"krosty" , guzy drobne na pysku

Moderator: Anirysova

"krosty" , guzy drobne na pysku

Postprzez tomy » 2009-08-24, 08:44

Witajcie, wczoraj zauważyłem, że u mojej psiny na pysku ( zaraz za nosem ) pojawiły się jakby guzki, które bardzo swędzą mojego psa. Myślałem ze to może pogryzienie przez mrówki , moze jakieś owady i ze przejdzie Azie po paru godzinach. Dziś wychodząć do pracy zauwazyłęm ze jest coraz gorzej ... odczyny się powiększyły i robią się delikatne rany już. Aza cały czas się drapie. Jak tylko wrócę z pracy wybiorę sie do weterynarza. Mam nadzieję ze to nic groźnego. Mam nadzieję ze to własnie pogryzienie przez jakies owady itp.
Czy spotkaliście się z czymś takim u swoich pupili?

dodam jeszcze ze nad oczami tez ma krosty i cały czas sie drapie. Oczy tez ropieją.
Avatar użytkownika
tomy
 
Posty: 93
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-19, 23:39
Lokalizacja: mazowieckie

Re: "krosty" , guzy drobne na pysku

Postprzez Daria + Chila i Luna » 2009-08-24, 09:41

siostra luny tak miała i tez tak sie zaczelo potem byla jedna ropiejąca rana okazało sie ze jest uczulona na jad pchli:( mimo ze pchel nie ma to wystarczy ze jedna np z innego psa przejdzie i raz ugryzie :-/ ale to moze byc coś innego
Daria + Chila i Luna
 
Posty: 3320
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-28, 23:31

Re: "krosty" , guzy drobne na pysku

Postprzez tomy » 2009-08-24, 09:42

... po kontakcie telefonicznym z moim weterynarzem, podejrzewane są odczyny alergiczne ( ciekawe na co ? ). Wieczorem pojadę do lecznicy i będę miał bardziej wiarygodną ocenę sytuacji.
Avatar użytkownika
tomy
 
Posty: 93
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-19, 23:39
Lokalizacja: mazowieckie

Re: "krosty" , guzy drobne na pysku

Postprzez Tess » 2009-08-24, 09:51

Mila miała odczyny alergiczne na pchły. Wystarczyła jedna! U Milki pojawiły się swędzące kropki pod paszkami - leczylismy wapnem podawanym doustnie, dostawała zyrtec i do smarowania piochtanina. Pomogło, ale muszę być czujna. Jedna skacząca zaraza wystarczy i problem się powtarza.
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Re: "krosty" , guzy drobne na pysku

Postprzez Beatinka » 2009-08-24, 10:19

Jest to prawdopodobnie odczyn alergiczny jak mówił Twój wet ,moja Teqisia w tej chwili jest podczas leczenia antybiotykiem ,też zaczeło sie od krostek ,które w ciagu jednego dnia rozdrapała w wielkie sączące sie rany :-( Ona akurat miała je na karku, wet musiał wygolic sierść ,aby był dostęp powietrza do ran i jednocześnie przemywaliśmy je dwa razy dziennie płynem odkażającym.W tej chwili juz są strupki ,ładnie przyschło ,ale wyglądało tragicznie.Odczyny takie mogą być na pokąsanie każdego owada, poparzenie od rośliny na spacerze...taka przynajmniej jest teoria weta.Pozdrawiam i życze zdrówka.
Avatar użytkownika
Beatinka
 
Posty: 451
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-07-21, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Hodowla: Ciepła Ostoja

Re: "krosty" , guzy drobne na pysku

Postprzez tomy » 2009-08-25, 16:04

Juz po wizycie u weta. Prawdopodobnie to odczyn alergiczny lecz nie wiadomo na co tak na prawdę. Zadnych pasożytów nie ma ( kropelki dostaje zasze na czas ). Dostała dwa zastrzyki i dzis juz widzę ze jest o niebo lepiej. Także albo od pokarmu albo jakis owad ją ukasił. Mam nadzieje ze będzie juz tylko lepiej. Pozdrawiamy!
Avatar użytkownika
tomy
 
Posty: 93
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-19, 23:39
Lokalizacja: mazowieckie

Re: "krosty" , guzy drobne na pysku

Postprzez Cefreud » 2009-08-25, 17:00

nie słyszałam,żeby od pokarmu robiły się na pysiu.Raczej wygląda mi to na alergię kontaktową-może płyn do podłóg,owady czy coś takiego.
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: "krosty" , guzy drobne na pysku

Postprzez tomy » 2009-08-26, 08:32

Tak naprawdę powodem takich odczynów może być również kleszcz. Pierwszy raz w życiu Azy nie zakropliłem jej przez 15 dni ( tzn nie była chroniona przez ten okres , przeoczyłem to ) i znalazłem w niech dwa kleszcze, które pozostawiły po sobie niezłą ranę. Następnie szybko zakropliłem psinę i jak wet szukał przyczyny odczynów to takze sie zastanawiał nad jakimiś pasożytami ale z uwagi na fakt ze krople zostały zapodane nic nie znalazł.

W kazdym razie jest juz lepiej. Dziś jeszcze pojedziemy na zastrzyk i już powinno byc dobrze.
Avatar użytkownika
tomy
 
Posty: 93
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-19, 23:39
Lokalizacja: mazowieckie


Powrót do - Pasożyty

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości