torbiel w żuchwie

Moderator: Anirysova

Re: torbiel w żuchwie

Postprzez kruszon » 2010-01-09, 11:40

Powodzenia i trzymamy kciuki!
Zdjęcie z dziurą masakra :shock:
Podziwiam Cię - ja bym chyba z każdym przemywaniem latał do weta :roll:
Avatar użytkownika
kruszon
 
Posty: 865
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-06-17, 22:02
psy: Kruszon

Re: torbiel w żuchwie

Postprzez kreska » 2010-01-09, 11:59

To jest paskudne miejsce do gojenia :roll: macie szczescie ze udalo Wam sie dotrzec do dobrego specjalisty, zaciskam kciuki zeby szlo ku lepszemu!
Chili jest przepiękna :!: :-D
pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: torbiel w żuchwie

Postprzez Cefreud » 2010-01-09, 12:04

trzymamy!
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: torbiel w żuchwie

Postprzez Magda » 2010-01-09, 13:35

Chili jest już po rtg. Teraz czekają na tel. od dr Jodkowskiej.
Kciuki cały czas zaciśnięte, dzielne z Was dziewczyny!
Avatar użytkownika
Magda
 
Posty: 3392
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 18:35
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: torbiel w żuchwie

Postprzez anula » 2010-01-09, 15:32

Kurczę musi być lepiej! Kibicujemy Wam cały czas. :-D Głowa do góry
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: torbiel w żuchwie

Postprzez Agnieszka » 2010-01-09, 17:30

MUSI być dobrze.
Avatar użytkownika
Agnieszka
 
Posty: 1151
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 22:54
Lokalizacja: Granówko
psy: www.czandoria.pl

Re: torbiel w żuchwie

Postprzez marzena » 2010-01-09, 18:47

Jakie wieści?
Nieustająco trzymamy kciuki
marzena
 
Ostrzeżeń: 0

Re: torbiel w żuchwie

Postprzez kabi » 2010-01-10, 18:15

Nadal nie mam wieści od dr.Jodkowskiej. Dzisiaj miała spotkać się z doktor wykonującą zdjęcia RTG i dopiero dzisiaj je obejrzy (albo już obejrzała) więc dam jej jeszcze czas na kontakt ze mną.

Chili jak zwykle nie chciała spać po jednej dawce głupiego jasia. Znów doprawiła się wenflonu i dodatkowego uśpienia. Mały wiercipięta :-/
Ale za to wybudziła się w trybie natychmiastowym. Lepiej niż ostatnio.
Niestety, coraz bardziej boi się ludzi. Do klinik nie chce nawet wejść, zapiera się i piszczy.
Myślę, że czeka nas potem sporo pracy nad naprawieniem jej psychiki. Może zapomni?
Napiszę jak czegoś się dowiem.
Avatar użytkownika
kabi
 
Posty: 1199
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-07-20, 16:14
Lokalizacja: Warszawa
psy: Amor(landseer)

Re: torbiel w żuchwie

Postprzez mkczar » 2010-01-10, 19:48

Siostra mówi, że będzie dobrze :->
Avatar użytkownika
mkczar
 
Posty: 193
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-07-12, 09:08
Lokalizacja: Wołomin/Warszawa
psy: Agar, Morito, Frida, Tequila, Muskari
Hodowla: Leśny Wiatr

Re: torbiel w żuchwie

Postprzez daria » 2010-01-10, 20:05

ja myślę że będzie dobrze :-D i kciukasy trzymam cały czas
Avatar użytkownika
daria
 
Posty: 5439
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-16, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Cometa Balticanis (Birma)

Re: torbiel w żuchwie

Postprzez kabi » 2010-01-11, 23:15

Dzwoniła dzisiaj dr. Jodkowska.Nareszcie!
Na zdjęciu nie widać żadnych zmian ani torbieli!!! Jest tylko wielki stan zapalny i zapalenie okostnej, o ile dobrze pamiętam. Od jutra wprowadzamy nowy antybiotyk i podobno powinno pomóc i zniknąć. Potem powtórzymy zdjęcia, żeby sprawdzić czy aby na pewno wszystko ok.
Ale (odpukać) mam się niczym nie martwić. Odetchnęłam z ulgą.
Dziękuje za kciuki, jak zwykle miały wielką moc ;-)

Buziaki <radość> :)
Avatar użytkownika
kabi
 
Posty: 1199
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-07-20, 16:14
Lokalizacja: Warszawa
psy: Amor(landseer)

Re: torbiel w żuchwie

Postprzez Apcik » 2010-01-11, 23:26

uff :!: jestescie dzielne dziewczyny :!: teraz trzymamy kciuki za zagojenie ranki ;-) z resza napewno sobie poradzicie :!: :-D
Avatar użytkownika
Apcik
Moderator Działu
 
Posty: 2985
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-08-15, 23:19
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków
psy: Cezary

Re: torbiel w żuchwie

Postprzez Majszczur » 2010-01-11, 23:31

Oj jak to dobrze :-D
Czyli teraz pozostaje czekać, żeby zagoiło sie "jak na psie" i dalej to już tylko z górki :-P
Kciuki na wszelki wypadek nadal zaciskamy!
Avatar użytkownika
Majszczur
 
Posty: 4678
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-16, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
psy: BPP: BERTA (*)... GRANDA (Princess Lovely Lady)

Re: torbiel w żuchwie

Postprzez anula » 2010-01-11, 23:44

to bardzo dobre wieści, teraz będzie już z górki :mrgreen:
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: torbiel w żuchwie

Postprzez marzena » 2010-01-12, 03:34

:-D Jeju jak się cieszę :-D
marzena
 
Ostrzeżeń: 0

Re: torbiel w żuchwie

Postprzez Anna Rozalska » 2010-01-12, 10:02

To super wieści, ale skąd to zapalenie okostnej. Przecież to bardzo bolesne. Czyżby rana nie była dobrze oczyszczona.Skąd to się przypąatało.Biedna malutka od małego musi sie tak nacierpieć.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: torbiel w żuchwie

Postprzez daria » 2010-01-12, 10:34

:-D :-D I ja się bardzo cieszę
Avatar użytkownika
daria
 
Posty: 5439
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-16, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Cometa Balticanis (Birma)

Re: torbiel w żuchwie

Postprzez Aga-2 » 2010-01-12, 12:19

Dobrze, że już te przykrości mają się ku końcowi. Na początek życia i już taki niefart. Trzymajcie się i zdrowiejcie :!:
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: torbiel w żuchwie

Postprzez kabi » 2010-01-12, 12:27

Prawdopodobnie zapalenie okostnej zrobiło się po zabiegu. Trudno powiedzieć, skąd w ogóle pojawił się torbiel w kości (pod kością?).I dlaczego u tak małego szczeniaka. Dlatego nie chcę tego rozpamiętywać, wolałabym zapomnieć o całej sytuacji i w końcu cieszyć się tym, że mam szczonka. Bo jak na razie, uciekło nam większość dzieciństwa na wizyty w klinikach i siedzenie w domu (szczepienia zostały przesunięte i nie możemy za bardzo spacerować).

A Chiluś nie cierpiała, na szczęście! Jest trochę przestraszona tym, że wszyscy grzebią jej w brodzie.Nic dziwnego, w końcu pewnie nie zdaje sobie sprawy, że coś tam ma,a mimo to kolejny tydzień to ciągłe zabiegi przy jej żuchwie. To musi być stresujące. Szkoda, że na wstępie poznała ludzi od tej gorszej strony (weterynarze to zło ;-)).
Ale nadrobimy jak tylko dojdziemy do siebie!

Ps.Dziękuję Iwonie za wsparcie i konsultacje stomatologiczne :-)
Avatar użytkownika
kabi
 
Posty: 1199
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-07-20, 16:14
Lokalizacja: Warszawa
psy: Amor(landseer)

Re: torbiel w żuchwie

Postprzez PaniBisiowa » 2010-01-12, 13:35

Super wieści! Trzymajcie się dziewczyny.
Avatar użytkownika
PaniBisiowa
 
Posty: 2547
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-12-13, 13:48
psy: Biszkopt (ORLANDO Stoplandia)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Schorzenia oczu, uszu, nosa i zębów.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron