Stwierdzenie, że
Aga-2 napisał(a):"Leczenie" sterydami u bernola prędzej czy później skończy się rakiem.
nie jest zgodne z prawdą.
Leczenie sterydami nie powoduje raka w żadnym przypadku a wręcz przeciwnie sterydoterapia jest jednym z elementów leczenia przeciwnowotworowego.
Sterydy a właściwie steroidy są obecne w każdym żywym organizmie, pełnia rolę hormonów, bez nich nie byłoby możliwe życie. Regulują właściwie wszystkie funkcje organizmu, mają wpływ na działanie wszystkich narządów i układów.
Stosując je jako leki wykorzystujemy ich działanie przeciwzapalne, przeciwalergiczne i immunosupresyjne. Wpływają na gospodarkę węglowodanową, białkową, lipidową i wodno-elektrolitową organizmu.
Stosuje się je wówczas gdy stan zapalny, będący przecież naturalna barierą ochronna organizmu przed infekcjami czy różnymi czynnikami, wymyka się spod kontroli i zagraża życiu. Są nie zastąpione w leczeniu wielu chorób alergicznych często są wręcz lekiem ratującym życie. Także leczenie wielu chorób autoimmunizacyjnych (autoagresyjnych) nie było by możliwe bez sterydów. No i leczy się nimi nowotwory (oczywiście jako składowa złożonej chemioterapii)
Są lekiem niezastąpionym ale mają rozliczne działania uboczne. Dlatego też ich zastosowanie powinno być rozważne i zgodne z aktualna wiedzą. Błędem jest podanie leku sterydowego łącznie a antybiotykiem przy leczeniu banalnej infekcji bo szybciej mijają objawy choroby.
Kardynalnym błędem jest zastosowanie terapii steroidami wtedy kiedy nie wiemy na co pacjent jest chory a objawy są niespecyficzne. Ma to szczególne znaczenie w chorobach nowotworowych. Podanie sterydów przed postawieniem rozpoznania we wczesnym stadium choroby może zatuszować obraz choroby i spowodować, że choroba ujawni się w stadium, w którym żadne inne leczenie nie będzie już możliwe.
Leczenie sterydami NIE WYWOŁUJE raka, może natomiast tak zmodyfikować jego przebieg (wtedy kiedy leczymy objawy, które mogą być początkiem nowotworu, bez postawienia właściwego rozpoznania), że późniejsze leczenie nie będzie już możliwe.