hotspoty

[Majszczur]

Ja z kolei mam pytanie czy można szczepić kiedy psiak ma to cholerstwo?
Mamy dziś termin ostatniego szczenięcego szczepienia (12 tydzień) i to dziadostwo wielkości pięciozłotówki u nasady ogona. Wycięłam sierść, dezynfekowałam dwa dni wodą utlenioną i nadmanganianem potasu, rano wydawało się że jest zaschnięte i ok, ale po spacerku strup pękł i znów się sączy skoro ma to związek ze spadkiem odporności to chyba szczepienie trzeba przesunąć, jak sądzicie? jestem umówiona przed 18:00, dowiedziałam się że nie ma dziś mojej pani doktor i nie wiem czy mogę zaufać wetowi dyżurnemu

[Wanda]

Ja bym przesunęła szczepienie, kurcze nawet to maleństwo dopadł drań

[Cefreud]

wet i tak kaze przesunąć.
A goi sie w zależności od:
prędkości reakcji właściciela
częstotliwości przemywań
wilgotności otoczenia
czy zdecydujemy się na armatę w postaci sterydów czy podamy tylko antybiotyk

[Drixon]

na szczęście przestało padać, mamy łysy kark, antybiotyk, peroxvet i jedną dawkę Dexafortu (steryd) ... więc liczę że się pozbiera psisko

[Majszczur]

Dupina ogolona, dziadostwo wstępnie oczyszczone. Przy okazji okazało się że zatoki okołoodbytowe były pełne po brzegi, zostały wyciśnięte (podobno to częsta zbieżność dolegliwości)
Dostaliśmy Hexaderm do czyszczenia i Dalacin T (clindamycinum) do conajmniej trzykrotnej aplikacji miejscowej dziennie. Mała broni się przed zabiegami, widać że ją boli...
Szczepienie mamy zawieszone do czwartku. W czwartek kontrola i jak się zagoimy to szczepimy. Jak nie to szczepienie nadal wstrzymane. Tylko że mamy na to 2 tygodnie, potem diabli wzięli dotychczasowe szczepienie

[Wydra]

Nie jest już tak źle,widać, że się goi.

[Cefreud]

szczęśliwie dla Was pogoda dopisuje.Teraz powinno iść już z górki.
Powodzenia w leczeniu

[Cefreud]

a u nas hotspoty nadal królują.Zagoi się w jednym zaczyna w drugim miejscu.Teraz Freud jest na zastrzykach z antybiotyku i sterydu a hotspot rośnie(ma już wielkość dłoni dorosłego człowieka:-(( )
Od dziś dostaje augmentin.Na podanie czegoś na wzmocnienie odporności musimy czekać do wygojenia ran...
Nianiek biega z nim do weta co drugi dzień,przemywa,upał jest nieziemski a to dziadostwo nadal jest...

[Aga-2]

Biedny Freud...

[Czela]

Hotspty i rozdrapane rany , sa bolesne i trudne w leczeniu.
Podaje sposob wyprobowany na mojch psach i psach znajomych. Pomoglo.
Rane przemyc Riwanolem lub Woda utleniona. Dobrze osuszyc, sprawdzaja sie husteczki higieniczne.
Na gaze nalozyc masc Ichtiolowa, (oczyszcza z ropy i brzydkiego sluzu na ranie) na okolo 2 godziny.
Ponownie przemyc i osuszyc. Na tak przygotowana rane nalozyc CLOTRIMAZOLUM krem. Jest dostepny
w aptece bez recepty cena ok.3,-zl. Smarowac 3-4 razy dziennie. Po 3 dniach bedzie wyrazna poprawa.
Gdy powstanie such strup, smarujemy go mascia Arcalen (ok.12,-zl) lub Fenistil na rany i blizny, ale ten
niestety jest drozszy.
Zycze powodzenia w walce, a pupilom duzo zdzowka.
Dajcie znac czy pomoglo.

[Cefreud]

mniej więcej stosowaliśmy ten system,ale to co jest w tym roku,zwaliło mnie z nóg.Freud ma obie tylne nogi łyse...
Mimo wycinania sierści,smarowania nadmanganianem,rivanolem,neosporinem(wynalazek amerykański 3 antybiotyki i przeciwświądowe).Małe jeszcze szły na aluspray.Te potwory nie schodzą tylką zwiększają zasięg.Początek zarasta włosem,koniec się paprze.Oba potwory mają średnice około 15 cm

[Czela]

Pani Karolino, ten problem i takiej wielkosci paskudy mialam u mojego Bera.
Chodzilam po wetach nie pamietam juz co stosowali, ale bylo coraz gorzej. Gdy mi braklo pieniedzy na
wizyty, a by jakos pomoc, posmarowalam go clotrimazolum. Rana zrobila sie blada i przestala sie slimaczyc.
Uzywalam tez puder Panadol, ktory ladnie osuszal, ale zostal wycofany.
Moze ktos z forum podpowie, co mozna uzywac w zamian, bo Panado sie sprawdzal.
Oby udalo sie wygoic, lapki zarosna.
Powodzenia.

[Majszczur]

Uzywalam tez puder Panadol, ktory ladnie osuszal, ale zostal wycofany

W przypadku dzieci Panadol ładnie zastępuje zasypka Alantan . Przypuszczam, że na psiaka podziała tak samo.

[Agama]

My jeszcze posypujemy proszkiem Dermatolem -też walczymy

[anula]

Aga u kogo walczycie? Czytam ten wątek i jestem przerażona. Na szczęście Sawie (odpukać) nigdy się nie zdarzyły te świństwa, a i mam nadzieję że landków nie rusza.

[Agama]

Na szczęście tylko Kayahśki . Był już spokój , a teraz walczymy od nowa

[Drixon]

polecam do całości kuracji engystol (homeopatyk) i na karmę bym uważała żeby nie miała powyżej 28%białka

[Cefreud]

uważać na karmę nie jest tak prosto jak Freud może jeść mleko,ziemniaki,rybę i jajko

[monarucza]

No i mamy hot spota. 3 x w życiu u Rozy. 2 x w tym samym miejscu. Tym razem szybko zauważony i malutki , ale i tak będzie ,,walka'' z tym paskudztwem. Nam wet. zapisuje zawsze aerozol Dexapolcort.

[Drixon]

a Cutis compositum N w jakich odstępach czasowych 'podawać'?
dziś 1 dawka już poszła, niestety nasza Vetka nie podawała tego wcześniej i nie wie w jakich odstępach czasowych podać kolejną ampułkę (w ulotce jest 1 do 3 razy w tyg. dla ludziowych)