delikatne drzenie ciała

Moderator: Anirysova

delikatne drzenie ciała

Postprzez Solonek » 2012-11-03, 04:50

ech, przez te forum zrobiłam się strasznie przewrażliwiona...

odkąd Sonia mi wyliniała (straciła sporo sierści i obecnie ma ją bardzo króciutką w porównaniu do tej, która miała latem) zazwyczaj wieczorami, ale zdarzało się również w dzień - drżała. Jestem osobą raczej zimnolubą i nie odczuwałam w domu niskiej temperatury (zwłaszcza, że noszę zazwyczaj bluzki z krótkim rękawem), ale u Sonii wyglądało to tak, jakby było jej zimno. Odkąd palę regularnie w mieszkaniu problem tak jakby się nieznacznie zmniejszył, jednak nadal występuje. Późnym wieczorem wychodzi na szybkie siku i od razu chce wracac do domu, ale wtedy też zazwyczaj mocno u mnie wieje i sama marznę.
Podobne drżenia ciała miewała, jak się czegoś mocno wystraszyła, jednak w domu czuje się bezpiecznie, jest dla niej azylem, brak większych czynników stresogennych. Pamiętać należy jednak, że jest po przejściach i zastanawiam się, czy to może nie jest objaw stresu... te przypadki zdażały się wtedy, kiedy leżała na swoim posłaniu lub pod drzwiami, gdzie śpi. Może jej się coś śni niedobrego i dlatego tak reaguje, jak przypadkiem zauważę drżenia i ją obudzę? Jednak ten problem nie dotyczy jedynie momentu snu, chyba, że budzi się zanim ja coś zauważę. Teraz poszłam do przedpokoju ją obudzić i reagowała normalnie.
Przewertowałam Internet w poszukiwaniu przyczyn takiego stanu, ale jedyne co by pasowało to właśnie stres i odczuwanie zimna. Przy wszelakich świństwach (np. padaczka, problemy z nerkami) brak innych objawów.

Niepokoi mnie jednak jeszcze jedna sprawa - jak leży płasko na boku, zdrową tylną łapą na podłodze, to często drga jej 4-mce temu złamana łapa. Panikowałabym, gdyby nie fakt, że mój Ares, mieszaniec nie wiadomo jakich ras, od pierwszego dnia u nas, czyli juz prawie od 9 lat, ma podobne objawy. Jak leży na boku to mu "chodzi" łapa, niezależnie od strony, na której się ułoży. U niego dodatkowo drżą łapy, jak np. je. Wet mówił nam, że nic mu nie dolega i że to taki jego urok, że często tak psy mają. No i chyba się nie mylił, skoro psiak ma 9 lat i jedyne, co mu do tej pory dolegało to zapalenie uszu, 2 razy rozcięte łapy (problem występował przed tymi wypadkami) oraz jakieś przypadkowe problemy jelitowe, a więc można rzecz - istny okaz zdrowia. Może u Sonii drga ta mniej sprawna łapa dlatego, ze się na niej nie kładzie?

Wasze psiaki też tak mają? Czy mam się niepokoić, bo Sonia i Ares to dwa odosobnione przypadki?
Avatar użytkownika
Solonek
 
Posty: 395
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-10-14, 02:38
Lokalizacja: Wrocław
psy: Sonia

Re: delikatne drzenie ciała

Postprzez Cefreud » 2012-11-03, 07:06

czasem psy tak mają, wiec nie martw się na zapas :-)
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: delikatne drzenie ciała

Postprzez Solonek » 2012-11-03, 09:11

jestem teraz przewrazliwiona, edukując się na temat chorób tej rasy... zawsze byłam "panikarą" ale teraz to już chyba przegięcie, bo wystarczy, że Sonia coś nie tak zareaguje i już zaczynam szukać powodów :->
Avatar użytkownika
Solonek
 
Posty: 395
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-10-14, 02:38
Lokalizacja: Wrocław
psy: Sonia


Powrót do - Inne schorzenia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości