Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

Moderator: Anirysova

Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

Postprzez Leszczyna » 2010-12-17, 14:43

Proszę o pomoc mądrzejsze głowy ode mnie - bo nigdy nie miała z z czymś takim do czynienia. A mianowicie: mój wnusio Prezes nie chce, bądź nie lubi przebywać na dworze, czyli ogródku. Zrobi co musi i zaraz alarmuje że chce wejść do domu. Właściciele bardzo się tym przejmują bo ktoś im powiedział że takie psy nie powinny przebywać w ciepłych pomieszczeniach bo mogą mieć problemy z układem oddechowym :-/ A przecież wielu z Was trzyma psiaki na blokach i nic chyba takiego się nie dzieje :-/ Tak przynajmniej mi się wydaje :-/ Mówią że szuka chodnych miejsc czyli kafelki, w salonie utrzymują specjalnie dla niego temp 18 stopni. Nie potrafię im zaradzić i obiecałam dowiedzieć się coś niecoś tutaj na ten temat.
To, że nie chce być na dworze, to myślę że coś go zniechęciło do tego kiedyś jaszczurka go ugryzła w dopkę i może to jest powód. I jak go nauczyć i przekonać żeby pohasał dłużej na podwórku. No i co myślicie o tym schorzeniu układu oddechowego wywołanym ciepłym powietrzem ( myślę że ok 25 st w normalnym domu ). Proszę wypowiedzcie się :-|
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

Postprzez Szam » 2010-12-17, 14:52

Moje sa domowo polne, w zimie przebywaja w domu i jest w porzadku, tylko nie pozwalam im sie wloczyc co chwile, zeby nie bylo zmian temp. za czesto. A Prezes po prostu lubi byc z rodzina a nie sam na zew. wcale mu sie nie dziwie ;-)
Avatar użytkownika
Szam
 
Posty: 3082
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:36
Lokalizacja: Rzeszów / okolice
psy: Jamajka, Lulu, Hummer, Gina & aussiki

Re: Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

Postprzez Leszczyna » 2010-12-17, 14:58

Też im tak powiedziałam, ale oni są bardzo przejęci. Nie chcą dla niego źle i przepadają za nim :-D
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

Postprzez Anna Rozalska » 2010-12-17, 14:59

Moja Lamia jest mieszczuchem blokowym. Chętnie przebywa na dworzu szczególnie teraz przy dużych mrozach.
Gorzej jest latem w upały bo musi sie chlodzić w wodzie. Nie ma problemów z ukladem oddechowym, kładzie się tam gdzie jest jej chłodno albo siedzi poł dnia na balkonie. Myślę, że Prezes prawdopodobnie sie czegoś przestraszył i dlatego nie chce dłużej przebywać na dworzu. Może trzeba go jakoś zchęcić.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

Postprzez anula » 2010-12-17, 15:00

Moje obie zrobią co muszą i biegiem w domowe pielesze. U nas temperatura 20,5 stopnia.
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

Postprzez saba&mlis » 2010-12-17, 15:02

Moj Bono mial okresowe leki przed wychodzeniem zima z domu (zwlaszcza wieczorem), ja wiazalam to z tym ze kojarzy mu sie z sylwestrowymi fajerwerkami. W zimie spedzal duzo czasu w domu, ale lubil spac przy drzwiach tarasowych gdzie troche wialo. Nie zauwazylam zeby mu szkodzilo mieszkanie w domu, psem pokojowym byl rowniez u pierwszych wlascicieli (przez 5 lat). Z Saba jest troche gorzej bo ona dla odmiany 5 lat byla psem podworkowym, ale jak do nas trafila to za nic nie chciala zostawac w ogrodzie. Wydaje mi sie jednak ze jej jest za cieplo, chyba by chciala mieszkac np w garazu. Mysle ze trzeba psiakowi dac troche czasu, zobaczyc moze sie to zmieni i stopniowo polubi podworko.
Avatar użytkownika
saba&mlis
Moderator Działu
 
Posty: 2939
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-15, 10:49
Lokalizacja: okolice W-wy
psy: Buba

Re: Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

Postprzez Leszczyna » 2010-12-17, 15:05

Ja jeszcze myślę że może mu potrzebny jakiś kamrat. Może jakiś dwupak :-P Wiem jak było z Pako. Też mieli z nim urwanie głowy właściciele a jak przygarnęli znajdę to zmiana o 180 stopni.
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

Postprzez Magda » 2010-12-17, 15:09

Myślę, że nie mają się za bardzo czym przejmować. Bastek uwielbia spacery w każdą pogodę oprócz upałów, ale znam wiele psów, które przy lekko minusowej temperaturze czy deszczu już najchętniej nie wyściubiałyby nosa z domu ;-) (mój ON-ek na przykład taki był 8-) )Mieszkam w bloku, więc na co dzień temperatura oscyluje w granicach 22-24 stopni i nigdy żaden mój pies nie miał kłopotów z układem oddechowym. Może niech właściciele Prezeska spróbują zabierać go na dłuższe spacery jeśli chcą by "mały" był więcej na dworze. Szczerze mówiąc nie wiem, czy gdybym miała ogród to Bastek chciałby w nim sam zostawać. Berny najlepiej czują się przy swoich ludziach :mrgreen: Bo co robić samemu na dworze ;-) ?
Avatar użytkownika
Magda
 
Posty: 3392
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 18:35
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

Postprzez Leszczyna » 2010-12-17, 15:12

Magda napisał(a):Myślę, że nie mają się za bardzo czym przejmować. Bastek uwielbia spacery w każdą pogodę oprócz upałów, ale znam wiele psów, które przy lekko minusowej temperaturze czy deszczu już najchętniej nie wyściubiałyby nosa z domu ;-) (mój ON-ek na przykład taki był 8-) )Mieszkam w bloku, więc na co dzień temperatura oscyluje w granicach 22-24 stopni i nigdy żaden mój pies nie miał kłopotów z układem oddechowym. Może niech właściciele Prezeska spróbują zabierać go na dłuższe spacery jeśli chcą by "mały" był więcej na dworze. Szczerze mówiąc nie wiem, czy gdybym miała ogród to Bastek chciałby w nim sam zostawać. Berny najlepiej czują się przy swoich ludziach :mrgreen: Bo co robić samemu na dworze ;-) ?

Czyli dobrze im powiedziałam :-P
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

Postprzez EwaM » 2010-12-17, 15:20

Moja Nerka podwórko i spacery lubi,ale bez przesady :-D Równie chętnie przebywa w domu.Nie zauważyłam,aby ciepło jej szkodziło.Chyba je nawet lubi,bo coraz chętniej sypia na swoim legowisku (jeśli ma odciętą drogę do mojej sypialni :mrgreen: ),a nie na ulubionej terakocie :mrgreen: elektryczny grzejnik też jej nie przeraża :lol: Ona jest zwierze stadne i najchętniej jest tam,gdzie reszta stada :mrgreen: niezależnie od warunków atmosferycznych :lol:
Avatar użytkownika
EwaM
 
Posty: 2852
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-13, 15:40
Lokalizacja: okolice Warszawy
psy: Nera-prawie BPP i Bora-prawie bokser:))))

Re: Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

Postprzez kerovynn » 2010-12-17, 15:30

A może zalezy to od temperatury na dworze?. Eśka w styczniu (ubiegłej zimy) mając bardzo gęste futro wychodziła na spacery do -12 st. przy -20 żadnego spaceru tylko błyskawiczna toaleta jak najbliżej drzwi i szybko z powrotem na kanapę, blisko kaloryfera :-D. Popołudniami, po powrocie z pracy wyciągałam ja na ogród, żeby miała troche ruchu i dla zachęty sama z nią galopowałam na trasie garaż-brama i z powrotem. Często bywało tak, że z wywalonym jęzorem dobiegałam do bramy, a za mną... cisza i śnieg biały. Esia już była w domu :lol: :lol: :lol: :lol:
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

Postprzez Aga-2 » 2010-12-17, 16:24

:mrgreen:
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

Postprzez iwona_k1 » 2010-12-17, 17:38

U nas jest w domu baaardzo ciepło w porównaniu z tym co tutaj przeczytałam bo 23 stopnie do tego letnia podłoga.Nie zauważyłam,żeby psy miały jakieś problemy i też nie przebywają na dworze jeżeli my jesteśmy w domu-nie widzą po prostu takiej potrzeby.Nie słyszałam,żeby pies z tego powodu miał jakieś problemy zdrowotne :->
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

Postprzez iwona_k1 » 2010-12-17, 17:38

Latem jest przecież 30 stopni i dają radę ;-)
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

Postprzez saba&mlis » 2010-12-17, 18:09

Magda napisał(a): Szczerze mówiąc nie wiem, czy gdybym miała ogród to Bastek chciałby w nim sam zostawać. Berny najlepiej czują się przy swoich ludziach :mrgreen: Bo co robić samemu na dworze ;-) ?

Moje psy tez tak uwazaja i owszem chetnie pojda do ogrodu ale z panstwem, a zima to lepiej niech panstwo i psy w domu siedziedza :mrgreen:
Avatar użytkownika
saba&mlis
Moderator Działu
 
Posty: 2939
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-15, 10:49
Lokalizacja: okolice W-wy
psy: Buba

Re: Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

Postprzez PaniBisiowa » 2010-12-17, 18:13

My mieszkamy w bloku i nic takiego nie zauważyłam. Gdy jeździmy w odwiedziny to Bisz zawsze jest tam gdzie my. Nie ważne czy ciepło czy zimno.
Avatar użytkownika
PaniBisiowa
 
Posty: 2547
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-12-13, 13:48
psy: Biszkopt (ORLANDO Stoplandia)

Re: Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

Postprzez Leszczyna » 2010-12-17, 18:34

Dzięki ludzie. Może jak Pańciostwo Prezeska poczyta to im ulży :mrgreen:
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

Postprzez Cefreud » 2010-12-17, 21:35

jeżdzimy latem na działkę i Freud owszem łazi po ogrodzie,ale pod warunkiem,ze my tam przebywamy.U Joli na działce psy cały dzień spędzały na zewnątrz(miotła skutecznie wypędzała z nich myśl o kanapie) a w nocy Anubek za nic nie chiał wracać do domu a Freud z Chivkiem jak duchy przyklejone do okna,co by wpuścić do pańciostwa.
Freud mimo licznych dolegliwości zdrowotnych układ oddechowy akurat ma ok ;-)
Raz złapał anginę ale był młody,durny i myślał chyba,ze ma rolę pługu śnieżnego :-)
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

Postprzez Leszczyna » 2010-12-17, 22:45

Cefreud napisał(a):
Freud mimo licznych dolegliwości zdrowotnych układ oddechowy akurat ma ok ;-)

Ale jest to możliwe żeby ciepło domowe wpływało i wywoływało chorobę układu oddechowego? Bo dla mnie to jakaś ściemka :-/
Leszczyna
 
Posty: 3169
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-11-14, 12:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

Postprzez Roxanka » 2010-12-17, 23:13

Wszystkie moje psy mieszkały w domu i żaden nie miał problemu z układem oddechowym.
Jak jesteśmy na działce, to Roxa chętnie przebywa na ogrodach, ale tylko wtedy kiedy i my jesteśmy na zewnątrz.
Jak idziemy do domu, to i ona zaraz przychodzi. Nawet w upalne lato, kiedy to w nocy dało się dopiero pooddychać i myślałam, że będzie wolała spać na zewnątrz, jak szliśmy spać psiunia zaraz przychodziła do nas.
Ot po prostu wszystko jedno gdzie i w jakich warunkach, byle przy boku pańci :-D :roll:
Avatar użytkownika
Roxanka
 
Posty: 2938
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 23:25
Lokalizacja: Warszawa
psy: TUNDRA Maltabar [']

Następna strona

Powrót do - Inne schorzenia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości