Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Z racji tego,że miałam wątpliwą przyjemność obcować i na własnej skórze przetestować wklejam...Może komuś się przyda.
http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 8,1,0.html

Zaliczyłam toksoplazmozę dwa razy. Pierwszy raz w wieku lat 16. Odporność utrzymała się przez prawie 25 lat. Drugi raz parę lat temu. Od przygarniętego kota, który miał toksoplazmozę pełnoobjawową. Kot wyleczony, ja też. Wszyscy żyjemy.

No ja też zaliczyłam ale nie wiem czy od kotów czy mięsa surowego.Czytałam,że łatwiej zarazić się jedząc mięso ,niż od kota.Miałam objawową postać węzłową .Też wyleczona