Strona 2 z 2

Re: Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

PostNapisane: 2010-12-17, 23:53
przez Agnieszka
Roxanka napisał(a):Wszystkie moje psy mieszkały w domu i żaden nie miał problemu z układem oddechowym.
Jak jesteśmy na działce, to Roxa chętnie przebywa na ogrodach, ale tylko wtedy kiedy i my jesteśmy na zewnątrz.
Jak idziemy do domu, to i ona zaraz przychodzi. Nawet w upalne lato, kiedy to w nocy dało się dopiero pooddychać i myślałam, że będzie wolała spać na zewnątrz, jak szliśmy spać psiunia zaraz przychodziła do nas.
Ot po prostu wszystko jedno gdzie i w jakich warunkach, byle przy boku pańci :-D :roll:


Zdecydowanie ,jak wszystkie szwajcary.

Re: Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

PostNapisane: 2010-12-18, 09:15
przez Cefreud
Leszczyna napisał(a):
Cefreud napisał(a):
Freud mimo licznych dolegliwości zdrowotnych układ oddechowy akurat ma ok ;-)

Ale jest to możliwe żeby ciepło domowe wpływało i wywoływało chorobę układu oddechowego? Bo dla mnie to jakaś ściemka :-/

Jak dla mnie tez, ale to Ty w swoim pierwszym poście zadałaś pytanie o układ oddechowy :lol:

Re: Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

PostNapisane: 2010-12-18, 09:25
przez kreska
Ale jest to możliwe żeby ciepło domowe wpływało i wywoływało chorobę układu oddechowego? Bo dla mnie to jakaś ściemka

co najwyzej czeste zmiany temperatur i wysokie ich roznice, jeszcze nie slyszalam zeby jakis pies mial chory uklad oddechowy od mieszkania w domu :roll: moze sie tak zdazyc ze wychodzac na spacer prosto z domu, lyknie sobie sniegu i gardziolko sie przeziebi ale to sie tyczy wszystkich "pozeraczy sniegu" ;-) Jak panciostwo sie tak martwi ze za malo jest na dworzu, to niech z nim posiedza w tym ogrodku ;-)

pozdr

Re: Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

PostNapisane: 2010-12-18, 09:36
przez Cefreud
mogą mu tez polepić bałwanki :-) Freud i Walle wprost uwielbiają obsikiwać takie twory :-))

Re: Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

PostNapisane: 2010-12-18, 10:11
przez errato
kreska napisał(a):co najwyzej czeste zmiany temperatur i wysokie ich roznice, jeszcze nie slyszalam zeby jakis pies mial chory uklad oddechowy od mieszkania w domu :roll: moze sie tak zdazyc ze wychodzac na spacer prosto z domu, lyknie sobie sniegu i gardziolko sie przeziebi ale to sie tyczy wszystkich "pozeraczy sniegu" ;-)
pozdr


dokładnie tak, jesteśmy właśnie na etapie leczenia przeziębienia u Belli. wiecie, jak dziwnie brzmi kaszlący, przeziębiony pies? :mrgreen:

Re: Proszę o pomoc mojemu wnusiowi PREZESOWI

PostNapisane: 2010-12-18, 10:27
przez Leszczyna
Leszczyna napisał(a):
Właściciele bardzo się tym przejmują bo ktoś im powiedział że takie psy nie powinny przebywać w ciepłych pomieszczeniach bo mogą mieć problemy z układem oddechowym :-/ A przecież wielu z Was trzyma psiaki na blokach i nic chyba takiego się nie dzieje :-/ Tak przynajmniej mi się wydaje :-/

Z mojego tekstu chyba jasno wynikało Karolina że to nie moja teoria tylko jakiegoś ,,młotka,, który naopowiadał im jakiś bajek. Ja też zdziwiłam się na takie zapytanie. Ale sobie pomyślałam że spytam mądrzejszych i sama się czegoś przy okazji dowiem ;-) Jak widać po postach właściciele Prezeska nie mają się czym martwić. Powiedziałam im o tym wątku i poddali się lekturze jego. Teraz będą spokojni :-D Wszystkim Wam bardzo dziękuję ;-) :-D