Nasze małe dziewuszki we wtorek były na przeglądzie miotu. Co to się działo ..... Zawsze komisja przyjeżdżała do nas. Tym razem jako, że tylko dwa maluchy, więc pojechaliśmy my. Te dwa czorty w nosie mają konwenanse. Było nas dwoje bo ja i Rysiek i dwie nasze urocze dziewczynki. Oczywiście te bździągwy stwierdziły, że muszą zwiedzić absolutnie całą siedzibę oddziału. Zanim przegląd się wogóle zaczął to te gwiazdy porozbiegały się nam jedna w jednym kierunku druga w drugim. Pozaglądały do wszystkich pokoi, próbowały wszystkich nogawek, które pojawiły się w zasięgu. Wszyscy mieli radochę a po przeglądzie jeszcze musieliśmy poczekać aż się wszyscy nabawią do woli.
Jutro dziewczynki kończą 8 tygodni. W niedzielę opuści nas Sophie-Mia. Jakaż zaszła zmiana... Sophie, króra była sporo mniejsza teraz już przerosła Sotellę Za to charakterki nie uległy zmianie Sotella to diabeł, zaczepia wszystkich. Doroślaki mają jej powyżej uszu, czepia im się za firanki na nogach, za ogony, nie daje im żyć. Sophie za to lubi się do nich przytulać i spać wtulona w ich futro. Czarno widzę...jak Sotella z Ofrą sprzęgną swoje siły to chyba trzeba się będzie wyprowadzić.......
Dziękuję wszystkim za miłe słowa i proszę nie pani ....
No i dokonało się. Wczoraj pożegnaliśmy SOPHIE-MIA. Na pożegnanie były jeszcze zabawy. No ale w końcu ruszyła w drogę na Rugię. Będzie to dziewczę rozpuszczone zdaje się bez umiaru Dalsze losy Sophie będzie można śledzić na stronie: http://www.leopold-gismo-vom-bergfelder ... /index.htm
To już ostatnie zapasy Sotelli z Sophie...
I Sotella została sama, kogo teraz będzie gnębić?
Achim z Sophie i Gizmo
Rysiu z Borką i Achim z Sophie i Gizmo. Nie muszę mówić, że Gizmo zakochał się w Borce
i Gerlinde z Sophie
I dołączyła Borka
Sophie - ładny kwiatek
A tu już sam przyszły a właściwie obecny nianiek Sophie , czyli Gizmo