Strona 4 z 6

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2011-04-04, 11:57
przez Busola
Madzia, a czy to nie przypadkiem jakies pyłki? wiosna przyszła :->

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2011-04-04, 12:01
przez Majszczur
Ropa i intensywność jej zbierania się w oku jest identyczna jak poprzednio (zielona, kleista, nie zasychająca, po nocy powieki sklejone), no chyba że pyłki mogą wpływać na podrażnienie grudek na trzeciej powiece? Mogą? bo nie wiem.
Ja jako jedną z przyczyn nawrotu zapalenia obstawiam podrażnienie piaskiem, bo Granda ostatnio ryła w piaskownicy w poszukiwaniu Snikersów jak nazywam kocie kupsztale :->

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2011-04-04, 12:30
przez Kamil
Dzisiaj rano moje dwa psy miały (jak chorować, to hurtowo) większą ilość 'śpiochów' niż zwykle, do tego załzawione oczy, a Jantar od czasu do czasu trzepie głową. Wczoraj oba psy były z rodzicami na długim spacerze po polach...
Przemyłem Rivanolem i zakropiłem Atecortinem - w razie problemów z oczami zawsze tak robię i jak dotąd przechodziło :->

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2011-04-04, 16:30
przez Agama
O rivanolu nie słyszałam ,a nie ukrywam , że temat jest dla mnie interesujący ,gdyż moja Nemka często ma łzawiące oczka

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2011-04-04, 17:03
przez Wydra
Jeśli zaistnieje taka koniecznośc to my przemywamy oczy naparem z rumianku i także używamy Atecortin
Wydaje mi się, że Rivanol raczej używa się do przemywania i zasuszania ran.

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2011-04-04, 17:35
przez Agama
stąd moje pytanie ;-)

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2011-04-04, 18:21
przez Kamil
Przecież nie wlewałem go do oka, tylko wacikiem namoczonym Rivanolem 'ściągałem' te śpiochy...
O Rivanolu ;-)
Rivanol stosowany jest w zakażeniach ropnych skóry, błon śluzowych i ran (także trudno gojące się), w stanach zapalnych zewnętrznych narządów moczowo-płciowych, zakażeniach jamy ustnej, otarciach naskórka, oparzeniach oraz owrzodzeni

Skład:
100 g roztworu zawiera 100 mg mleczanu etakrydyny.

Działanie:
Preparat do stosowania miejscowego, pochodna akrydyny o działaniu przeciwbakteryjnym, szczególnie wobec bakterii Gram-dodatnich i przeciwpierwotniakowym. Uszkadza enzymy i bezpośrednio hamuje syntezę białek drobnoustrojów. Działa nie tylko na powierzchni skóry, ale również penetruje do sąsiednich tkanek. Nie działa drażniąco na skórę i błony śluzowe i nie powoduje powstawania oporności.

Wskazania:
Zakażenia ropne skóry, błon śluzowych i ran (także trudno gojące się), stany zapalne zewnętrznych narządów moczowo-płciowych, zakażenia jamy ustnej, otarcia naskórka, oparzenia, owrzodzenia.


Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2011-04-04, 19:19
przez anula
Zaopatrzcie się w Optex, moim skromnym zdaniem jest bardzo dobry i profilaktycznie i przy niedużych podrażnieniach, czy konieczności przepłukania oczu. U Sawy podobnie jak u Dalmisi udało się bez zabiegu pozbyć grudek, ale nie zawsze tak jest, czasami zabieg jest konieczny i już. Sawie ostatecznie pomógł lek o nazwie Optimmune.

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2011-04-04, 19:38
przez Anna Rozalska
Rumianek nie jest dobry do przemywania oczu bo bardzo wysusza. Lepsza jest zwykla sól fizjologiczna ale jesli ropa jest zielona i kleista to bez maści czy kropel z antybiotykiem sie nie obejdzie.

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2011-04-04, 20:47
przez Majszczur
Rumianek poza działaniem wysuszającym jest również silnym alergenem, obecnie pediatrzy odradzają przemywanie dzieciom oczu rumiankiem, więc analogicznie psów to również dotyczy.

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2011-04-04, 21:12
przez nika
Również polecam Optex. ;-)

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2011-04-04, 22:05
przez Barbel
Tak trochę off - mam "na zbyciu" Optimmune (tam głównym składnikiem jest cyklosporyna) -u nas było używane do pobudzania gruczołu łzowego, ale akurat w tej postaci "nie spasowało" Leosiowi. Jeżeli komuś lekarz wyraźnie zaleci ( bo bym tego na własna rękę nie stosowała)- to jestem w posiadaniu prawie całej tubki ( użyte 3-5 razy), a drogie cholerstwo było....

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2011-04-05, 08:34
przez Busola
Majszczur napisał(a):Rumianek poza działaniem wysuszającym jest również silnym alergenem, obecnie pediatrzy odradzają przemywanie dzieciom oczu rumiankiem, więc analogicznie psów to również dotyczy.

zamiast rumianku - koper włoski (zazwyczaj stosowany u niemowlaków na wzdęcia)

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2011-04-05, 20:46
przez Majszczur
No i po wizycie.
"Nooo pięęęknie" :-/ skwitował doktor na dzień dobry...
Stan ostry, ale wtórna infekcja bakteryjna już w lekkim odwrocie. Rzeczywiście dzisiaj było zdecydowanie mniej ropy niż w sobotę.
Piasek, śnieg, pyłki (!) mogą budzić do życia tego cholernego herpesa który siedzi w psie :evil:
Zwykle po drugim/trzecim roku życia psiak nabywa odporności na tego wirusa.
Na razie nie kwalifikujemy się do zabiegu. Hurrra!

Tak jak poprzednio dostaliśmy:
Difadol
Braunol
oraz tym razem Tobrexan (zamiast Floxalu)
Kuracja na trzy tygodnie...

Doktor potwierdził bezzasadność używania rumianku jako mitycznego leku na oczy. Wymienił nazwę jedynej przypadłości w leczeniu której rumianek jest wskazany, ale niestety zapomniałam nazwy :oops: o koper włoski zapomniałam zapytać.
Do przemywania oczu i powiek, po zapiaszczonych spacerach, dostaliśmy polecany przez Was OPTEX.

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2011-04-06, 07:25
przez agatka_zagatka
Witam!
Mojemy futrzastemu tez oczy ropiały, wstępnie wet stwierdził zapalenie spojówek i po tygodniu stosowania kropelek ropienie przeszło. Ale na kontroli zajrzał mu do tej trzeciej powieki i grudki są. Powiedział że jak ropa wróci to trzeba będzie się ich pozbyć. I tu moje pytanie: czy wasze psiaki miały taki zabieg? czy po zabiegu trzeba jakoś specjalnie pielęgnowac oczka? I najważniejsze czy to zabieg jednorazowy czy dolegliwośc może powracać?

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2011-04-06, 08:30
przez Majszczur
agatka_zagatka wypytałam wczoraj szczegółowo okulistę - dolegliwość może powracać, nawet po zabiegu! Ponieważ wirus herpes (tak jak opryszczka) siedzi w organizmie i atakuje w sprzyjających okolicznościach (osłabienie, przemęczeie, zatarcie oka itp.) Po 2-3 roku życia psiak nabiera odporności i nawroty mogą ustąpić bądź mogą występować zdecydowanie rzadziej. Ale to indywidualna predyspozycja danego osobnika. Nie da się uogólnić.
U nas to trzeci nawrót. Po drugim (koszmarnym) nawrocie doktor sugerował zabieg, ale wczoraj (czyli po trzecim nawrocie) powiedział, że możemy się jeszcze wstrzymać, bo nie jest tragicznie.

Na poprzedniej stronie dziewczyny wrzuciły linki do podobnych tematów na forum, również o zabiegach.

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2011-04-06, 08:38
przez Busola
no właśnie...
teoria o wirusie herpes jest dla mnie mocno naciągana w przypadku grudkowego zap. 3 powieki.
no chyba że chodzi o inny herpes niż herpes canis :roll:

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2011-04-06, 08:47
przez Majszczur
Po zapoznaniu się z różnymi publikacjami w necie, dla mnie naciągana jest jedynie informacja, że jakoby zabieg jest lekiem na całe zło. Owszem usuwa tu i teraz bezpośredni dyskomfort, czyli zmienioną chorobowo tkankę (powiększone grudki), ale nie eliminuje wirusa na amen. Wirus pozostaje, jedynie odporność na niego może z czasem się zmienić.

Znalazłam w necie takąwypowiedź weterynarza, która bardzo do mnie przemawia:

"...Grudkowe zapalenie trzeciej powieki (coniunctivitis follicularis), jest chorobą, którą szczególnie często można zaobserwować u młodszych psów. Czynnikiem najczęściej wywołującym chorobę są wirusy. Jak wiesz, w tej chorobie ulegają powiększeniu grudki chłonne pokrywające od strony gałki ocznej trzecią powiekę. Grudki te stanowią ważny element układu odpornościowego oka, w związku z czym do ich powiększenia może dojść również w wyniku infekcji bakteryjnej. Leczenie, a właściwie kontrolowanie choroby polega na podawaniu środków antyinfekcyjnych i przeciwzapalnych, aż do osiągnięcia przez psa dojrzałości, kiedy to najczęściej problem mija.

Jeżeli choroba ma bardzo uciążliwy przebieg można się zastanowić nad usunięciem grudek chłonnych. Można to robić mechanicznie, za pomocą wymrażania czy koagulacji. Trzeba pamiętać o tym, że w części przypadków, mimo wykonania zabiegu chirurgicznego, następuje nawrót. Przed podjęciem decyzji o zabiegu, powinno się zastanowić, czy objawy choroby są na tyle uciążliwe dla psa, że konieczne staje się usunięcie grudek chłonnych, które jak już wcześniej pisałem są elementem ochrony oczu."

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2011-04-06, 09:39
przez agatka_zagatka
Dzięki za informacje. To ja chyba bede wstrzymywać sie z tym zabiegiem tak długo jak sie da i próbowac podleczac kroplami.

Re: OCZY. Zielona ropa.

PostNapisane: 2011-04-06, 15:47
przez nika
Katia miała wymrażane, być może zbyt pochopnie zgodziłam się na zabieg. :-/
Od tego momentu (a było to przed 1,5 roku), nie miała żadnej infekcji.
Nie oznacza to, że jestem zwolennikiem zabiegu.