Strona 1 z 1

"krosty" , guzy drobne na pysku

PostNapisane: 2009-08-24, 08:44
przez tomy
Witajcie, wczoraj zauważyłem, że u mojej psiny na pysku ( zaraz za nosem ) pojawiły się jakby guzki, które bardzo swędzą mojego psa. Myślałem ze to może pogryzienie przez mrówki , moze jakieś owady i ze przejdzie Azie po paru godzinach. Dziś wychodząć do pracy zauwazyłęm ze jest coraz gorzej ... odczyny się powiększyły i robią się delikatne rany już. Aza cały czas się drapie. Jak tylko wrócę z pracy wybiorę sie do weterynarza. Mam nadzieję ze to nic groźnego. Mam nadzieję ze to własnie pogryzienie przez jakies owady itp.
Czy spotkaliście się z czymś takim u swoich pupili?

dodam jeszcze ze nad oczami tez ma krosty i cały czas sie drapie. Oczy tez ropieją.

Re: "krosty" , guzy drobne na pysku

PostNapisane: 2009-08-24, 09:41
przez Daria + Chila i Luna
siostra luny tak miała i tez tak sie zaczelo potem byla jedna ropiejąca rana okazało sie ze jest uczulona na jad pchli:( mimo ze pchel nie ma to wystarczy ze jedna np z innego psa przejdzie i raz ugryzie :-/ ale to moze byc coś innego

Re: "krosty" , guzy drobne na pysku

PostNapisane: 2009-08-24, 09:42
przez tomy
... po kontakcie telefonicznym z moim weterynarzem, podejrzewane są odczyny alergiczne ( ciekawe na co ? ). Wieczorem pojadę do lecznicy i będę miał bardziej wiarygodną ocenę sytuacji.

Re: "krosty" , guzy drobne na pysku

PostNapisane: 2009-08-24, 09:51
przez Tess
Mila miała odczyny alergiczne na pchły. Wystarczyła jedna! U Milki pojawiły się swędzące kropki pod paszkami - leczylismy wapnem podawanym doustnie, dostawała zyrtec i do smarowania piochtanina. Pomogło, ale muszę być czujna. Jedna skacząca zaraza wystarczy i problem się powtarza.

Re: "krosty" , guzy drobne na pysku

PostNapisane: 2009-08-24, 10:19
przez Beatinka
Jest to prawdopodobnie odczyn alergiczny jak mówił Twój wet ,moja Teqisia w tej chwili jest podczas leczenia antybiotykiem ,też zaczeło sie od krostek ,które w ciagu jednego dnia rozdrapała w wielkie sączące sie rany :-( Ona akurat miała je na karku, wet musiał wygolic sierść ,aby był dostęp powietrza do ran i jednocześnie przemywaliśmy je dwa razy dziennie płynem odkażającym.W tej chwili juz są strupki ,ładnie przyschło ,ale wyglądało tragicznie.Odczyny takie mogą być na pokąsanie każdego owada, poparzenie od rośliny na spacerze...taka przynajmniej jest teoria weta.Pozdrawiam i życze zdrówka.

Re: "krosty" , guzy drobne na pysku

PostNapisane: 2009-08-25, 16:04
przez tomy
Juz po wizycie u weta. Prawdopodobnie to odczyn alergiczny lecz nie wiadomo na co tak na prawdę. Zadnych pasożytów nie ma ( kropelki dostaje zasze na czas ). Dostała dwa zastrzyki i dzis juz widzę ze jest o niebo lepiej. Także albo od pokarmu albo jakis owad ją ukasił. Mam nadzieje ze będzie juz tylko lepiej. Pozdrawiamy!

Re: "krosty" , guzy drobne na pysku

PostNapisane: 2009-08-25, 17:00
przez Cefreud
nie słyszałam,żeby od pokarmu robiły się na pysiu.Raczej wygląda mi to na alergię kontaktową-może płyn do podłóg,owady czy coś takiego.

Re: "krosty" , guzy drobne na pysku

PostNapisane: 2009-08-26, 08:32
przez tomy
Tak naprawdę powodem takich odczynów może być również kleszcz. Pierwszy raz w życiu Azy nie zakropliłem jej przez 15 dni ( tzn nie była chroniona przez ten okres , przeoczyłem to ) i znalazłem w niech dwa kleszcze, które pozostawiły po sobie niezłą ranę. Następnie szybko zakropliłem psinę i jak wet szukał przyczyny odczynów to takze sie zastanawiał nad jakimiś pasożytami ale z uwagi na fakt ze krople zostały zapodane nic nie znalazł.

W kazdym razie jest juz lepiej. Dziś jeszcze pojedziemy na zastrzyk i już powinno byc dobrze.