 Veyron co jakiś czas trze sobie oczy - chyba musi mu to paskudztwo przeszkadzać.
  Veyron co jakiś czas trze sobie oczy - chyba musi mu to paskudztwo przeszkadzać. 
I tu moje pytanie: Czy jest jakieś ryzyko związane z tym zabiegiem? Wet mówi że to jest prosty zabieg, no ale nigdy nic nie wiadomo
 Mnie na słowo narkoza aż skręca, wspomniano mi coś o "Głupim Jasiu", ale jakkolwiek śmiesznie by to nie brzmiało, nie poprawiło mi humoru...
  Mnie na słowo narkoza aż skręca, wspomniano mi coś o "Głupim Jasiu", ale jakkolwiek śmiesznie by to nie brzmiało, nie poprawiło mi humoru...
PS. Ten zabieg mialby się odbyć jakoś w przyszlym tygodniu, bo kończymy uszy leczyć i wet przy okazji obejrzałby też uszy, bo na "trzeźwo"
 to Veyron sobie w życiu nie da obejrzeć. Już trzy razy na kontroli byliśmy ale nic z tego... Nie wiem czemu on się tak boi
  to Veyron sobie w życiu nie da obejrzeć. Już trzy razy na kontroli byliśmy ale nic z tego... Nie wiem czemu on się tak boi  
   W każdym razie wet wymyslił ze za jednym zamachem moznaby zrobić ten zabieg i sprawdzić uszy.
  W każdym razie wet wymyslił ze za jednym zamachem moznaby zrobić ten zabieg i sprawdzić uszy. 




 



 (który to już raz?.
 (który to już raz?.  .W okolicy Radomia nie ma z tego co wiem epidemii wscieklizny,z psem wychodzisz pod kontrola,a wycieczki do lasu mozesz sobie  tymczasowo darować.Nadgorliwosc bywa bardziej niebezpieczna niz minimalne uchybienia.Jak masz jakies problemy zawsze wieczorkiem mozesz do mnie zadzwonic to pogadamy spokojnie.(telefon domowy w kontaktach na mojej stronie)trzymaj sie ciepło.bea
 .W okolicy Radomia nie ma z tego co wiem epidemii wscieklizny,z psem wychodzisz pod kontrola,a wycieczki do lasu mozesz sobie  tymczasowo darować.Nadgorliwosc bywa bardziej niebezpieczna niz minimalne uchybienia.Jak masz jakies problemy zawsze wieczorkiem mozesz do mnie zadzwonic to pogadamy spokojnie.(telefon domowy w kontaktach na mojej stronie)trzymaj sie ciepło.bea

 "
 "

