Kleszcze

Moderator: Anirysova

Kleszcze

Postprzez Doda9 » 2007-04-07, 22:35

Nasz Vigo źle się poczuł, posmutniał i stracił apetyt. Pierwsza myśl- do weterynarza! No i pojechaliśmy. Wiadomo, w takiej grubej, gęstej i kręconej sierści trudno wyczuć na skórze kleszcza, a takie padło podejrzenie. U weterynarza jednak jakoś wyczulismy jednego.... koło nowo zakupionej obroży przeciwpchelnej Sabunol. Dostał już zastrzyki, jednak po wyleczeniu istnieje znowu obawa o to, ze zaatakują go kleszcze. Nie wiem już w jaki sposób im zapobiegać. A co Wy radzicie? Słyszałam, że dobra jest obroża Kiltix( cena to ok 50 zł) jeśli ktoś używał, to jakie efekty?
Doda9
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez agares22 » 2007-04-07, 23:14

Wejdz do postu "Problemy zdrowotne mojego psa". Tomek nie wie jeszcze co dolega psiakowi, ale uzywal obrozy Prevetnica. Ja nie stosuje zadnej, a jedynie Advantix.Poki co działa dobrze ;-) Witamy na naszym forum! Z jakiej hodowli jest Twoj Vigo? ;-)
Avatar użytkownika
agares22
 
Posty: 736
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 18:19
Lokalizacja: Henrykow-Urocze

Postprzez nugatika » 2007-04-08, 08:06

mysmy w tamtym roku stosowali wyzej wspomniany Proventic i spisywal sie znakomicie do tego codziennie rano łyżka miodu.
W tym roku sam Proventic bez miodu i jakos nie jest juz tak fajnie :-/
Avatar użytkownika
nugatika
 
Posty: 3318
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 20:00
Lokalizacja: Strzyżów <--> Lublin
psy: Bystra, Nutka, niedźwiedz berneński Nugat {*}

Postprzez Ania » 2007-04-08, 14:58

Badi też miał już w tym roku jednego kleszcza pomimo tego, że ma oborżę :-/ W zeszłym roku stosowaliśmy frontline combo, w miarę działał ten środek. Miodu niestety nie lubi.
Ania
 
Posty: 52
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 23:15
Lokalizacja: Świętochłowice

Postprzez Doda9 » 2007-04-08, 15:25

Witam :) Vigo jest z amatorskiej domowej hodowli w Radomiu. Nie ma rodowodu. No właśnie u nas w okolicy wiele psów zostało uśpionych przez te kleszcze :/ cała plaga jest w tym roku, w zeszłym tak samo. I dlatego potrzebujemy skutecznej ochrony. No cóż, chyba kupię ten Kiltix.
Doda9
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Cefreud » 2007-04-08, 15:42

a czyli twój psiaczek jest w typie berneńczyka i pochodzi z hodofli.Dobrze,ze chociaz zdrowy
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Postprzez Bożena od Pretora » 2007-04-08, 18:38

My stosujemy cały czas Frontline i nie mamy kleszczy już 3 lata.
Avatar użytkownika
Bożena od Pretora
 
Posty: 760
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 18:20
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Pretor[*] Ramzes

Postprzez Gocha » 2007-04-13, 10:18

Czy ktoś stosował preparat o nazwie Duowin :?:
http://www.lomza.com/veta/prod016512811.htm
Avatar użytkownika
Gocha
 
Posty: 1539
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:01
Lokalizacja: Konstancin
psy: Ozzy [*], FBI-Zoy,Pooh- Niko wszystkie Altura

Postprzez kreska » 2007-04-17, 23:31

Obroza Kiltix zostala sprawdzona przez moja labradorke, w zeszlym roku dopadl ja kleszcz mimo stosowania frontlin-u i byly powazne problemy zdrowotne:(. Wet ktory opiekuje sie w duzej mierze psami mysliwskimi polecil mi ta obroze i rzeczywiscie sie sprawdza!teraz rownniez moja Lata ja nosi i jest ok. jak narazie znalazlam jednego kleszcza ktory byl jakis "ospaly" i nie przedarl sie do skory, tylko siedzial w siersci :evil: koszt takiej obrozy w ok.Wawy to 50zl. i wystarcza na sezon:)
pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Postprzez Gość » 2007-04-18, 07:49

Z obrożami trzeba uważać, bo niektóre psy mogą być nadwrażliwe i reagować alergicznie :-(
Gość
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Doda9 » 2007-04-20, 15:49

hmm... to w takim razie jutro pojadę kupię tę obrożę:)
Doda9
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Doda9 » 2007-05-04, 11:46

Obroża zakupiona... i od tego czasu znaleźlismy u niego 2 ogromne kleszcze. Teraz chyba jest jescze jakiś, bo Vigo znowu zaczął chorowac. I nie wiem już jak temu zapobiegać... :(
Doda9
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Koko » 2007-05-04, 21:56

Z Bydgoszczy Koko przywiozła 2 medale, a ja... kleszcza. :-/
Avatar użytkownika
Koko
 
Posty: 628
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 01:54
Lokalizacja: Grudna/Poznań
psy: [*] Elita Czereda Kusego ♀

Postprzez kreska » 2007-05-05, 13:42

Nie ma na kleszcze 100% srodka zpobiegawczego:(zawsze sie jakis przyczepi :evil:
ponizej podaje link ktory moze bedzie Ci pomocny...
http://www.vetserwis.pl/kleszcze.html

Niestety w Polsce jeszcze bardzo zadko stosuje sie tzw. opryski ktore pozwalaja pozbyc sie kleszczy z miejsc w ktorych zyja:(.Taki oprysk skutecznie wybija kleszcze na ok. 2 lata!!
Weterynarze wiedza o co raz wiekszej ilosci psich zgodnow spowodowanych wlasnie chorobami od kleszczowymi, ale bezradnie rozkladaja rece:(to na ich wniosek gminy podejmuja decyzje o opryskach, ale...psy nie sa zwierzetami gospodarczymi a tylko w przypadku zagrozenia zdrowia ludzi i zwierzat gospodarczych gmina podejmuje interwencje:(.

Moze sie kiedys doczekamy takich opryskow u nas....

pozdrawiam
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Postprzez Ania » 2007-05-23, 19:48

Badi nosi obrożę przeciwko pchłom i kleszczom, po każdym spacerze czeszemy go i sprawdzamy czy nie wszedł żadny kleszcz. A przedwczoraj po jednym wyjściu znaleźliśmy 6 kleszczym, a dzisiaj nawet z ogona wyciągnęliśmy kleszcza :-( Czy Wasze psy w tym roku też są atakowane z takim natęźeniem przez te wampiry?
Ania
 
Posty: 52
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 23:15
Lokalizacja: Świętochłowice

Postprzez Tess » 2007-05-23, 20:05

Czoper jeszcze w tym roku nie złapał, ale nie byliśmy ostatnio w lesie. W zeszłym roku mnóstwo tego paskudztwa było w dwu pobliskich parkach - w tym roku jak na razie - cisza.
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Postprzez Marszal » 2007-05-23, 20:19

W W-wie i okolicach duuużo kleszczy :evil: . No chwilowo odpukać jakby miały przerwę bo już dawno na Maksieńku kleszcza nie znalazłam
Avatar użytkownika
Marszal
 
Posty: 1450
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-29, 13:40
Lokalizacja: Wołomin k/Warszawy
psy: Maks

Postprzez STAWKA » 2007-05-25, 22:47

kurcze a ja w ciagu tygodnia wyjełam 3... jednego dziś, a Astor jest zakraplany regularnie co 3 tygodnie... nie wiem juz co robic... za kazdym razem z niepokojem ogladam fafle...
pozdrawiam

Aga
Avatar użytkownika
STAWKA
 
Posty: 262
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 22:46
Lokalizacja: Warszawa
psy: ...

Postprzez Wanda » 2007-05-25, 22:58

My tez własciwie co drugi dzień wyciągamy COŚ a zakrapiamy regularnie :(
Avatar użytkownika
Wanda
 
Posty: 1982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 13:21
Lokalizacja: Rumia
psy: Beta(*),Dracoh(*),Basma,Ginnger,Hocus,Denzel,Lara
Hodowla: Szczęście Ty Moje

Postprzez Marszal » 2007-05-26, 12:12

Ale wyciągacie już wbite kleszcze? My też regularnie zakraplamy i jak do tej pory był tylko jeden wbity :evil: a reszta towarzystwa to albo zdechła albo chodząca po futrze
Avatar użytkownika
Marszal
 
Posty: 1450
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-29, 13:40
Lokalizacja: Wołomin k/Warszawy
psy: Maks

Następna strona

Powrót do - Pasożyty

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość