Podwójne kły

Moderator: Anirysova

Re: Podwójne kły

Postprzez Majszczur » 2010-09-02, 15:29

Dół mamy ok :-)
Góra prawa też już jest ok;
natomiast góra lewa nadal zdublowana i mleczak ani drgnie :-/

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Majszczur
 
Posty: 4678
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-16, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
psy: BPP: BERTA (*)... GRANDA (Princess Lovely Lady)

Re: Podwójne kły

Postprzez Olcia » 2010-09-02, 15:32

Negra miała identycznie kły.
Avatar użytkownika
Olcia
 
Posty: 1670
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-05-27, 01:16
Lokalizacja: Warszawa
psy: entlebucherka Negra

Re: Podwójne kły

Postprzez Anna Rozalska » 2010-09-02, 19:20

Madzia wez porządne obcęgi i sama wyrwij.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Podwójne kły

Postprzez Wydra » 2010-09-02, 19:48

Anna Rozalska napisał(a):Madzia wez porządne obcęgi i sama wyrwij.

Barbarzyństwo :evil: ;-)
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Podwójne kły

Postprzez Barbapapa » 2010-09-02, 19:52

ja bym poleciała do stomatologa, ponoć bardzo fachowy jest na Gagarina- wieść od kociarzy
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Podwójne kły

Postprzez nika » 2010-09-02, 20:48

Moim zdaniem mleczaki już same nie wylecą :-( Stałe znalazły sobie już miejsce i ich nie wypchną. Także do weta lepiej idź.
Avatar użytkownika
nika
 
Posty: 1305
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-05-06, 22:15
Lokalizacja: Bydgoszcz/las koło Białego Boru
psy: Katia (BPP), Lena (BPP), Pluto (mix), Hela (mix)

Re: Podwójne kły

Postprzez Majszczur » 2010-09-02, 20:56

Anna Rozalska napisał(a):Madzia wez porządne obcęgi i sama wyrwij.
wystarczy, że tego po prawej stronie sama jej wyrwałam... brrr... :roll: ... ale tamten się jednak trochę ruszał, a ten ani myśli :evil:

Barbapapa napisał(a):ja bym poleciała do stomatologa
Dowiedziałam się, że to się nazywa tzw. przetrwały ząb mleczny i w tym rzecz, że stomatolog mówi, że jak pies ma być wystawowy to by go już preparował, ja z kolei mówię, że wprawdzie jest zgłoszona na wystawy, ale NIE MUSI być psem wystawowym i tu nie otrzymuję już wiążącej odpowiedzi czy czymś jej grozi taki zgryz gdy mleczak wypchnie kieł do przodu :roll:
Ja się nie pytam czy to jest poprawne (bo nie jest) tylko czy powoduje jakiś dyskomfort.

Przy okazji wrzucam stronkę gdzie przejrzyście są opisane poszczególne zęby.
Nigdy nie mogę spamiętać tych oznaczeń literowo-numerycznych :roll:
http://www.bulik.eu.org/zeby.htm

aparat ortodontyczny u psa :-> :roll:
fot. pochodzi ze strony jednej z wrocławskich lecznic weterynaryjnych
Ostatnio edytowano 2010-09-02, 22:23 przez Majszczur, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Majszczur
 
Posty: 4678
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-16, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
psy: BPP: BERTA (*)... GRANDA (Princess Lovely Lady)

Re: Podwójne kły

Postprzez nika » 2010-09-02, 21:00

Moja szwagierka ma yorka. Pies chodził prawie pół roku z podwójnymi kłami. Nie odczuwał zadnego dyskomfortu. Ale po moich namowach, wet wyrwał mu te mleczaki. I o dziwo, na moje "niefachowe" oko, zgryz ma chyba prawidłowy. U nas Lenka jest na etapie wymiany zęboli, ale moja druga sunia skutecznie jej wyrywa mleczaki podczas przeciągania zabawek. Ostatnio Katia (ta starsza) pluła zebami małej.
Avatar użytkownika
nika
 
Posty: 1305
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-05-06, 22:15
Lokalizacja: Bydgoszcz/las koło Białego Boru
psy: Katia (BPP), Lena (BPP), Pluto (mix), Hela (mix)

Re: Podwójne kły

Postprzez Majszczur » 2010-09-02, 21:09

no właśnie wet powiedział mi, że trochę za mało zabaw szarpanych i gryzaków tylko, że ona nie przepada za gryzakami :-? ma ich w sumie kilkanaście, a interesuje ją tylko jeden (nota bene nie psi tylko zabawka po mojej córce) no i oczywiście kolana i gicze cięlęce. Szarpiemy siępermanentnie i namiętnie ;-)

a'propo yorków - to w ogóle jakiś koszmar z uzębieniem, przez przypadek znalazłam takie foto :shock:
Avatar użytkownika
Majszczur
 
Posty: 4678
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-16, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
psy: BPP: BERTA (*)... GRANDA (Princess Lovely Lady)

Re: Podwójne kły

Postprzez iwona_k1 » 2010-09-02, 22:11

Moim zdaniem gryzaki tutaj nie pomogą.Jeżeli ząb w ogóle się nie rusza to znaczy ma w pełni ukształtowany korzeń.Normalnie ząb stały który wychodzi resorbuje od góry korzeń zęba mlecznego powodując jego rozchwianie.Proponuję udać się do specjalisty :roll:
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Podwójne kły

Postprzez Olcia » 2010-09-02, 23:03

Taki przetrwały ząb spowoduje stała wadę zgryzu, a dopóki nie wypadnie między nim a stałym kłem łatwiej gromadzą się resztki i rozwijają bakterie.
Ja bym rwała, zwłaszcza, że zabieg jest rutynowy i szybki.
Avatar użytkownika
Olcia
 
Posty: 1670
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-05-27, 01:16
Lokalizacja: Warszawa
psy: entlebucherka Negra

Re: Podwójne kły

Postprzez Anna Rozalska » 2010-09-03, 20:24

Madzia mam nadzieję, że nie wzięłaś mojej propozycji na poważnie. Nie daj Boże jeszce jakieś zakażenie by się wdało. U nas pomogły zabawy z szarpaniem szmaty ale kły mleczne lekko się ruszały. Myslę, ze w Waszm przypadku bez psiego stomatologa sie nie obejdzie. Nie czekałabym do 8 miesiąca.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Podwójne kły

Postprzez Majszczur » 2010-09-05, 09:43

Anna Rozalska napisał(a):Madzia wez porządne obcęgi i sama wyrwij.

Anna Rozalska napisał(a):Madzia mam nadzieję, że nie wzięłaś mojej propozycji na poważnie.

A to nie było na poważnie :?: :shock: ;-) ;-) ;-) ... uuuu... no to już za późno ;-) :mrgreen:

:mrgreen: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Obrazek

Obrazek


Ten kieł wcale nie ma jakiegoś straaaaasznego korzenia, wygląda dokładnie jak dziecięcy mleczak, no może jest nieco... dłuższy ;-) :lol:
Obrazek

Obrazek

:mrgreen:

A tak serio serio to codziennie przy każdej okazji ruszałam jej tym kłem i z każdym dniem lekko się luzował, naciskałam we wszystkich kierunkach, szarpałam szmatą i pluszową piłeczką. A potem położyłam się z nią na podłodze, masowałam dziąsła, masowałam, masowałam... złapałam mocno gościa, nacisnęłam do wewnątrz (w stronę języka) i... TRACH :!: :mrgreen:

:-D :-D :-D
Avatar użytkownika
Majszczur
 
Posty: 4678
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-16, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
psy: BPP: BERTA (*)... GRANDA (Princess Lovely Lady)

Re: Podwójne kły

Postprzez Majszczur » 2010-09-05, 09:53

Stały kieł jest wg mnie nieco przesunięty do przodu (widać na fotkach) ale myślę, że nie na tyle żeby nie dało się tego skorygować regularnym masażem. Co o tym sądzicie?
Avatar użytkownika
Majszczur
 
Posty: 4678
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-16, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
psy: BPP: BERTA (*)... GRANDA (Princess Lovely Lady)

Re: Podwójne kły

Postprzez iwona_k1 » 2010-09-05, 10:16

dzieci w ty m wieku mają duże zdolności do samoregulacji ;-)
jeżeli dzieciakom udaje się przesunąć siekacze językiem lub szpatułką to może Grandzi też się uda. :-)
Czasem zdarza się ,że korzenie w ogóle się nie resorbują.Wtedy ząb praktycznie nie wykazuje ruchomości.Dobrze,że w tym przypadku było inaczej :mrgreen:
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Podwójne kły

Postprzez Anna Rozalska » 2010-09-05, 11:00

Madzia zuch z Ciebie, masz problem z głowy. Moim zdaniem masowanie pomoże.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Poprzednia strona

Powrót do - Schorzenia oczu, uszu, nosa i zębów.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron