Grudkowe zapalenie trzeciej powieki

Moderator: Anirysova

Postprzez Angelika » 2008-01-22, 00:12

No cóż, to wszystko wydaje się takie proste, tylko nie wiem co na to rodzice :roll: Mama właściwie dzisiaj dzwoniła i zapisała miśka na zabieg, ale zawsze można odwołać. Dopiero teraz niedawno wróciłyśmy do domu więc pokazałam mamie Wasze rady..przeczytała i..jak na razie milczy :roll: ale jeszcze jest czas, niedużo ale jednak...

No i jeśli chodzi o przejazd to chyba byłby problem; nie mamy samochodu :-/
Avatar użytkownika
Angelika
 
Posty: 468
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-17, 17:39
Lokalizacja: Radom
psy: Szafir z Ustrońskiego Zakątka, w domu Veyron:)

Postprzez bea » 2008-01-22, 09:53

No nic poczekamy na decyzje mamy ;-)
Avatar użytkownika
bea
 
Posty: 1427
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-01, 15:35
Lokalizacja: mazowieckie

Postprzez Angelika » 2008-01-22, 22:31

Chyba nic z tego nie będzie :cry: :cry: :cry: :-(
Avatar użytkownika
Angelika
 
Posty: 468
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-17, 17:39
Lokalizacja: Radom
psy: Szafir z Ustrońskiego Zakątka, w domu Veyron:)

Postprzez bea » 2008-01-22, 22:38

Angie nie martw sie moze zabieg pomoze i Veyron bedzie czuł sie jak nowy,jak mama ma zaufanie do waszego weta to dobrze.Zdaj relacje jak bedzie juz po i uszy do góry(sama bym was zawiozła do Garncarz,ale moje autko jest na chorobowym od dłuzszego czasu :-/ )Trzymam kciuki(Jak potrzebujesz pomocy dzwoń do mnie to bedzie rozmowa miejscowa,a ja do Ciebie oddzwonie,bo mam jakies darmowe godziny ;-) )Papaki bea i misie
Avatar użytkownika
bea
 
Posty: 1427
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-01, 15:35
Lokalizacja: mazowieckie

Postprzez Angelika » 2008-01-23, 01:15

Dzięki wielkie za wsparcie, muszę być dobrej myśli, choć przyznam że chyba niełatwo mi to przyjdzie...Veyron jest moim pierwszym psiakiem, najlepszym, najukochańszym, najpuszystszym :-) i w ogóle naj, naj, i to chyba dlatego przeżywam tak wszystko co się z nim dzieje. Ja mu chciałam po prostu oszczędzić tego stresu..znaleźć jakieś inne wyjście...on się tak strasznie boi wetów, a ja będę go tam musiała zostawić :-( to mnie chyba najbardziej przeraża...
Chciałam być przy nim, ale wet wiedząc jak emocjonalnie podchodzę do całej sprawy nie pozwolił mi. Powiedział że jeśli chcę zobaczyć jak wygląda taki zabieg to proszę bardzo - przy innym psie, nie przy moim. Pewnie to i lepiej :roll:

A więc, zabieg w czwartek, w godzinach popołudniowych. Od środy g. 16.00 Veyron nie może nic jeść, aż do zabiegu...biedak... nie wiem jak on to wytrzyma, przecież to żarłok jest okropny ;-) muszę pochować jedzenie, żeby niczego z głodu nie podwędził...
Avatar użytkownika
Angelika
 
Posty: 468
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-17, 17:39
Lokalizacja: Radom
psy: Szafir z Ustrońskiego Zakątka, w domu Veyron:)

Postprzez Angelika » 2008-01-23, 01:17

A tu jego oczko zaczerwienione, zdjęcie z listopada...
Obrazek
Avatar użytkownika
Angelika
 
Posty: 468
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-17, 17:39
Lokalizacja: Radom
psy: Szafir z Ustrońskiego Zakątka, w domu Veyron:)

Postprzez Poker » 2008-01-23, 02:58

kciuki trzymam, psu na pewno ulży
te grudki na trzeciej powiece w czasie ruchów gałki ocznej po prostu "rysują" rogówkę (to tak w dużym uproszczeniu i obrazowo ), to tak jabyś musiała patrzeć na świat przez okulary o zarysowanych szkłach, te krople to były dobre w fazie tworzenia się grudek, mogą spowalniać proces ich tworzenia ( latem zawsze są czynniki sprzyjające podrażnieniom) łagodzić stany zapalne, jak już one są to trzeba usunąć, wet wie co robi :->
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Postprzez bea » 2008-01-23, 10:55

Dokładnie jak pisala Grazynka i Angie nie martw sie,bedzie dobrze.trzymaj sie kochanie!
Avatar użytkownika
bea
 
Posty: 1427
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-01, 15:35
Lokalizacja: mazowieckie

Postprzez Angelika » 2008-01-24, 21:24

Już po wszystkim :-) Veyron krząta się po domu, nie może sobie znaleźć miejsca. Jest jeszcze troszkę "śnięty"; dochodzi do siebie po narkozie. Wszystko na dobrej drodze :-)
Avatar użytkownika
Angelika
 
Posty: 468
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-17, 17:39
Lokalizacja: Radom
psy: Szafir z Ustrońskiego Zakątka, w domu Veyron:)

Postprzez lidia i forest » 2008-01-24, 21:40

To super , :-> że już po wszystkim niech szybko wraca do zdrowia :-)
Avatar użytkownika
lidia i forest
 
Posty: 671
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-06-07, 15:50
Lokalizacja: Jawiszowice

Postprzez Aga_Kamisinska » 2008-01-24, 21:55

Fajnie że się wszystko powiodło. Dużo zdrówka dla Veyrona :!:
Avatar użytkownika
Aga_Kamisinska
 
Posty: 399
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-19, 12:29
Lokalizacja: TRĄBKI WIELICZKA
psy: Aron-Serchio Stoplandia

Postprzez bea » 2008-01-25, 00:02

Super :-D
Avatar użytkownika
bea
 
Posty: 1427
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-01, 15:35
Lokalizacja: mazowieckie

Postprzez Angelika » 2008-01-25, 10:03

Veyronek już całkiem trzeźwy ;-) łapki mu się nie kołyszą, wszystko już dobrze. Dzisiaj mógł wreszcie coś zjeść i napić się wody (bo pić po zabiegu też mu nie było wolno). Leży sobie i wylizuje ogolony fragmencik łapki.
Zawieźliśmy go wczoraj po 13, poczekaliśmy aż dostanie zastrzyk, ze względu na obawy przed zdemolowaniem gabinetu no i tym samym na jego stres - bronił się z całych sił. Poszliśmy jak już zaczął zasypiać, a o 17 dostaliśmy telefon że można przyjechać po pieska :-) Pan doktor otworzył drzwi za którymi odpoczywał sobie Veyron, a gdy nas zobaczył chciał przybiec, ale nie za bardzo mu to wyszło, bo jeszcze naćpany trochę był i się kołysał we wszystkie strony. Pan doktor jeszcze powiedział, że on się może dziwnie zachowywać i żeby nie zwracać na to uwagi, a za przykład pokazał nam nagranie z koncertu Veyrona, jak sobie leżał na ręczniczku i wył do księżyca jak wilk ;-) Ja myślę że to z tęsknoty ;-) Ale już chyba mi wybaczył że go tam zostawiłam, bo dzisiaj położył się koło mnie na łóżku, no i przecież wreszcie dałam mu jeść :-)


PS. Mogę wreszcie odetchnąć więc mam jeszcze pytanie, tylko zupełnie nie związane z tematem, ale nie wiem gdzie je zadać: czy składkę członkowską ZKWP płaci się na początku każdego roku? I czy katalog wystaw kupuje się w związku?
Avatar użytkownika
Angelika
 
Posty: 468
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-17, 17:39
Lokalizacja: Radom
psy: Szafir z Ustrońskiego Zakątka, w domu Veyron:)

Postprzez Anna Rozalska » 2008-01-25, 10:55

Teoretycznie tak. Ale jak zapłacisz pożniej np. przy zgłoszeniu na wystawę to nic sie nie stanie.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Postprzez Poker » 2008-01-25, 11:18

Składkę w ZK płacisz na początku roku, no przed pierwszą wystawą Veyrona dobrze byłoby ją uregulować w swoim oddziale. Katalog wystawowy osoby niewystawiające pieska kupują na wystawie, zaś wystawiający mają katalog w ramach opłaty za wystawę. Jeśli wystawę organizuje Twój oddział, to niesprzedane na niej katalogi pewnie można jeszcze nabyć w oddziale po wystawie. Płacąc za wystawę w terminie zgłoszenia - płacisz mniej, na wystawie jest +/- 20 zł drożej , no i przed wejściem na ring musisz szukać sekretariatu żeby dopełnić formalności, a kolejki są :mrgreen:
zdrówka dla Veyrona :lol:
Poker
 
Posty: 2223
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 14:22
Lokalizacja: nad Świdrem
psy: Poker (*)Hugo(*)O MójTySmutku, Porto CzarująceOczy

Re: Grudkowe zapalenie trzeciej powieki

Postprzez honii » 2008-08-25, 23:10

Halo!
No i Wanilke to grudkowe swinstwo tez dopadlo:/ Najpierw zaniepokoilo mnie to, ze miala czerwone oczka i ropny wyiciek z jednego. Przez kilka dni przemywalam herbatka, troche pomagalo, ale tylko na chwile. Potem poszlam do weta i dostala krople antybiotykowe. Dzisiaj, po tygodniu, bylam na kontroli i ... jest grudkowe zapalenie w jednym oku:/ Pani (zaufana wet Opolu) stwierdzila, ze lepiej bedzie jak bedzimey to leczyc u dr Kielbowicza we Wroclawiu, specjalisty chorob oczu. Idziemy w srode, trzymajcie kciuki za biednego zajaca!
Avatar użytkownika
honii
 
Posty: 66
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-11, 03:21
Lokalizacja: Wrocław
psy: Wanilka

Re: Grudkowe zapalenie trzeciej powieki

Postprzez marzena » 2008-08-26, 00:00

Trzymamy zajączku :!: Będzie dobrze.
marzena
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Grudkowe zapalenie trzeciej powieki

Postprzez Wydra » 2008-08-26, 00:22

Kciuki i łapki zaciśnięte powodzenia
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Grudkowe zapalenie trzeciej powieki

Postprzez EwaM » 2008-08-26, 00:27

Też kciuki zaciskamy :-)
Avatar użytkownika
EwaM
 
Posty: 2852
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-13, 15:40
Lokalizacja: okolice Warszawy
psy: Nera-prawie BPP i Bora-prawie bokser:))))

Re: Grudkowe zapalenie trzeciej powieki

Postprzez Hekate » 2008-08-26, 06:48

Kciuki zaciśnięte
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Schorzenia oczu, uszu, nosa i zębów.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość