Galwin - borelioza, babeszjoza i komplikacje po

Moderator: Anirysova

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza i komplikacje po

Postprzez kiwi » 2013-10-28, 10:32

Kubraczek super, Galwinowi bardzo w nim do twarzy/pysia. Niech obrasta szybko futrem.
Avatar użytkownika
kiwi
 
Posty: 382
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 22:37
Lokalizacja: Pręgowo koło Gdańska
psy: Daktyl i Groszek, [*] Melon Arbuz Imbir Agrest

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza i komplikacje po

Postprzez Aga-2 » 2013-10-29, 13:10

Galwin to prawdziwy elegancik w tej kurteczce. Podziwiamy babciny talent :!: <tak>
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza i komplikacje po

Postprzez Natalia i Galwin » 2013-11-04, 23:49

kiwi napisał(a):Niech obrasta szybko futrem.


Galwin się posłuchał i zaczął obrastać futrem - jak na zawołanie :bugi:

Aga-2 napisał(a):Podziwiamy babciny talent :!: <tak>


Ojtak... My również <buzki>

Dziękujemy :love2:
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza i komplikacje po

Postprzez Aga-2 » 2013-11-05, 16:57

Natalia i Galwin napisał(a):Galwin się posłuchał i zaczął obrastać futrem - jak na zawołanie :bugi:

No, to dobrze, bo zima idzie :mrgreen:
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza i komplikacje po

Postprzez Natalia i Galwin » 2014-02-02, 13:45

Myślę, że z czystym sumieniem mogę napisać, że Galwina problemy zostały opanowane. Obrósł futrem, nie przeziębia się już co chwilę, nie drapie się, przestał się moczyć. Kulawizny nie powróciły.
Zaczęliśmy podawać mu zioła na oczyszczenie organizmu oraz zdecydowaliśmy się na podanie komórek macierzystych (allogenicznych). Dostał je 7 tygodni temu i od tego czasu znowu mamy w domu radosnego szczeniaczka. Galwin dostał niesamowitego powera, jest go znowu wszędzie pełno, cały czas chce się bawić, na spacery zasuwa dumnie maszerując a w lesie ciągle biega w poszukiwaniu patyków. Na ulicy ludzie pytają się ile ma miesięcy ten szczeniaczek, a starzy znajomi ze spacerów mówią, że nasz nowy piesek jest bardzo podobny do Galwina. Wielu z nich nie może uwierzyć, że pies w tym wieku, który nie miał sam siły ustać na łapach, może być w tak super stanie.
Nie wiem na ile to zasługa komórek macierzystych a na ile zasługa ziółek, ale Galwin jest znowu Galwinem i to po upgradzie jakby to Paweł powiedział <juhu> <juhu>

A oto film jak Galwin chodzi 7 miesięcy po operacji której tak bardzo się bałam - https://www.facebook.com/photo.php?v=70 ... _processed .

Dziękujemy za wsparcie i serdecznie pozdrawiamy :love2:

obrazek
Obrazek został zmniejszony..
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza i komplikacje po

Postprzez baksak » 2014-02-02, 13:59

Dobrze, że to się tak skończyło, pozdrowienia dla Galwina <tak>
Avatar użytkownika
baksak
 
Posty: 2750
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-28, 13:21
Lokalizacja: Warszawa
psy: Expert [*] i Gerda (Majowy Skarbiec)

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza i komplikacje po

Postprzez aldonabak » 2014-02-02, 14:12

Cieszę się, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Galwinek pięknie pomyka. A ile Szczypioreczek teraz waży?
Sporo przeszedł biedaczysko. Swoją drogą ta babeszka jest przerażająca. Ostatnio brałam od Wetki tabletki na odrobaczanie i dowiedziałam się, że jakieś trzy tygodnie temu, czyli już w nowym roku, miała kolejny przypadek babeszjozy.
aldonabak
 
Posty: 297
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-12-11, 20:33
psy: Berneński pasterski

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza i komplikacje po

Postprzez Natalia i Galwin » 2014-02-02, 14:23

Kleszcze nie odpuszczają wogóle, niestety... Ja już nie wiem jak zabezpieczać Galwina <bezrady2>

Galwiniasty wazy tak 47-48 kg i myślę, że taką wagę będziemy starali się u niego utrzymać :]
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza i komplikacje po

Postprzez kiwi » 2014-02-02, 16:11

Niedawno o Was myślałam, bo Imbir mi trochę kulał. Jak to dobrze, że wszystko układa się po Waszej myśli. Brawo dla Galwina i Właścicieli. Tak trzymać!
Avatar użytkownika
kiwi
 
Posty: 382
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 22:37
Lokalizacja: Pręgowo koło Gdańska
psy: Daktyl i Groszek, [*] Melon Arbuz Imbir Agrest

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza i komplikacje po

Postprzez aldonabak » 2014-02-02, 17:40

Diego od kilku miesięcy nie ma problemów z bioderkami = nie sygnalizuje. Zdecydowałam się i podaję mu Royala na stawy i Caniviton. Tak jak Natalia pisałaś, że wbrew pozorom schody są dobre. My wędrujemy góra dół wiele razy dziennie, wg mnie to dobry trening. Waga Diego 45 kg. Będziemy się starali trzymać w tej okolicy. Już natomiast zastanawiam się jak go zabezpieczać przed kleszczami, jednocześnie nie robiąc mu większej szkody.
aldonabak
 
Posty: 297
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-12-11, 20:33
psy: Berneński pasterski

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza i komplikacje po

Postprzez maat » 2014-02-02, 22:00

całusy dla Galwina !
Avatar użytkownika
maat
 
Posty: 1974
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-02, 23:46
Lokalizacja: Kraków
psy: Souri
Hodowla: Hała-Bała

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza i komplikacje po

Postprzez Poker » 2014-02-03, 11:21

Natalia cieszę się razem z Wami <buzki>
Senior kochany, trzymam kciukasy za zdrówko - wygłaszcz Galwina :love:
Wandzia to kolejna suuuper Babcia , przez duże "B" (cichutka, skromniutka, a wymyśli coś takiego, co wnusiowi w danej chwili najbardziej potrzebne - świetny kubrak, zdrówko Babci "Szczęściarzy" <winko> )
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza i komplikacje po

Postprzez Anirysova » 2014-02-03, 11:47

Super! Cieszę się, że Galwinek w takiej formie :okok:
Avatar użytkownika
Anirysova
Moderator
 
Posty: 5202
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:23
Lokalizacja: śląskie
psy: Monia, Wiki, Banu, Sisi i Duma
Hodowla: Anirys Team FCI

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza i komplikacje po

Postprzez Gocha » 2014-02-03, 15:21

Pozdrawiamy Was serdecznie :-D Natalia Wasza determinacja jest godna podziwu .Bardzo się cieszymy że Galwinek tak dobrze funkcjonuje.Też się zastanawialiśmy nad komórkami macierzystymi dla Ozzika .
Avatar użytkownika
Gocha
 
Posty: 1539
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:01
Lokalizacja: Konstancin
psy: Ozzy [*], FBI-Zoy,Pooh- Niko wszystkie Altura

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza i komplikacje po

Postprzez Natalia i Galwin » 2014-02-03, 22:03

kiwi napisał(a):Niedawno o Was myślałam, bo Imbir mi trochę kulał.

O jej, a co się stało :?:

aldonabak napisał(a):Diego od kilku miesięcy nie ma problemów z bioderkami = nie sygnalizuje. Zdecydowałam się i podaję mu Royala na stawy i Caniviton. Tak jak Natalia pisałaś, że wbrew pozorom schody są dobre.

<brawo> <brawo> Bardzo się cieszę. My również podajemy Caniviton :->

Poker napisał(a):Wandzia to kolejna suuuper Babcia , przez duże "B" (cichutka, skromniutka, a wymyśli coś takiego, co wnusiowi w danej chwili najbardziej potrzebne - świetny kubrak, zdrówko Babci "Szczęściarzy" <winko> )

No Babcię to my mamy najlepszą na świecie :love2: Ale niestety w ubranko już tłuścioch się nie mieści, na szczęście już go nie potrzebuje ;)

Gocha napisał(a):Też się zastanawialiśmy nad komórkami macierzystymi dla Ozzika .

Ja dość długo się nad tym zastanawiałam, bo niestety nie ma żadnej gwarancji że one pomogą, ale z drugiej strony na pewno nie zaszkodzą. Ja jestem bardzo zadowolona z tego, że podaliśmy, bo widać że zniszczenia w organizmie Galwina zostały "zreperowane", słyszałam też o bardzo dobrych efektach u starszych psów, które po podaniu komórek zachowują się jak szczeniaczki. Oczywiście, przed podaniem trzeba zrobić pełen komplet badań (my robiliśmy badania krwi, moczu, usg jamy brzusznej i rtg). To wszystko to spore koszty, no ale cóż.... czego się nie robi dla nich ;)

Gocha napisał(a):Natalia Wasza determinacja jest godna podziwu.

:oops: Nie da się ukryć, że Galwin jest niesamowicie ważny nie tylko dla mnie, ale i dla całej naszej rodziny. Taki nasz synuś kochany :love:

Dziękujemy za miłe słowa :)
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza i komplikacje po

Postprzez Asia Morrisowa » 2014-02-05, 14:43

Cieszą takie informacje, Galwin wygląda świetnie :love:.
Spoiler:
Asia Morrisowa
 
Posty: 531
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-01-18, 14:41
psy: Morris

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza i komplikacje po

Postprzez Natalia i Galwin » 2014-02-06, 10:05

Asia Morrisowa napisał(a):Gdzie mieliście podawane komórki macierzyste? Zastanawialiśmy się nad podaniem w "czasach Boryska" ale przeraził nas potworniak. Masz może jakiś dostęp do wyników badań? Przez te ponad dwa lata pewnie się wiele zmieniło.


Komórki macierzyste były podane u naszej pani weterynarz, natomiast uzyskane były w warszawie ale teraz nie jestem w stanie powiedzieć gdzie dokładniej.
Powiem szczerze, że w tej sytuacji postanowiłam nie szperać w internecie i nie czytać na ten temat, a zaufać osobom które się na tym znają i którym ja ufam. Z racji mojego wykształcenia wiem trochę na ten temat i wiem również, że ciężko jest znaleźć wiarygodne informacje w internecie o wynikach badań, które mają zastosowanie komercyjne. Zawsze pojawia się tu pytanie kto zlecił dane badanie i kto za nie płaci.
Jeżeli ktoś jest zainteresowany komórkami macierzystymi to najlepiej udać się w miejsce gdzie takowe podają i poprosić o ich statystyki ;-)
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza i komplikacje po

Postprzez Asia Morrisowa » 2014-02-06, 14:16

Dzięki Natalia. Ja się opierałam na informacji od wetki ale w naszej sytuacji, wtedy, to było bardziej gdybanie i szukanie nadziei. Przypomniałam sobie też o kuracji dla naszego pudelka w latach 80-tych: vitaral i tran w zwiększonych ilościach. W zasadzie łysy pies (z diagnozowaniem wtedy był duży problem i nie wiadomo było co mu jest) dostał szczenięcego futerka i rozumku a my dostaliśmy jeszcze 4 lata z nim :-D. Dobrze dobrana suplementacja też jest ważna - jak dobry weterynarz ;-)
Asia Morrisowa
 
Posty: 531
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-01-18, 14:41
psy: Morris

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza i komplikacje po

Postprzez Barbapapa » 2014-02-24, 15:06

Uff. Jak dobrze jest przeczytać takie zakończenie. W tym wszystkim zazroszczę Wam szczerze Wazaszej weta/ki i jej zaangażowania. <hura>
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Galwin - borelioza, babeszjoza i komplikacje po

Postprzez 2kreski » 2015-01-14, 13:27

Przeczytalam caly watek.
Jestescie niezwykle dzielni.
Chapeau bas za determinacje!
I oczywiscie zdrowka dla Galwina :-)
Avatar użytkownika
2kreski
 
Posty: 696
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-10-01, 10:59
psy: DSPP Coco, DSPP Kvant

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Przypadłości neurologiczne, padaczka, babeszjoza, borelioza

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości