kołnierz- czeka nas mały zabieg

Moderator: Anirysova

kołnierz- czeka nas mały zabieg

Postprzez Arachne » 2008-03-06, 16:35

Za tydzień Dulka prawdopodobnie będzie miała zabieg-usówanie entropium, czekamy tylko na wyniki badania krwii. Z tego co wiem po tym zabiegu pies musi przez ok.10 dni nosić kołnierz. No i w związku z tym mam pytania. Czy kołnierz mozna zdejmować pare dni po operacji np na spacerach? Czy jeżeli zostanie w mieszkaniu sama w kołnierzu to może sobie zrobic krzywdę? Czy w tym przyżądzie tortur może normalnie pić i jeść? Strasznie się boję tej operacji. To mój pierwszy pies który będzie miał jakikolwiek zabieg pod narkozą. Niby żadna trudnośc ciachną kawałek skóry, ale...no nie wiem...poprostu boję się coś nie wyjdzie :-(
Avatar użytkownika
Arachne
 
Posty: 95
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-06, 12:49
Lokalizacja: Warszawa
psy: Już bez psa, ale ze wspaniałymi wspomnieniami...

Postprzez Natalia i Galwin » 2008-03-06, 16:39

Hmm.. Po takim zabiegu pies musi nosić kołnierz :?: Że tak powiem - po co :?: O ile dobrze rozumiem mówimy o zabiegu wykonanym na oku, tak :?: No chyba że kołnierz po to żeby się nie podrapała po tym oku. Pies może normalnie funkcjonować w kołnierzu, może pić i jeść, a na spacerach możesz go spokojnie ściągać. Tak samo jak jesteś w domu z psem i jej pilnujesz- chodzi o to żeby nie dosięgała do rany i nie rozgrzebywała jej sobie. Galwin po operacji na łapach nie nosił kołnierza, bo rana go absolutnie nie interesowała.
Nie martw się ;-) TO w miarę prosty zabieg więc będzie trwał krótko ;-) Będzie dobrze.
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Postprzez Halina » 2008-03-06, 17:14

Kołnierz musi nosić ze względu na chęć drapania oczu. Na spacer oczywiście możesz zdjąć. Dla suczki pewnie kołnierz cywilizowany się znajdzie. My Berniemu zmajstrowaliśmy kołnierz z takiej zbrojonej gumy z taśmociągu. Wyglądał nieestetycznie ale był skuteczny. Niestety nie było na tego niedźwiedzia normalnego weterynaryjnego kołnierza. Próba zrobienia kołnierza z czegoś podobnego do takiego gotowego skończyła się tym , że po 5 minutach z kołnierza nie zostało nic. Był za słaby.
Avatar użytkownika
Halina
Moderator
 
Posty: 6570
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 07:48
Lokalizacja: Dargiń
psy: Karo, Sotella,Ofra, Kora[*], Bora[*], Berni[*]
Hodowla: Szumiąca Knieja

Postprzez saganka » 2008-03-06, 17:25

Co do jedzenia i picia - spokojnie sobie poradzi. Bedzie to troche komiczne, ale przezyje. Najgorzej u nas bylo z wachaniem trawki, bo ryl kolnierzem ziemie
saganka
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Kasia » 2008-03-06, 18:03

Zdecydownie niech nosi - po naszych problemach jestem zdecydowaną zwolenniczką tego ustrojstwa, dzięki któremu pies ma sie jak najbardziej ok (moze troche niewygodne) . Uwazac trzeba na: antyki, przedmioty kruche, dzieci na wysokości psa, cenne tapety :mrgreen: :mrgreen:
Kasia
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Robert » 2008-03-06, 20:09

Boston po amputacji wilczych pazurów nosił kołnierz kiedy zostawał sam, albo był nieznośnie uparty i dobierał sie do opatrunku. Zakładaliśmy też na noc, bo ciężko upilnowac wtedy. po 2 dniach pies się przyzwyczaił i nauczył sie pić i jeść. Wet powinien dopasowac odpowiedni rozmiar i będzie ok. trzymamy kciuki.
Avatar użytkownika
Robert
 
Posty: 385
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-03, 21:53
Lokalizacja: Jawor

Postprzez Arachne » 2008-03-06, 20:50

Odebrałam wyniki badań krwii, tzn. nieoficjalnie bo dobra pani z recpecji zrobiła mi wydruk wyników, ale papierka podpisanego nie dostałam. Ma ktoś może normy dla: MCV, erytrocyty (mln/mm3), Leukocyty(tys./mm3), Trombocyty (tys/mm3), Eozynofile (%)
Avatar użytkownika
Arachne
 
Posty: 95
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-06, 12:49
Lokalizacja: Warszawa
psy: Już bez psa, ale ze wspaniałymi wspomnieniami...

Postprzez saganka » 2008-03-06, 21:09

saganka
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Arachne » 2008-03-06, 22:27

Dzięki! Nadal potrzebne mi są: trombocyty i eozynofile. Na za za mało erytrocytów, ktoś wie co to może znaczyć?
Avatar użytkownika
Arachne
 
Posty: 95
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-06, 12:49
Lokalizacja: Warszawa
psy: Już bez psa, ale ze wspaniałymi wspomnieniami...

Postprzez Natalia i Galwin » 2008-03-06, 22:32

Za mało znaczy się ile za mało :?:
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Postprzez saganka » 2008-03-06, 22:33

Trombocyty to plytki krwii - 200-580 tys./mm szesc. Eozynofile http://pl.wikipedia.org/wiki/Eozynofil
czyli 0 - 10 %
saganka
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Arachne » 2008-03-06, 23:08

Za mało o 0,11 mln/mm3, no i trombocyty o 28 tys.mm3 niewiele ale w takim wypadku jutro jeszcze raz na pobranie krwi :-|
Avatar użytkownika
Arachne
 
Posty: 95
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-06, 12:49
Lokalizacja: Warszawa
psy: Już bez psa, ale ze wspaniałymi wspomnieniami...


Powrót do - Schorzenia oczu, uszu, nosa i zębów.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość