Wyciąg z czosnku, kleszcze a zdrowie psa

Moderator: Anirysova

Re: Wyciąg z czosnku, kleszcze a zdrowie psa

Postprzez inbloom » 2008-11-20, 12:56

a ja po tym co przeszlismy z Bosmanem nie wyobrazam sobie nie zabezpieczac psa przed kleszczami. i nie interesuja mnie preparaty alternatywne bo cierpienie mojego psa przy babeszji bylo gorsze niz wszystko to co preparaty p/k w jego organizmie zostawiaja. u nas ogladanie, sprawdzanie w siersci nic nie dalo, nie znalezlismy tego kleszcza. wiem, ze preparaty p/k tez nie zawsze zwierze uchronia ale jest jakies choc troche wieksze prawdopodobienstwo.
Avatar użytkownika
inbloom
 
Posty: 3210
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-11, 21:59
psy: Bosman(*) Chaber (*) Felu

Re: Wyciąg z czosnku, kleszcze a zdrowie psa

Postprzez Natalia i Galwin » 2008-11-20, 13:00

Ja też sobie nie wyobrażam nie zabezpieczać, ale u nas ze względu na bardzo częste kąpiele krople czy obroża niewiele dają. Mimo, że odczekujemy kilka dni po zakropleniu i wtedy pisaki nie pływają, ten zapach bardzo szybko się spłukuje.
A jeżeli jest coś naturalnego, co może odstraszać kleszcze nawet po kąpieli to ja bym chciała spróbować.
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: Wyciąg z czosnku, kleszcze a zdrowie psa

Postprzez Roxanka » 2008-11-20, 13:16

Roxa jest zabezpieczana regularnie co miesiąc, a w okresie letnim dodatkowo obrożą. Czasami zdarza nam się wyciągnąć kleszcza, ale takiego nie opitego/zaraz po wkręceniu pada czyli preparat chyba działa/.
Winogronka też bardzo lubi / zresztą czego ona nie lubi???/. Już niedługo skończy 7 lat i jak na razie ma się dobrze.
Żadnych skutków ubocznych nie zauważyłam, natomiast bardzo nie chciałabym mieć do czynienia z babeszją.
Avatar użytkownika
Roxanka
 
Posty: 2938
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 23:25
Lokalizacja: Warszawa
psy: TUNDRA Maltabar [']

Re: Wyciąg z czosnku, kleszcze a zdrowie psa

Postprzez Barbel » 2008-11-20, 13:23

Powiem tak - wszystko w nadmiarze szkodzi... Nawet witamina c ( moje dziecko uczulone było na cebion, ja też nie mogę jesć żadnych witaminowych suplementów bo aft dostaję). Koniom preparaty czosnkowe dajemy przez jakieś 2-3 miesiace letnie . Potem przerwa. zresztą jak kiedyś powiedział mi pewniem wet starejj daty - zwierz jak czlowiek, musi wszystkiego pokosztować - wtedy nie ma afery jak coś podejrzanego wchłonie... Barblkowi witaminy daję 'rzutami" - skończymy opakowanie - potem ze 2 mies przerwy i znowu coś... To samo z kobylastymi...
Sluchajcie - wyobraźcie sobie że co dzień zrecie czosnek w takich ilościach że wam aż skora pachnie - na samą myśl mnie wątroba boli... :mrgreen: . reasumując - nic nie zastąpi dobrej obroży lub kropel a suplementować należy z umiarem...
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Wyciąg z czosnku, kleszcze a zdrowie psa

Postprzez Drixon » 2008-11-20, 13:27

chyba nie ma złotego 'środka' by chronić i nie szkodzić ... krople na kleszcze chyba najskuteczniejsze, a czosnek - tak jak wszystko w umiarze ... :roll:
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Wyciąg z czosnku, kleszcze a zdrowie psa

Postprzez Aneczka » 2008-11-20, 14:21

My zabezpieczmy psy właściwie przez cały rok, przy obecnych zimach nie ma chwili wytchnienia od kleszczy, Bu przechodziła babeszję dwa razy (pierwszą złapała w lutym), reszta po razie. Nasze psiska są raz w miesiącu zakraplane fiprex-em + obroża przeciwkleszczowa (ze względu na alergie Bublastej -Sabunol) + spacer czy szkolenie spryskiwane są Ixodermem, odpukać od dwóch lat nie mieliśmy babeszji.
Czekolady też pieskom nie wolno dawać, a czy wasze psy nie znają jej smaku? :mrgreen:
Naprawdę warto przeczytać artykuł do którego podała link Ania (Drixon) na wątku :"Karma Eminent" i wyluzować :mrgreen:
Avatar użytkownika
Aneczka
 
Posty: 80
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-03, 13:25
Lokalizacja: Warszawa i Glina koło Otwocka
psy: Bu, Ugo, Vivi

Re: Wyciąg z czosnku, kleszcze a zdrowie psa

Postprzez Bożena od Pretora » 2008-11-20, 14:24

Barbapapa napisał(a):moje jedzą czosnek w warzywkach i wypiły ładnych parę litrów oleju z winogron :-/

Mój Pretor od samego początku je w pokarmie raz dziennie olej z winogron.To juz 4.5 roku. Nic mu na razie nie dolega.
Avatar użytkownika
Bożena od Pretora
 
Posty: 760
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 18:20
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Pretor[*] Ramzes

Re: Wyciąg z czosnku, kleszcze a zdrowie psa

Postprzez Magda » 2008-11-20, 19:16

Wszystko w nadmiarze może zaszkodzić, nawet mięso. Myślę, że zarówno jeśli chodzi o jedzenie jak i suplementację trzeba po prostu kierować się zdrowym rozsądkiem. Artykuł jest świetny. Kilka winogron, ząbek czosnku w psich ciastkach czy parę orzechów od czasu do czasu na pewno psom nie zaszkodzi. Wiadomo, że czekolada, a już szczególnie gorzka jest bardzo szkodliwa, wręcz trująca dla psów - a mój Dastin (york) ma na koncie bombonierkę, czekoladę z orzechami, czekoladowe cukierki z wódką i orzechami... oczywiście wszystko zdobyte nielegalnie, okupione wdrapaniem się na szafkę, wyjęciem z szuflady, odpakowaniem z pudełka, papierków... Co wtedy przeżyłam to moje... Dastinowi na szczęście nic nie było. Przepraszam za mały off, ale tak mi się skojarzyło po przeczytaniu o dzieciach Romy i surowych ziemniakach :mrgreen: Jak widać, nie zawsze i nie każdemu dana rzecz szkodzi. Wracając do tematu, jeżeli chodzi o kleszcze to bałabym się zaufać tylko preparatowi z czosnku. To trochę jak tak z syropem z cebuli u dzieci, pewnie każdy z nas go pił ale obok tradycyjnych leków. Ja u swoich psów na kleszcze stosuje Advantix na zmianę z obrożą Prevetnic. Myślę, że ewentualne skutki uboczne (chociaż - odpukać - na razie takich nie zauważyłam) są i tak mniejsze niż ryzyko złapania babeszii. Tyle się nasłuchałam o tej chorobie, że wolałabym nie mieć z nią nigdy nic wspólnego. U nas też kleszcze są w zasadzie przez cały rok niestety :-(
Avatar użytkownika
Magda
 
Posty: 3392
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 18:35
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Wyciąg z czosnku, kleszcze a zdrowie psa

Postprzez trusco » 2008-11-22, 08:35

Witam ponownie

Basia prosiła, żebym napisał więcej na temat preparatu czosnkowego, więc jestem. Sprawa szkodliwości czosnku mnie również niepokoiła, dlatego to była jedna z pierwszych spraw, które konsultowałem z producentem. Do nich oczywiście te informacje też dotarły. Nie zdecydowali się zrobić żadnego ruchu, ze względu na fakt, że przez kilkanaście lat nie odnotowano negatywnych reakcji psa na ten preparat, więc jeżeli szkodzi, to jakoś bezobjawowo. :-) Skuteczność tego preparatu na kleszcze i pchły też jest potwierdzona wieloletnimi doświadczeniami i rzeczywiście jest wysoka. Uwaga! To nie jest medycyna i nie ma gwarancji, że kleszcz się nie przyczepi. Prawidłowe działanie zależy jednak od regularnego stosowania i pojawia się po ok miesiącu. Zapach czosnku musi rozejść się po całym psie (i wtedy nie da się go wyprać :-)). Zapach na skórze jest wyczuwalny jedynie przez insekty, my tego nie czujemy, chociaż oddech z pyska jest trochę czosnkowy. Trzeba rozważyć za i przeciw. Stosowanie tego preparatu wymaga dużej dyscypliny, żebyśmy mogli obserwować pożądane efekty. Z jednej strony szkodliwość czosnku określono naukowo, ale regularne stosowanie środków farmaceutycznych dostępnych na rynku też nie jest delikatnie mówiąc obojętne. Jest jeszcze jedna sprawa. Czosnek w preparacie jest przetworzony. Jak podaje producent usunięto z niego 30% zapachu. Co dzieje się ze szkodliwymi substancjami zawartymi w czosnku podczas procesu przetwarzania producent już nie określa. Mówi jednak, że dawki tych substancji są dalekie od tych, które mogą szkodzić.
Ja osobiście nie stosuję czosnku. Nie mieliśmy dużych problemów z kleszczami i pchłami, a stosowanie jeszcze preparatu z czosnku powodowało by, że połowa posiłku Abi składała by się z suplementów :-).
Na stałe stosujemy drożdże i EMProbiotyk dla psów i kotów (wkrótce w ofercie) oraz okazyjnie zioła. Na 2-3 miesiące przed kryciem zioła podawać będę regularnie razem z mieszanką wapniowo witaminową, aż do końca okresu karmienia.
Wszystkie nasze suplementy mają swoich klientów. Owczarki niemieckie na potęgę stosują parę upiększającą algi i karoten (Nie wiem jak jest u was? Czy antracytowa czerń i czerwony brąz jest pożądany? Nie jestem znawcą ;-). )
Jeżeli chodzi o suplementację – we wszystkim należy zachować umiar i zdrowy rozsądek. Istotną rzeczą jeszcze jest fakt, że naturalne suplementy są bezpieczniej wchłaniane niż farmaceutyki. Przenosząc to na nasz grunt, wielu ludzi przedawkowało witaminy stosując sztuczną suplementację, a nikt nie przedawkował jedząc dużo owoców i warzyw.

To tyle, pozdrawiam wszystkich właścicieli berneńczyków, które zaczynam postrzegać coraz bardziej jako super psiaki.

AG
Avatar użytkownika
trusco
 
Posty: 3
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-02, 12:36
psy: Abi - hovawart

Re: Wyciąg z czosnku, kleszcze a zdrowie psa

Postprzez kerovynn » 2013-11-21, 10:59

Odświeżam temat, gdyż Esława jest po półtoramiesięcznej "kuracji czosnkowej" i miewa się świetnie (póki co, odpukać w niemalowane ;-) )
Wspominałam gdzie indziej - latem mieliśmy katastrofę, alergia na maksa, non stop brudne i czerwone uszy,różne antybiotyki i krople nie pomagały, zrobił się ostry stan zapalny, sierść wyłaziła garściami, miejscami łyse placki, do tego "cieczka" trwająca 2,5 miesiąca, psica sie miotała, czochrała na okrągło i wygryzała do krwi.
W jej przypadku czosnek był podany "dla zdrowotności" ;-). Poczytałam w necie co nieco, z czego wynikło, że czosnek ma szkodliwych substancji bardzo malutko, natomiast dla psiego zdrowia jest dobry.
Robiłam Esi codziennie taką miksowaną papkę z: kefiru, twarożku, warzyw, siemienia lnianego mielonego, ziół prowansalskich (na trawienie), kminku (przeciw wzdęciom), ząbka czosnku, oliwy, co drugi dzień do tego surowe żółtko i codziennie kapsułki z tranem. I tak chyba z 1,5 miesiąca. Potem dostawała tę papkę 1-2 razy w tygodniu, do której zaczęłam dosypywać 0,5 łyżeczki zmielonych skorupek z jaj no i cały czas dostaje tran. Nie robiłam jej co prawda żadnych badań, ale " oko" sucz wygląda rewelacyjnie. Uszy zdecydowanie czyściejsze, bladoróżowe (przedtem czerwone i gorące) żadnego drapania, sierść pięknie odrosła - mocna i błyszcząca, apetyt i koopki w normie, nawet cieczka jakoś tak szybciej i spokojniej przeszła. Ogar poszalał 3 dni i spokój, a przedtem tygodniami wariował. Czekam teraz czy nie będzie powtórki, jak to było przez ostatnie kilka razy, że cieczka sie kończyła, dwa dni spokoju i znów z suczy zaczynało kapać a ogr szalał.
Na mój chłopski rozum - jeśli ta domowa kuracja zadziałała to pewnie na zasadzie wzmocnienia i ustabilizowania organizmu, a z resztą poradził sobie układ odpornościowy. Podobne kuracje stosuję na sobie i od kilku lat omijam lekarzy szerokim łukiem ;-)
Aha - moja sucz przestała trącić smrodkiem ;-) .Przedtem wyziewy z paszczy powaliłyby konia, i ogólnie tak "było ją czuć"- w przeciwieństwie do ogara, który jest bezzapachowy - a teraz prawie żadnego zapachu....
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Wyciąg z czosnku, kleszcze a zdrowie psa

Postprzez P.P. » 2013-11-21, 22:00

kerovynn napisał(a):Odświeżam temat, gdyż Esława jest po półtoramiesięcznej "kuracji czosnkowej" i miewa się świetnie (póki co, odpukać w niemalowane ;-) )
Wspominałam gdzie indziej - latem mieliśmy katastrofę, alergia na maksa, non stop brudne i czerwone uszy,różne antybiotyki i krople nie pomagały, zrobił się ostry stan zapalny, sierść wyłaziła garściami, miejscami łyse placki, do tego "cieczka" trwająca 2,5 miesiąca, psica sie miotała, czochrała na okrągło i wygryzała do krwi.
W jej przypadku czosnek był podany "dla zdrowotności" ;-). Poczytałam w necie co nieco, z czego wynikło, że czosnek ma szkodliwych substancji bardzo malutko, natomiast dla psiego zdrowia jest dobry.
Robiłam Esi codziennie taką miksowaną papkę z: kefiru, twarożku, warzyw, siemienia lnianego mielonego, ziół prowansalskich (na trawienie), kminku (przeciw wzdęciom), ząbka czosnku, oliwy, co drugi dzień do tego surowe żółtko i codziennie kapsułki z tranem. I tak chyba z 1,5 miesiąca. Potem dostawała tę papkę 1-2 razy w tygodniu, do której zaczęłam dosypywać 0,5 łyżeczki zmielonych skorupek z jaj no i cały czas dostaje tran. Nie robiłam jej co prawda żadnych badań, ale " oko" sucz wygląda rewelacyjnie. Uszy zdecydowanie czyściejsze, bladoróżowe (przedtem czerwone i gorące) żadnego drapania, sierść pięknie odrosła - mocna i błyszcząca, apetyt i koopki w normie, nawet cieczka jakoś tak szybciej i spokojniej przeszła. Ogar poszalał 3 dni i spokój, a przedtem tygodniami wariował. Czekam teraz czy nie będzie powtórki, jak to było przez ostatnie kilka razy, że cieczka sie kończyła, dwa dni spokoju i znów z suczy zaczynało kapać a ogr szalał.
Na mój chłopski rozum - jeśli ta domowa kuracja zadziałała to pewnie na zasadzie wzmocnienia i ustabilizowania organizmu, a z resztą poradził sobie układ odpornościowy. Podobne kuracje stosuję na sobie i od kilku lat omijam lekarzy szerokim łukiem ;-)
Aha - moja sucz przestała trącić smrodkiem ;-) .Przedtem wyziewy z paszczy powaliłyby konia, i ogólnie tak "było ją czuć"- w przeciwieństwie do ogara, który jest bezzapachowy - a teraz prawie żadnego zapachu....

Jakie wrzywa / surowe czy gotowane / dodajesz Aniu do tej mikstury ?
Avatar użytkownika
P.P.
 
Posty: 1966
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-09-30, 21:47

Re: Wyciąg z czosnku, kleszcze a zdrowie psa

Postprzez kerovynn » 2013-11-22, 11:15

Surowe - gotowane uważam za mniej wartościowe. Nie daję oczywiście grochu, fasoli, kapusty, kalafiora, brokułów ani brukselki bo wiadomo - wzdęcie+ tendencja do skrętu= katastrofa. Poza tym od kilku miesięcy sama wciągam tzw zielone koktajle z dodatkiem słonecznika i siemienia, więc robię tego więcej i dzielę się z suczą.
Ponoć jest tak, że rośliny zielone mają duzo chlorofilu a ten miedzy innymi neutralizuje zapach psa - może to tłumaczy mniej intensywny zapach suni? Siemię lniane ma mnóstwo fitoestrogenów, preparaty z siemienia zaleca się kobietom w okresie menopauzy w celu przywrócenia równowagi hormonalnej - może podobnie zadziałały i na Eśkę? Na razie jeszcze nie wiem bo dopiero trzeci tydzień w trakcie cieczki, zobaczymy co dalej. Zadziwiające jest, że ogar sie uspokoił i już nawet razem nie śpią ;-). Kwasy omega w siemieniu i tranie mają m in. działanie przeciwzapalne przy alergiach - może stąd te uszy takie zdrowsze, tran natłuszcza skórę - więc znika łupież a sierść mocna i lśniąca, a czosnek -wiadomo, antybiotyk w naturalnej postaci, dodatkowo ponoć odrobacza psa. Zioła wspomagają trawienie, kminek też, prócz tego zapobiega wzdęciom. A skorupki jajek to czysty wapń wzmacniający kości.
Spoiler:

Nie wiem na ile to wszystko prawda, ale faktem jest, że jak na razie sucz wygląda rewelacyjnie. No chyba, że coś się rozwija w środku - coś co nie daje żadnych symptomów ani objawów....
Aha - moje psy od dwóch lat nie były zakrapiane. Przez ten czas ani jednego kleszcza, ani śladu po pchle, choć codziennie buszują po ogrodzie, czasem jadą w teren. a teraz siedzą w budach, zagrzebane w słomie - jak my jesteśmy w pracy. Oczywiście nikogo do tego nie zachęcam, ale sam fakt daje do myślenia....
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Wyciąg z czosnku, kleszcze a zdrowie psa

Postprzez kreska » 2013-11-22, 21:21

Podajesz jej codziennie zabek czosnku?ile Esia wazy??robilas jej badania krwi ze wskaznikami watrobowymi?czosnek jest podobno idealny na kleszcze ale podawany na skore powoduje poparzenia no a z pokarmem dziala toksycznie w duzej ilosci :-> ja podaje granulowany i dodaje do pieczonych smaczkow ale mam wrazenie ze to za malo jak na ochrone przeciwkleszczowa :->

pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: Wyciąg z czosnku, kleszcze a zdrowie psa

Postprzez kerovynn » 2013-11-23, 09:56

Eśka waży 55 kg i dostawała jeden ząbek dziennie - zmiksowany. Nie dawałam na kleszcze ale "dla zdrowia" . Oparłam się na opinii zielarza Roberta, który swoim psom podaje czosnek od wielu lat, oraz tego wpisu http://psiediety.blogspot.com/2012/11/z ... ojego.html
W razie by sie link nie otworzył to napiszę co tam jest nt czosnku:
zawiera środek antynowotworowy - german, pomaga regulować ciśnienie krwi i poziom cukru, wzmacnia mechanizm obronny przed alergiami, ma dużo wapnia, potasu, cynku, białka, witamin A, B, B2 i C, pomaga w zwalczaniu i leczeniu cukrzycy, a także leczeniu wątroby, serca i nerek. Bezpieczna dawka to 1 ząbek na 30 kg masy ciała/dziennie. Należy używać tylko świeżego i posiekanego. Czosnek w proszku może zaszkodzić.
Aha - odstrasza pchły i kleszcze. Ale jak dla mnie to akurat najmniej ważne. Ubolewam, że wybredny ogar ;-) od tych specjałów ucieka ;-) , ale póki co ma się nieźle więc widocznie nie ma potrzeby tego jeść.
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Wyciąg z czosnku, kleszcze a zdrowie psa

Postprzez kreska » 2013-11-23, 11:10

Dzieki Aniu, a badań na watrobe nie robilas?
Wiem ze czosnek ma duzo dobrego w sobie, nie tylko jesli chodzi o pasozyty ale mnie ta jego toksycznosc o ktorej wszedzie trabia odstrasza skutecznie :-> ale chyba zrobie probe...z podawaniem nie powinnam miec problemu bo moje lubia jego zapach ;)

pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: Wyciąg z czosnku, kleszcze a zdrowie psa

Postprzez Ella » 2013-11-23, 11:16

Kerovynn,dzięki za ten link-dla mnie nigdy nie za wiele wiedzy o naturalnym żywieniu psów.
Jakiś czas temu przeszłam na całkowicie naturalne żywienie Jokasty,zauważam absolutnie same plusy <tak> (łącznie z powrotem do właściwej wagi <tak> )
Też daję Jokusi czosnek-na razie kończymy granulowany z Koebersa(taki zakupiłam w okresie inwazji kleszczy wczesnym latem)-teraz daję ok 2 łyżeczki na tydzień,latem dawałam łyżeczkę/dzień.Innej profilaktyki p/kleszczowej nie stosuję od lipca-ani jeden kleszcz się nie przytrafił.Zakupiłam olejek Neem i zamierzam zastosować go na wiosnę,gdy kleszczy jest najwięcej+ czosnek i rozmaryn w diecie-mam nadzieję,że będą to skuteczne odstraszacze kleszczy(i innych pasożytów).
Myślę,że gdyby dawać psu o wadze ok 52 kg 1/2 posiekanego świeżego ząbka świeżego czosnku dziennie to na wątrobę/trzustkę nie powinno zaszkodzić.
Dodam,że badam regularnie kał Joki na pasożyty-i od marca nie ma potrzeby stosowania tabletek odrobaczających :-D Myślę,że to w pewnej mierze również zasługa czosnku.

Mam nadzieję,na więcej wypowiedzi w tym wątku-czy ktoś ma jakieś negatywne doświadczenia z podawaniem czosnku u psów??
Też mam pewne obawy w związku z powszechną opinią o toksyczności czosnku u psów.
Avatar użytkownika
Ella
 
Posty: 1797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-01-01, 01:57
Lokalizacja: Czeladź(Śląskie)
psy: JOKASTA i BAILA MORENA (DSPP)
Hodowla: Swiss Diamond FCI

Re: Wyciąg z czosnku, kleszcze a zdrowie psa

Postprzez kerovynn » 2013-11-23, 12:50

Kreska - nie robiłam badań na wątrobę. I nie zrobię dopóki sucz normalnie je,siura, koopka, wygląda i się zachowuje :-D. Moje doświadczenia z ostatnich lat wskazują, że przy wnikliwych badaniach zawsze "coś" się znajdzie, i to "coś" "trzeba koniecznie leczyć" - bo inaczej przemysł farmaceutyczny zbankrutuje ;-)a połowa wetów trafi na bezrobocie ;-) . OK - wiele psów faktycznie trzeba leczyć, ale bywają przypadki, że zamiast leku wystarczyłoby wzmocnić psu układ odpornościowy i sam by to zwalczył, zaś zastosowanie leku spowoduje więcej szkody niż pożytku, bo każdy lek chemiczny ma skutki uboczne.
Od kilku lat "eksperymentuję" na sobie i SZM - zioła i w miarę zdrowe jedzenie naprawdę dają dobre efekty. Teraz to wprowadziłam dla psów. Nie mogę przejść całkiem na naturalne żywienie bo Eśka ma alergię na wołowinę, na dziki i króliki mnie nie stać, a kurczak na okrągło też nie bardzo służy. Wciąga karmę z Josery - bo to niemiecka rodzinna firma, nie używają produktów GMO i zakładam, że bardziej dbają o jakość niż wielkie korporacje. No i cena fajna, ok 125 zeta/15kg. Nie daję psom żadnych kupowanych smaczków - ograniczamy chemię. Dostają suszone owoce i ciasteczka robione w domu, tudzież po trochę tego co sami jemy - gotowane jaja, twaróg, ser żółty i takie tam... Robin lubi rosół i warzywa z rosołu, tudzież zupy jarzynowe - to gotuję na ziołach i przyprawach dodając sól na samym końcu, po odlaniu porcji dla psów, w ten sposób i Pan wybredny zjada co tydzień warzywka ;-).
To wszystko wymaga czasu i myślenia każdego dnia - ale wolę to niż latanie po lekarzach, błędne diagnozy i podawanie leków na zasadzie "może pomoże, a daj Boże nie zaszkodzi".

Ella - ja teraz ograniczyłam czosnek, Esia dostaje 1 ząbek co 2-3 dni. Pewnie za jakiś czas zrobię przerwę. Na razie szukam info o podawaniu zwierzom ostropestu - ja to jadłam na regenerację i profilaktykę wątroby (mojemu bratu ChW załatwiła wątrobę definitywnie więc dmucham na zimne).
Tu jest link do forum zielarskiego, gdzie jest dział o ziołach dla zwierzów, z opisem praktycznych zastosowań http://rozanski.ch/forum/index.php?board=23.0
Jakiś czas pisałam ale teraz powtórzę - u mojej rodziny na wsi są psy od wielu lat. Żywione kaszą, śrutą ze zboża z własnej uprawy, odpadkami mięsnymi z ubojów gospodarskich, warzywami z ogrodu. Te psy weta widzą przy dorocznym szczepieniu. Jedyna choroba na przestrzeni kilkunastu lat to zapalenie ucha u ONka. Bernardynka umarła ze starości w wieku 14 lat. Cała reszta, a większość to rasowe, miewa się świetnie. Dla mnie wniosek, ze jakość żarcia bezpośrednio przekłada się na zdrowie...
.
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Wyciąg z czosnku, kleszcze a zdrowie psa

Postprzez kerovynn » 2013-11-23, 13:13

http://www.pupileo.pl/showthread.php?t=24292&page=2 - to jest link do forum z wypowiedziami Zielarza Roberta (Robert i Shema) nt zalet czosnku.
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Wyciąg z czosnku, kleszcze a zdrowie psa

Postprzez Ella » 2013-11-24, 00:28

kerovynn :love2: <okok>
Avatar użytkownika
Ella
 
Posty: 1797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-01-01, 01:57
Lokalizacja: Czeladź(Śląskie)
psy: JOKASTA i BAILA MORENA (DSPP)
Hodowla: Swiss Diamond FCI

Re: Wyciąg z czosnku, kleszcze a zdrowie psa

Postprzez kreska » 2013-11-24, 01:09

Aniu, ja od dluzszego czasu zywie naturalnie(nie karmie sucha, przetworzona karma) i jestem daleka od naduzyć farmaceutycznych a jak w zeszlym roku (co prawda przypadkowy wet ale w wieku ok lat 50. , zlecil badanie wapnia w moczu zamiast w krwi i potem probowal mi w mowic ze ja o to prosilam a poprzednia krew pobral nie odpowiednio w taki sposb ze niedalo sie odczytac prawidlowo wynikow i jeszce oznaczyl w probce kota zamiast psa) to rozumiem o czym piszesz ale w przypadku gdy substancja ktora podajesz jest oznaczona jako toksyczna, uwazam ze nalezy kontrolowac stan najbardziej narazonego organu, bo on w pierwszym etapie moze niedawac zewnetrznych objawow :(toksyny sie kumuluja w organizmie ....dlatego pytam czy robilas jakies kontrolne badania.
Planuje w przyszlym tygodniu zrobic komplet badan u Fibulca i jesli wszystko bedzie ok. to zrobie na niej test czosnkowy potwierdziny badaniami, bede miec odnosnik ;)..
Ostropest podawala Ania Czakowa i nie jest napewno szkodliwy;)
Dla mnie wniosek, ze jakość żarcia bezpośrednio przekłada się na zdrowie...


a z tym stwierdzeniem zgadzam sie w 150% :)dlatego zywie naturalnym a nie przetworzonym co nie znaczy ze jak mi zbraknie zapasow to nie podam suchego/przetworzonego jedzenia...
Za czasow komuny wystepowanie nowotworów u "kundelkow" bylo bardzo zadkie, teraz to norma i nie jest to jedynie wina srodowiska zewnterznego :(
pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Pasożyty

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość