Guzek na skorze

Moderator: Anirysova

Guzek na skorze

Postprzez stmichal » 2014-03-25, 13:51

Witamy wszystkich,

na poczatek przekazujemy gorace pozdrowienia dla wszystkich forumowiczow i pociech od Barego :] . Nasz przyjaciel ma sie swietnie, niemniej jednak chcielismy zasiegnoc porady i skonsultowac sie z Wami odnosnie pewnej przypadlosci, ktorej nie mozemy do konca zrozumiec. Jak pewnie pamietacie nasz Bary przechodzil spore komplikacje zwiazane z jego problemami z krtania. W trakcie jego przeprawy przez leczenie w kilku miejscach pod jego skora pojawily sie zgrubienia o srednicy od 1 do kilku centymetrow. Lekarz powiedzial, ze to prawdopodobnie reakcja po licznych zastrzykach, ktore dostawal. Jego stan zdrowia wrocil do normy, wiekszosc guzkow zniknela, jednak jeden pozostal. Znajduje sie na grzbiecie w okolicach tylnej czesci ciala. Zauwazylismy, ze jego rozmiar z czasem sie zmienia. Raz jest wiekszy, raz mniejszy. Teraz ma ~5-10cm. Nie przeszkadza Baremu. Nie zauwazamy zadnej jego reakcji podczas dotykania, wiec wnioskujemy, ze go nie boli. Niemniej jednak niepokoi nas ta narosl. Nasz weterynarz mowi, ze nie nalezy raczej sie tym martwic i w ostatecznosci mozna to wyciac, jednak sam nie potrafi okreslic co to jest. Czy zaobserwowaliscie kiedys cos takiego u swoich pociech? Troche nie daje nam to spokoju. Wiemy, ze nikt inny jak tylko wy ze swoim ogromnym doswiadczeniem (niejednokrotnie wiekszym niz samych weterynarzy :-> ) mozecie cos wiecej na ten temat powiedziec :-)

Pozdrowienia!!!
Avatar użytkownika
stmichal
 
Posty: 124
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-23, 19:43
psy: Berneński Pies Pasterski Bary

Re: Guzek na skorze

Postprzez kreska » 2014-03-25, 14:33

Od jakiego czasu ma tego guza?jest przyrośniety do tkanki czy jakby luźny pod skóra? zmienia rozmiar ale czy w pewnym okresie czasu zwiekszyl swoj rozmiar np. z 2cm do obecnego rozmiaru?Zazwyczaj zlosliwe zmiany rosna szybko..
Dla bezbieczenstawa zawsze warto udac sie do weterynarza , ktory specjalizuje sie w onkologii...to moze nie byc nic poważnego ale warto sie upewnic u specjalisty i wtedy bedziecie spokojni <okok> zdarzają sie tez takie "ropnie" .

U mojej Laty mamy taki guz z 6cm x 4cm na bocznej stronie w okolicy pachy, dosc nieciekawe miejsce ale to jest tluszczak, taki guz pod skora nieprzyczepiony ani do skory ani do miesni/kosci "pływający" od kilku lat ma ta sama wielkosc.

pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: Guzek na skorze

Postprzez Barbel » 2014-03-25, 15:37

Biopsja, zbadać i po sprawie.
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Guzek na skorze

Postprzez anula » 2014-03-25, 19:59

Skoro raz jest większy a raz mniejszy to może być także kaszak. Zrobiłabym biopsję.
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Guzek na skorze

Postprzez stmichal » 2014-03-26, 20:25

kreska napisał(a):Od jakiego czasu ma tego guza?jest przyrośniety do tkanki czy jakby luźny pod skóra? zmienia rozmiar ale czy w pewnym okresie czasu zwiekszyl swoj rozmiar np. z 2cm do obecnego rozmiaru?Zazwyczaj zlosliwe zmiany rosna szybko..
Dla bezbieczenstawa zawsze warto udac sie do weterynarza , ktory specjalizuje sie w onkologii...to moze nie byc nic poważnego ale warto sie upewnic u specjalisty i wtedy bedziecie spokojni <okok> zdarzają sie tez takie "ropnie" .

U mojej Laty mamy taki guz z 6cm x 4cm na bocznej stronie w okolicy pachy, dosc nieciekawe miejsce ale to jest tluszczak, taki guz pod skora nieprzyczepiony ani do skory ani do miesni/kosci "pływający" od kilku lat ma ta sama wielkosc.

pozdr


Guza ma od 3 lat (kiedy ten czas minal?!) tzn. od czasow jego operacji i zabiegow. Wydaje mi sie, ze narosl jest przytwierdzona do tkanki ale nie jestem pewien. Od czasu kiedy sie pojawil na przemian rosl i malal jednak globalnie jego rozmiar sie z czasem powieksza. Moze rzeczywiscie poszukamy onkologa. Czy mozecie kogos polecic na dolnym slasku? I jak bardzo uciazliwym zabiegiem dla psa jest biopsja takiej narosli? Robiliscie kiedys cos takiego u swoich pociech?

Pozdrowienia!!!
Avatar użytkownika
stmichal
 
Posty: 124
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-23, 19:43
psy: Berneński Pies Pasterski Bary

Re: Guzek na skorze

Postprzez Anna Rozalska » 2014-03-26, 20:42

Być może jest to tłuszczak, ważne czy guzek jest miękki i da się przesuwać czy twardy. Po zastrzykach nieraz na karku robią się ropnie ale jak guzek jest już od 3 lat to na pewno nie po zastrzykach. Ja bym to najpierw skonsultowała z dermatologiem. Biobsję węzłów chłonnych miała robioną moja rottka, w znieczuleniu miejscowym. Trwało to dosłownie parę sekund.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Guzek na skorze

Postprzez kreska » 2014-03-26, 23:36

Guza ma od 3 lat (kiedy ten czas minal?!) tzn. od czasow jego operacji i zabiegow. Wydaje mi sie, ze narosl jest przytwierdzona do tkanki ale nie jestem pewien. Od czasu kiedy sie pojawil na przemian rosl i malal jednak globalnie jego rozmiar sie z czasem powieksza. Moze rzeczywiscie poszukamy onkologa. Czy mozecie kogos polecic na dolnym slasku? I jak bardzo uciazliwym zabiegiem dla psa jest biopsja takiej narosli? Robiliscie kiedys cos takiego u swoich pociech?

Pozdrowienia!!!

taka biopsa czegos co jest pod skora nie powinna byc niczym strasznym;)
Wroclaw Dr W. Hildebrand, nie wiem czy namiary sa aktualne...

Przychodnia Panaceum
ul. Tarnogórska
Wrocław
http://www.cylex.pl/firmy/panaceum--...-10694347.html
albo
pl. Grunwaldzki 47
Wrocław
tel. 71/ 32 05 371

pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: Guzek na skorze

Postprzez Mika » 2014-03-28, 08:43

Nasz Redus miał na górze szyi, u nasady karku guz luźno przesuwający się pod skórą, niezbyt twardy, na pewno niebolesny, bez zaczerwienionej czy inaczej zmienionej skóry.Przy okazji wizyty u weta zapytałam o to i odpowiedziano mi, że to najprawdopodobniej niegroźny wodniak i dosłownie na poczekaniu lekarz strzykawką usunął dobre 20-30 ml żółtawego płynu. Spokój był na rok a teraz wodniak znów się pojawił. Tłuszczaka też miał usuwanego. Najważniejsze, to zróżnicować z guzem komórek tucznych, bo ten jest naprawdę groźny .
Avatar użytkownika
Mika
 
Posty: 302
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-28, 19:30
Lokalizacja: Elbląg
psy: Redus

Re: Guzek na skorze

Postprzez stmichal » 2014-03-28, 23:53

kreska napisał(a):
U mojej Laty mamy taki guz z 6cm x 4cm na bocznej stronie w okolicy pachy, dosc nieciekawe miejsce ale to jest tluszczak, taki guz pod skora nieprzyczepiony ani do skory ani do miesni/kosci "pływający" od kilku lat ma ta sama wielkosc.

pozdr



Guz nie jest przytwierdzony, można go przesuwać, ma podobny wymiar 6 x 4 cm, nie jest bolesny.
Wet mówi aby go nie ruszać póki wyraźnie się nie zwiększy.
Avatar użytkownika
stmichal
 
Posty: 124
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-23, 19:43
psy: Berneński Pies Pasterski Bary

Re: Guzek na skorze

Postprzez Anna Rozalska » 2014-03-29, 07:56

Jeśli jest przesuwalny i miękki to prawdopodobnie tłuszczak, moja z racji wieku ma takie dwa na brzuchu wielkości piłeczki pingpongowej. Dla potwierdzenia obejrzała je dermatolog.
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy


Powrót do - Choroby skóry: (wysypki, hotspoty, łupież i inne)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość