Spondyloza u psa

Moderator: Anirysova

Re: Spondyloza u psa

Postprzez Barbapapa » 2016-02-12, 23:09

Trzymamy i my.
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Spondyloza u psa

Postprzez saganka2 » 2016-02-13, 09:26

I ja trzymam!!! &&&&&&&
Avatar użytkownika
saganka2
Administrator
 
Posty: 1313
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-05-03, 17:12
psy: Bruno (*) i Duduś (*), Misia

Re: Spondyloza u psa

Postprzez Drixon » 2016-02-13, 14:44

trzymamy - będzie jak nówka <okok>
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Spondyloza u psa

Postprzez anula » 2016-02-13, 16:52

Trzymam mocno, u nas podanie KM było ostatnim co mogliśmy dla niej zrobić i niestety skończyło się źle.
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Spondyloza u psa

Postprzez Cefreud » 2016-02-14, 10:26

trzymam!
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Spondyloza u psa

Postprzez monarucza » 2016-02-14, 16:27

Asiu, oczywiście u nas wszystkie kciuki zaciśnięte. Mufka nie daj się, walcz!
Avatar użytkownika
monarucza
 
Posty: 495
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:25

Re: Spondyloza u psa

Postprzez AT » 2016-02-14, 20:17

Kochani bardzo dziękujemy za kciuki:)
Mijają 2 doby od podania komórek macierzystych. Wczoraj było naprawdę ciężko. Mufka była nerwowa, dyszała, miała dreszcze i generalnie żal było na nią patrzeć. Tylne nogi przestały zupełnie działać, na przednich sama nie stawała i nie próbowała się przemieszczać samodzielnie. Wieczorem Mufka się uspokoiła, dreszcze przestały ją męczyć i noc była całkiem spokojna. Dziś widzę jakieś malutkie światełko w tunelu. Mufka wygląda jak zwykle, na pysku widać pozytywne emocje. Sama podniosła się na przednich łapach jak Michał wrócił z zakupów i przetaszczyła swoje cztery litery żeby doczłapać do Pancia. Tył co prawda nadal nie pracuje ale mam nadzieję, że i to wróci w swoim czasie.
Kciuki dalej baaardzo mile widziane.
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Spondyloza u psa

Postprzez Gocha » 2016-02-14, 22:29

No to nadal trzymamy za Mufcie <pies>
Avatar użytkownika
Gocha
 
Posty: 1539
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:01
Lokalizacja: Konstancin
psy: Ozzy [*], FBI-Zoy,Pooh- Niko wszystkie Altura

Re: Spondyloza u psa

Postprzez Anuta » 2016-02-14, 23:10

Brawo Mufka, będzie dobrze. Kciuki zaciśnięte, a serce rośnie.
Avatar użytkownika
Anuta
 
Posty: 1370
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-29, 15:45
Lokalizacja: Warszawa
psy: Astra(*), Nora(*) i Indi(*), Jumper, KeyRa

Re: Spondyloza u psa

Postprzez Aga-2 » 2016-02-15, 12:08

Trzymamy nadal :!:
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Spondyloza u psa

Postprzez saganka2 » 2016-02-16, 13:52

NIeustająco trzymam!! :love2:
Avatar użytkownika
saganka2
Administrator
 
Posty: 1313
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-05-03, 17:12
psy: Bruno (*) i Duduś (*), Misia

Re: Spondyloza u psa

Postprzez Alicja i Spartki » 2016-02-18, 11:52

Mufka trzymamy mocno <buzki>
Avatar użytkownika
Alicja i Spartki
 
Posty: 4037
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 20:13
psy: spartki w ilosci 10 szt
Hodowla: spartanska Osada

Re: Spondyloza u psa

Postprzez AT » 2016-02-18, 14:22

Kochani na wstępie chciałam podziękować wszystkim tym, którzy nas dopingują i wspierają czego wyrazy mam codziennie. Naprawdę Mufka jest wielką wartością sama w sobie ale wraz z nią dostaliśmy coś czego sie nie spodziewaliśmy - znajomość z gronem wspaniałych Ludzi :)
A teraz po kolei
Jak już pisałam sobota była koszmarem, niedziela już lepiej, w poniedziałek tak samo nie było źle choć Mufka miała cały czas zupełnie bezwładny tył.
We wtorek zaczął się następny koszmar. Mufka od rana znowu dostałą dreszczy, była niespokojna i dysząca. Pojechałam do weta - okazało się, że niestety znowu ma zastój moczu - udało się ją wysikać. Weterynarz podał jej steryd, nivalin i miligamman. Wróciliśmy do domu i po kilku godzinach względnego spokoju znowu się zaczęło. Mufka całą noc się męczyła, ja zaczęłam mieć myśli ,,ostateczne" ale koło 6 rano troszkę się uspokoiła (chyba wyczuła o czym myślę to się ogarnęła) o 7 dostała znowu nivalin i wit b i od 9 zbowu sie zaczęło... dyszenie i charczenie... Co było w mojej głowie to już się możecie domyślać... a w południe sucz się ogarnęła i zapragnęła żeby jej pomóc wyjść do ogrodu (pierwszy raz od 5 dni) połaziła z moją pomocą i zrobiła mega wielką kupę :-D i jakby jej od tej pory wszystko odpuściło. O 17 zażyczyła sobie znowu wyjść na dwór i zażądała stanowczo wyjścia na ulicę :mrgreen: poszła do końca ulicy i z powrotem (jakieś 600 metrów) robiąc wszystko co trzeba ;-) po drodze.
Noc była spokojna i dzionek jest też miły:) (odpukać) Rano zrobiła siuku, po 11 byłyśmy znowu na ulicy na spacerku, potem nie chciała wracać do domu i łaziła sama po ogródku przez godzinę:)
W tym momencie nie wiem na ile jej stan jest zasługą komórek a na ile sterydu ale jedno zauważyłam - przed podaniem komórek Mufka po 10 minutach leżenia na dworze dostawała dreszczy (widać, że była zupełnie nieodporna na zimno) a dziś leżała ponad pół godziny i nic, zero dreszczy.
Bezpardonowo poprosimy o jeszcze więcej ciepłych myśli:)
I czekamy...
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Spondyloza u psa

Postprzez Aga-2 » 2016-02-18, 15:35

Kciuki są :!:
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Spondyloza u psa

Postprzez Drixon » 2016-02-18, 19:32

super że jest nieźle :->
ps
czy Vet nie odstawił sterydu po podaniu KM ?
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: Spondyloza u psa

Postprzez AT » 2016-02-18, 20:45

Aniu steryd był odstawiony (zresztą wcześniej ona go dostała tylko 2 razy). Jednak Mufka jest przypadkiem geriatrycznym i niestety długotrwały regres (zupełne ,,odcięcie" tyłu) spowodował u niej zastój moczu zagrażający jej życiu i wet stwierdził, że po 4 dobach od podania km można jej podać steryd. Ona ma jakiś anatomiczny ,,uskok" w przewodzie moczowym i chociaż niby sika (pampersy pełne) to się okazuje nie wysikuje do końca i jak leży to się zbiera). My ją oczywiście podnosiliśmy, masowaliśmy itp ale to niestety nie jest to samo co natura jak się okazuje :( . Jak się potem okazało miała też zastój kału (choć kupy też codziennie były) Kemilew w rozmowie ze mną przyznał, że przypadek jest rzadki. Oczywiście nie będziemy jej ,,sterydować" bez potrzeby po to, żeby biegała jak gazela ;-) mam nadzieję, że ona się pozbiera już jakoś... Wierzę, że jesteśmy pod dobrą opieką - tu na miejscu opiekują się Mufką dwaj świetni weterynarze (teraz ma codziennie odwiedziny żeby nie stresowała się lecznicą) i jesteśmy w kontakcie telefonicznym z Kemilewem. Zobaczymy co Oni uradzą i co nam życie przyniesie...
Mam nadzieję, że jak dostaną nobla za jakieś odkrycie medyczne dzięki Mufce to mi odpalą coś na fajne wakacje bo ja po tym tygodniu jestem wrakiem człowieka :]
Swoją drogą to steryd teraz też zadziałał zupełnie inaczej niż wcześniej. Cień działania można było zauważyć dopiero po kilkunastu godzinach (wcześniej po 3-4 pies już śmigał jak ta lala) a postawił ją na nogi tak, że sama chodzi dopiero po jakiś 30 godzinach (w sumie nie wiemy na ile to zasługa sterydu a na ile się coś ,,naprawiło" - dowiemy się pewnie jutro, najdalej w sobotę bo wtedy steryd przestanie działać na bank)
Ostatnio edytowano 2016-02-18, 20:58 przez AT, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Re: Spondyloza u psa

Postprzez Anna Rozalska » 2016-02-18, 20:58

Walczcie Asiu do końca . Na pewno będzie coraz lepiej. ;)
Avatar użytkownika
Anna Rozalska
 
Posty: 2722
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-10-12, 08:52
Lokalizacja: Warszawa
psy: Lamia Aninbernus TM Inzaghi
Hodowla: Kamień Milowy

Re: Spondyloza u psa

Postprzez Agama » 2016-02-18, 21:39

Bardzo mocno trzymamy i wysyłamy ciepłe myśli <buzki> <buzki> <buzki>
Avatar użytkownika
Agama
 
Posty: 5685
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-03, 16:34
Lokalizacja: Góra Siewierska
psy: Philadelphia, Alhambra, Fiona, Kayah i Nemezis
Hodowla: Z CICHEJ GÓRKI

Re: Spondyloza u psa

Postprzez Barbapapa » 2016-02-18, 22:55

Myślimy cieplutko i kciuki trzymamy bardzo mocno.
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Re: Spondyloza u psa

Postprzez Natalia i Galwin » 2016-02-18, 23:06

Asiu czekamy na spotkanie z całą Waszą czwórką!!!! <buzki> :love:
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Choroby układu kostnego i aparatu ruchowego (stawy)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron