napuchnięta powieka

Moderator: Anirysova

napuchnięta powieka

Postprzez Solonek » 2013-12-07, 20:30

mojemu Aresowi, lat lada dzień 10, kundelkowi, napuchła dolna powieka. Wygląda to tak, jakby się tam ropa zbierała. Jakoś szczególnie go to nie boli, oko nie ropieje, ale jest minimalnie zaczerwienione. Jako że jest przed wypłatą, to rodzice chcą go przetrzymać i zobaczyć, czy samo zniknie. Ja jednak mam pewne obawy i dlatego chciałabym się Was, bardziej doświadczonych, zapytać, czy to przypadkiem nie jest coś groźnego ;> załuję, że nie zrobiłam zdjęcia...
Avatar użytkownika
Solonek
 
Posty: 395
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-10-14, 02:38
Lokalizacja: Wrocław
psy: Sonia

Re: napuchnięta powieka

Postprzez kerovynn » 2013-12-08, 18:57

I jak tam opuchlizna? Może coś go użarło?
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: napuchnięta powieka

Postprzez kreska » 2013-12-08, 20:52

Rozwala mnie na łopatki ze ktos cos chce przetrzymac...ale rozumiem ze czasem brak kasy tylko to moze prowadzic do zaniedban i komplikacji ;>
W ramach pocieszen..moze naprawde go cos uzarlo viewtopic.php?f=96&p=405802#p405802 ale pomoc mu trzeba, jakby tak rodzicow lub Ciebie cos dziabnelo to tez byscie wzieli na przeczekanie?:(

pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: napuchnięta powieka

Postprzez Solonek » 2013-12-08, 21:07

gdyby to ode mnie zależało, to już byłby u weta, ale rodzicom się nie przetłumaczy niestety... Na szczęście już mu to schodzi, więc to nie było nic groźnego. Została jeszcze taka jakby krostka na powiece. To na pewno nie było ugryzienie, raczej tzw. jęczmień.
Gdyby spuchł jak Balus to na pewno siedziałby na kozetce u weta ;) co do lekarza... jestem uczulona na jad pszczeli i nigdy nie byłam z ugryzieniem u lekarza.
Avatar użytkownika
Solonek
 
Posty: 395
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-10-14, 02:38
Lokalizacja: Wrocław
psy: Sonia

Re: napuchnięta powieka

Postprzez kreska » 2013-12-08, 21:33

gdyby to ode mnie zależało, to już byłby u weta, ale rodzicom się nie przetłumaczy niestety... Na szczęście już mu to schodzi, więc to nie było nic groźnego.

Solonku zdaje sobie sprawe z bezsilnosci...gdyby to byl jeczmien nie zszedłby w tak krotkim czasie bez pomocy, oprocz Balusa masz jeszcze na poczatku przyklad Łatki, oczywiscie nie twierdze ze to jest ta sama przyczyna :->

pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: napuchnięta powieka

Postprzez Solonek » 2013-12-08, 23:08

to nie zeszło z powieki, jedynie się zmniejszyło. I tak jak oglądałam zdjęcia w necie to wygląda bardzo podobnie. Oczko ma kropione ludzkimi kropelkami na podrażnienia, a jutro kupię w aptece neomecynę.
Avatar użytkownika
Solonek
 
Posty: 395
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-10-14, 02:38
Lokalizacja: Wrocław
psy: Sonia

Re: napuchnięta powieka

Postprzez kerovynn » 2013-12-09, 09:59

Solonek napisał(a):Jako że jest przed wypłatą, to rodzice chcą go przetrzymać i zobaczyć, czy samo zniknie. Ja jednak mam pewne obawy i dlatego chciałabym się Was, bardziej doświadczonych, zapytać, czy to przypadkiem nie jest coś groźnego ;> załuję, że nie zrobiłam zdjęcia...

Po kilku latach doświadczeń z psimi dolegliwościami i diagnozą wetów <bezrady2> sama często biorę na przeczekanie. Jeśli pies funkcjonuje w miarę normalnie, jest radosny itd... to najpierw szukam info w necie i obserwuję. Kiedyś z byle pryszczem leciałam na sygnale i kończyło się "prosze poobserwować przez kilka dni i zobaczymy".
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: napuchnięta powieka

Postprzez Solonek » 2013-12-16, 15:30

u Areska nie ma już nawet śladu po tym paskudztwie :-D
Avatar użytkownika
Solonek
 
Posty: 395
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-10-14, 02:38
Lokalizacja: Wrocław
psy: Sonia


Powrót do - Schorzenia oczu, uszu, nosa i zębów.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron