Dysplazja

Moderator: Anirysova

Postprzez Halina » 2006-10-18, 12:10

Dobrze, że już po wszystkim. Teraz trzymamy kciukasy za szybką rehabilitację :-)
Avatar użytkownika
Halina
Moderator
 
Posty: 6570
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 07:48
Lokalizacja: Dargiń
psy: Karo, Sotella,Ofra, Kora[*], Bora[*], Berni[*]
Hodowla: Szumiąca Knieja

Postprzez Natalia i Galwin » 2006-10-18, 15:30

Noc minęła bardzo spokojnie - Galwin całą przespał. Śniło mu się coś cały czas bo na zmaine warczał i mruczał coś :lol: Rano wszystkich witał już na stojąco ale z łapką podniesioną do góry. Już doszedł do siebie - jak widzi inne psy to szczeka i merda ogonkiem cały czas. Jednak praktycznie caly czas śpi. Niech wypoczywa mój biedaczek... Wziełam go na pierwszy spacer - idzie powoli ale coraz pewniej. Jak spotkał swojego największego wroga to nawet zaczał się na niego rzucać :-? :-? :-? Co do lizania łapy - nie może jej lizać jak na razie bo jest ona dokładnie schowana w pachwinie - nie może tam dosięgnąć, bo boi się podnieść łapkę co akurat w tym przypadku jest dobre...

Wet powiedział mi, że dostał się do stawu by oczyścić go, ale ponoć nie było co - staw w idealnym stanie, potrzebował jedynie "usztywnienia". Podcieli mięśnie i nic więcej nie robili, gdyż było to na szczęście zbędne.

Pani Grażyno - byłabym wdzięczna za informacje na temat rehabilitacji. Prawdopodobnie nie będzie ona potrzebna, ale mimo wszystko lepiej się ubezpieczyć ;)
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Postprzez Grażyna i Coffee » 2006-10-18, 15:38

Dzięki za wyczerpujące informacje .Zyczymy Galwinkowi i Wam żeby jak najszybciej doszedł do zdrowia. Jak tylko się dowiem dam znać .Głaski dla dzielnego Galwinka tylko nie rozpieszczajcie go nadmiernie w końcu to już "duży facet". :lol:
Prosimy o relacje na temat postępujacej rekonwalescencji ( ze zdjęciami) .
Ostatnio edytowano 2006-10-18, 16:19 przez Grażyna i Coffee, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Grażyna i Coffee
 
Posty: 1244
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 09:45
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Gość » 2006-10-18, 16:18

Oto co Szkodnik po operacji robi przez cały czas (zresztą przed operacja było podobnie :lol: )

Obrazek
Gość
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Grażyna i Coffee » 2006-10-18, 16:22

Zapomniałam zapytać czy dostaje jakieś leki przeciwbólowe . Wygląda ślicznie jakby mu nic nie robili .
Avatar użytkownika
Grażyna i Coffee
 
Posty: 1244
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 09:45
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Natalia i Galwin » 2006-10-18, 16:45

Tak, dostaje Rimadyl :( Ale to bardziej zapobiegawczo.
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Postprzez Vel_Pan_Rekin » 2006-10-18, 16:46

Uwazaj Natalia, bo te "zmyślne bestie" potrafia czasami wykorzystywac swoja chorobe :)
Wlasnie przed chwila zacielilam nasze lozko w sypialni narzuta, bo hrabia postanowil tam wejsc :)
Avatar użytkownika
Vel_Pan_Rekin
 
Posty: 1763
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 06:34
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Postprzez Wanda » 2006-10-18, 18:43

Paweł tyko nie szkodnik, no. on tyko grzecznie odpoczywa i śpi i odpoczywa......słowem zbiera siły i jak sie dowie że tak o nim mówisz to dopiero będzie szkodził, hi,hi
Jutro cię Galwinku wyściskam, pa
Avatar użytkownika
Wanda
 
Posty: 1982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 13:21
Lokalizacja: Rumia
psy: Beta(*),Dracoh(*),Basma,Ginnger,Hocus,Denzel,Lara
Hodowla: Szczęście Ty Moje

Postprzez Roxanka » 2006-10-18, 19:16

Wracaj do zdrówka Galwinku. :-) Głaski dla piecha.
Avatar użytkownika
Roxanka
 
Posty: 2938
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 23:25
Lokalizacja: Warszawa
psy: TUNDRA Maltabar [']

Postprzez Dżiani » 2006-10-18, 23:50

Natalia i Galwin napisał(a):Tak, dostaje Rimadyl :( Ale to bardziej zapobiegawczo.


Rimadyl to lek przeciwzapalny.

Pozdrawiamy małego i niech szybko wraca do zdrowia !!!
Avatar użytkownika
Dżiani
 
Posty: 905
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:23
Lokalizacja: Mysłowice
psy: h. ARESIBO FCI

Postprzez Natalia i Galwin » 2006-10-19, 09:31

Ooo... A mi powiedział, że przeciwbólowy :oops: :oops: :oops: :oops: No ładnie.....
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Postprzez saganka » 2006-10-19, 11:35

przeciwbolowy tez
saganka
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Grażyna i Coffee » 2006-10-19, 13:59

a Wy Galwiniaści dlaczego nie relacjonujecie jak się czuje pacjent. Nadal trzymamy za niego kciuki żeby mu sie szybko i bezboleśnie goiło. Pozdrowienia i głaskanka.
Avatar użytkownika
Grażyna i Coffee
 
Posty: 1244
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 09:45
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Wanda » 2006-10-19, 14:22

Dzisiaj już rozpiera go energia :mrgreen: popłudniu jade do niego, wygłaskać i poprzytulać.
Avatar użytkownika
Wanda
 
Posty: 1982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 13:21
Lokalizacja: Rumia
psy: Beta(*),Dracoh(*),Basma,Ginnger,Hocus,Denzel,Lara
Hodowla: Szczęście Ty Moje

Postprzez Natalia i Galwin » 2006-10-19, 14:32

Jak pisała Pani Wanda Galwina jest już wszędzie pełno :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Rozrabia jak dawniej, wogóle nie widać że miał jakikolwiek zabieg. Tylko ciągle by jadł :roll: :roll: :roll: :roll: Chodzimy na spacerki 10 minutowe i idzie dzielnie, chociaż po chwili siada, wtedy wracamy do domu... Łape ma sztywną niestety, ale stawia ją na ziemi i nie odciąża już ;-) Mam nadzieje, że to dobry znak... Jutro kontrola i wtedy będe widziała co i jak.. Oczywiście pojawił się problem lizania rany, ale zwalczyłam go i jestem z tego bardzo dumna :D Łape (od przodu) popsikałam mu wyjątkowo śmierdzącym płynem, jak sięga tam łebkiem to odrzuca go sam zapach :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Dziękuje serdecznie wszystkim za zainteresowanie, Galwinek obiecuje że już niedługo będzie znowu brykał ;-) Teraz lece odstawić go na przyjazd "babci" :-P .
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Postprzez Vel_Pan_Rekin » 2006-10-19, 16:21

Galwinki - i tak trzymać! Ma być coraz lepiej.
Avatar użytkownika
Vel_Pan_Rekin
 
Posty: 1763
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 06:34
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Postprzez Wanda » 2006-10-19, 19:44

Suchajcie to bardzo grzeczny spokojny piesek, on doskonale wie że ma sie troszkę oszczedzać. Przytulił się i pocałował. Jest dobrze,a bedzie jeszcze lepiej. Kochany jest.
Avatar użytkownika
Wanda
 
Posty: 1982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 13:21
Lokalizacja: Rumia
psy: Beta(*),Dracoh(*),Basma,Ginnger,Hocus,Denzel,Lara
Hodowla: Szczęście Ty Moje

Postprzez Natalia i Galwin » 2006-10-21, 10:55

Wczoraj byliśmy na kontroli. Rana łądnie sie goi, w czxwartek ściągniecie szwów. TO czy operacja powiodła się będziemy wiedzieć za jakieś 2-3 miesiące, ale to że nie ma problemów z :chodzeniem, schodzeniem/wchodzeniem po schodach oraz to, że jest pełen energii, wesoły może oznaczac tylko to, że wszystko jest na dobrej drodze do "naprawienia" Galwinka :)

Jeszcze raz dzękuje wszystkim za zainteresowanie i kciuki!!
Pani Wando, mam nadzieje że będzie Pani "częściej" kontrolowac to czy dbamy o Galwinka odpowiednio czy tez nie ;-) ;-)
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Postprzez saganka » 2006-10-21, 11:22

Dobre wiesci!! Super! Buziaki dla Was i Galwinka!
saganka
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Kasia » 2006-10-21, 13:46

Natalka nadrabiam zaległości - pozdrowienia dla Was i Galwinka - trzymajcie się cieplutko!
Kasia
 
Ostrzeżeń: 0

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do - Choroby układu kostnego i aparatu ruchowego (stawy)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości