ma Twój chłopaczek, ucałuj go gorąco od nas. Uszy do góry Norisiu! Pilnuj Pani żeby jej myśli nie zbaczały z walecznej drogi!

[iwona_k1]

...
robiliście badania? To na prawde nie przelwki - radzę zrobić morfologię biochemię i ogólne badanie moczu (ja bym sie jeszcze nie powstrzymała od usg ) - psiak da wam znać o chorobie jak już bedzie bardzo chory.

Badań jeszcze szczegółowych nie robiliśmy i wiem, że to nie przelewki. W przyszłym tygodniu zrobimy krew i mocz i jeżeli będzie w wynikach coś niepokojącego to udamy się na USG. Na razie nie panikujemy. Dzięki za troskę.
Ania, Tomek i Neska

Sugerowałbym USG aby wykluczyć dysplazję nerek

[Busola]

Agnieszka, wysłałam Ci maila :)

[Ziolo11]

Hej Agnieszko!- rozmawiałam z właścicielem Gunaro. To naprawdę poczciwy człowiek. To on zaraził mnie miłością do Berneńczyków, zawsze służył pomocą i radą. Mogę zadzwonić do niego o każdej porze dnia i nocy, jeśli mam wątpliwości dotyczące naszej Nesi. Jest mu bardzo przykro z powodu złego zdrowia Noriska. Chcę podkreślić, że Gunaro jest ojcem wielu pięknych, zdrowych psów. I należy też o tym pamiętać...

[kerovynn]

Noris jest piękny - jak nadal mocno WIERZĘ, że z tego wyjdzie

[Agnieszka_Norisa]

Chcę podkreślić, że Gunaro jest ojcem wielu pięknych, zdrowych psów. I należy też o tym pamiętać...

Nigdy nie było moim celem kogoś urazić, chciałam tylko dobra szczeniąt z tego miotu , nie oskarżam nikogo i nie twierdzę , że to wina Gunaro.Dzwonił do mnie właściciel Gunaro i trochę zrobiło mi się nieprzyjemnie po tej rozmowie.Ale nie chcę o tym pisać.Piękna jest Wasza Nisia .Życzę dużo zdrówka

[Hekate]

Ja też uważam że nikt tutaj nikogo nie oskarża, chodziło tylko o informację że z tego skojarzenia tak się geny ułożyły i dla bezpieczeństwa reszty rodzeństwa należy je przebadać.
Agnieszko, wprawdzie nie wypowiadałam się wcześniej w tym wątku, ale wierzymy że Noris wyjdzie z tego i za was trzymamy.

[Agnieszka_Norisa]

Bardzo dziękuję za wsparcie.Dzięki temu forum poznałam wielu wspaniałych ludzi.Dzięki Wam nie czuje się osamotniona w swoim nieszczęściu i mam motywację do działania, a przede wszystkim wiem co robić.Dzisiaj np. dowiedziałam się , że Norisowi mogę dać biszkopty.Wkruszyłam mu do karmy i zjadł półtorej porcji

[kreska]

Agnieszko nie przejmuj sie ta rozmowa, widac pan wlasciciel bardziej sie przeja swoimi finansami niz dobrem bernenczykow
Norisek jest piekny, taki puchatek ja w jego oczach widze powage a nie smutek i widzę tez sile i wole walki
Zaciskam mocno kciuki
pozdr

[Majszczur]

Aga, olej tą rozmowę z jaśnie panem, skoro nie przejął się stanem psa i nie mogłaś liczyć na duchowe wsparcie, tylko nieprzyjemności bo pan trzesie się nad nadwątlonym dobrym imieniem reproduktora (bo zapewne tak odebrał Twoją troskę o rodzeństwo Noriska kiedy śmiałaś poinformować o chorobie) nie zasługuje na miano miłośnika rasy tylko producenta NIKT nie jest winny. Ani Ty, ani Guanaro, ani Genowefa Pigwa! Taki los. Cholerny.

Głowa do góry! Trzymajcie się ciepło. Teraz TWÓJ PSIAK jest najważniejszy, a nie cudze ambicje o nieskalanej linii hodowlanej...

[Busola]

o masz ci los, zaczyna sie, nie zauwazyłam by ktoś kogokolwiek o cokolwiek oskarżał.
Agnieszka, nie zrobiłas nic złego, nie przejmuj sie tą rozmową.
Norisek poza ojcem ma jeszcze matkę.

Tym co chcieliby przypadkiem na Agnieszkę "napadać" przypomnę moją Kojkę - rok po jej śmierci zmarł jej braciszek, nie zdołano go zdiagnozować - choroba postępowała błyskawicznie, anoreksję miał również.

Agnieszka, możesz chodzić z podniesioną głowa, ale teraz sobie jej głupimi gadkami nie zaprzątaj - masz Noriska do wyleczenia

[Ziolo11]

Agnieszko nie przejmuj sie ta rozmowa, widac pan wlasciciel bardziej sie przeja swoimi finansami niz dobrem bernenczykow ...

W tym miejscu muszę zaprotestować! Proszę nikogo nie oskarżać o takie rzeczy. Właściciel Gunaro to bardzo miły człowiek, który niezmiernie kocha Berny. Wszystkie "swoje" mioty po Gunaro odwiedzał parę razy zanim jeszcze opuszczały kojec, co świadczy o jego odpowiedzialności i zaangażowaniu w to co robi. Gunaro ma już 8 lat i nie jest reproduktorem więc finanse to ostatnia rzecz czym by się przejął. Przejął się natomiast bardzo całą sytuacją z Norisem ale to nie jego wina, że ten piesek zachorował a tak to właśnie odebrał po kilku telefonach od Agnieszki.
Agnieszko trzymaj się i lecz Noriska. Niech wraca szybko do zdrowia.
Ania i Tomek z Nesią

[Agnieszka_Norisa]

Wykonałam tylko JEDEN telefon do właściciela Guarano dopiero po tym , jak nie mogłam skontaktować się z właścicielką matki.Myślałam po prostu , że on ma na nią jakiś namiar . Ktoś tu koniecznie chce mieszać , ale nie wiem poco?
A tak w ogóle to dzisiaj jestem szczęśliwa , bo Noris pięknie jadł , a nawet miał ochotę na zabawę z Pestką(swoją kumpelką PONką) . a do mnie to nawet podbiegał na tych swoich trzech łapkach jest kochany

[Barbel]

Piękny, puchaty misiulek!
wymiziaj go ode mnie koniecznie ( no i od jednej Chudej Szynki też)

[Ziolo11]

ok. Skończmy te dywagacje bo do niczego dobrego one nie doprowadzą. Najważniesze, że z Noriskiem lepiej. Poczochraj go od nas za uszkiem.