Witamy Was:( Chciałam zapytac czy wasze psiaki miały może zapalenie korzonków i czym sie to objawilo??:(:( Leti kuleje na przednią łapke i piszczy caly czas... weterynarz powiedzial, ze to zapalenie korzonkow i zalecil dwie pyralginy, tak tez zrobilam, jesli stan się nie poprawi to musimy jutro odwiedzic weterynarza:( Czy mieslicie juz z tym do czynienia? czy to cos powaznego ? mam sie obawiac?:(:(
To wszytko zaczelo sie dziac wieczorem kiedy wterynarze juz nie przyjmowali:( a jedyna klinika, ktora czynna jest "całą dobę" poinformowała, aby podac dwie pyraliginki i jesli nie przejedzie to jutro sie stawic u lekarza:(
Nie wydaje mi się, że lekarz na odległość może postawić tego typu diagnozę to może być wszystko,złamanie,zwichnięcie i wiele innych przypadłości.Bez wizyty u weta się nie obejdzie.Trzymam kciuki aby to nie było nic poważnego.
Narazie sobie spokojnie spi :( zobaczymy jutro - ja rowniez uwazam ze bez wizyty u specjalisty się nie obejdzie - mam tylko nadzieje, że to ja panikuje :(
sunia u sąsiadów miała chore korzonki,ale to było przy tylnych łapach Objawiało się bólem przy dotyku,trudnościami ze wstawaniem oraz bólem spowodowanym ruchem.A no i sunia była już poważną 9 letnią panią Onką
wiem wiem, panikuje - ale nauczona 2 przypadkami gdzie pierwszym objawem rozwijającego się nowotworu była kulawizna w przedniej kończynie (a lekarze leczyli toto środkami przeciwbólowymi) piszę - że każda kulawizna powinna być podejrzana w kierunku nowotworu... źródło
Dzisiaj juz przynajjmniej nie piszczy ale nadal kuleje na przednią łąpkę ehh :( nie chce wyciągac pochopnych wnioskow, lepiej napewno zrobi to jakiś specjalista a udam się do kliniki w Chorzowie Batorym - mysle ze tam są dobrzy specjaliści i mam nadzieje, że prawidłowo zdiagnozują:(:(:(
Aaa zapomnialam dodac, że jesli chodzi o samopoczucie Leti to wydaje sie byc zadowolona - normalnie je , zalatwia sie :) więc od tej przynajmniej strony jest dobrze:)
Wrocilismy teraz od weterynarza...od Pana Roberta Imioło (zna ktos?? jest dobrym specjalistą??) w poniedziałek bedzie miala rtg barkow:) wiec sie okaze, dzisiaj dostala jedynie leki przeciwbolowe...jestem dobrej mysli- musze być ;) Dziekujemy za wsparcie:)
U mojej Kajci też zaczęło się od kulawizny przedniej łapy. Nawet w kołnierz bidę wsadzili, bo miał to być problem z kręgosłupem. A to była histiocytoza.