U nas podstawą barfu są właśnie kostki Primex-u.
Dla Solo przez pewien czas kupowałam koninę i przyznam , że cena nawet w hurcie przekraczała znacznie 9zł.
Aspolu nie znam , gdzieś wyczytałam kilka niepochlebnych opinii i zdecydowałam się na Primex.
Teraz kupuję przede wszystkim indyka ( mięso z kością i golonko z chrząstką - za to dadzą się pokroić).
Koniny nie mam serca dawać , bo Solo kocha koniki , a koniki kochają Solusia.
Chociaż wcinał ją bardzo
Takie żywienie stosuję już prawie od roku i poza stertą zużytych opakowań nie widzę żadnych minusów.
Zresztą nawet teraz mimo , że wszystkie linieją widać jaką mają piękną, lśniącą sierść.
I naprawdę już nie pamiętam co to znaczy , że pies marudzi przy jedzeniu
Sasza jest na barfie od 7-ego miesiąca życia i niczego mu nie brakuje , badania ma w porządku , stawy prawidłowe.