Hektor - dysplazja stawów łokciowych - pomocy

Moderator: Anirysova

Re: Hektor - dysplazja stawów łokciowych - pomocy

Postprzez Majana » 2014-11-09, 22:19

haha...chciałam napisać powyżej że Hekorowi "dupka siada" ;)
Avatar użytkownika
Majana
 
Posty: 79
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-04-10, 20:18
psy: Hektor Berneńczyk

Re: Hektor - dysplazja stawów łokciowych - pomocy

Postprzez saba&mlis » 2014-11-09, 22:32

Majana napisał(a):Chociaż jak się domyślasz, mam już trochę dosyć...

Ja lecząc Sabinę też miałam dość, przyznam się że były momenty, że myślałam że to koniec i już nie chciałam jej męczyć kolejnymi wizytami. Na szczęście nie podałam się i zdecydowałam na konsultacje u ortopedy (miała poza innymi objawami wędrującą kulawiznę) i udało się. Dziś przeszło rok po leczeniu Sabina ma się lepiej niż przez ostatnie lata, a ma już 9 i pól roku.
Avatar użytkownika
saba&mlis
Moderator Działu
 
Posty: 2939
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-15, 10:49
Lokalizacja: okolice W-wy
psy: Buba

Re: Hektor - dysplazja stawów łokciowych - pomocy

Postprzez Majana » 2014-11-09, 22:45

No nas prowadzi ortopeda-najlepszy, albo jeden z najlepszych we Wrocławiu. Nie poddaję się bo mój pies jest za młody na taką wegetację, zrobię wszystko żeby go wyprowadzić. Ale naprawdę czasem jest ciężko.
Na dodatek Heki zgubił 3 tyg. temu obrożę przeciw kleszczom i oczywiście zaraz złapał kilka (u nas w chaszczach był wysyp) i teraz boję się czy dodatkowo nie złapał np boreliozy itp (czego i tak teraz nie stwierdzimy bo chyba za wcześnie na przeciwciała). Ja już jestem jak znerwicowana, przewrażliwiona "mamuśka"...
Avatar użytkownika
Majana
 
Posty: 79
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-04-10, 20:18
psy: Hektor Berneńczyk

Re: Hektor - dysplazja stawów łokciowych - pomocy

Postprzez Milenka » 2014-11-13, 09:51

jejku Majana, trzymam kciuki! Nic Ci nie doradzę bo nie mam takiego doświadczenia jak inne dziewczyny, ale jestem z Tobą!! A i jak tam? byłaś u Weta????
Avatar użytkownika
Milenka
 
Posty: 92
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-01-04, 00:26
psy: Balu [*]

Re: Hektor - dysplazja stawów łokciowych - pomocy

Postprzez Milla » 2014-11-13, 15:11

Bardzo się nie znam, ale wydaje mi się, że spondyloza (jak się niedawno okazało, wierna przyjaciółka mojej Bonisi) nie powinna dawać aż tak silnych i wyraźnych obajwów w tak młodym wieku, nie wiem czego RTG mieliście, ale to zazwyczaj widoczna choroba na zdjęciach.
Ortopeda, ortopedą, ale poszukałabym "zwykłego weta", nie specjalistę, ale takiego który będzie w stanie zebrać i podsumować pracę kilku specjalistów.
Trzymam mocno kciuki za Was <okok>
Avatar użytkownika
Milla
Moderator
 
Posty: 1383
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-24, 12:21
Lokalizacja: Podkowa Leśna
psy: Maja[*], Bonita oraz klan A&B&D

Re: Hektor - dysplazja stawów łokciowych - pomocy

Postprzez Majana » 2014-11-13, 19:34

Dziękuję Wam za kciuki!
1. Zmieniliśmy steryd na inny, podawany codziennie w małej dawce, o działaniu immunosupresyjnym, więc
powinien podziałać nawet gdyby miał to SRMA, co do czego nasz ortopeda ma wątpliwości. (A ja też -niczego nie ujmując dr. Novakowi-to jednak była diagnoza "przez internet", na podstawie mojego opisu, zdjęć i badań krwi.)

2. Chodzimy na fizjoterapię-młody ma magnetoterapię, laser (na wszystkie łapy), nawet akupunkturę

3. Byłam u dobrego weta ogólnego, który po dodatkowych badaniach krwi potwierdził diagnozę otropedy-o
autoimmunologicznym zapaleniu stawów :/.

Hektor nie czuje się najgorzej. Na spacerach bywa całkiem dobrze, chodzimy na coraz dłuższe wyprawy na pola koło domu. Jak Heki się kładzie, odpoczywamy, jeśli nie chce iść (a czasem tak ma) zawracamy. Ma też momenty totalnego "zdechł pies"-temperatura, brak apetytu, niechęć do wstawania nawet na powitanie dmowników :(.
Zobaczymy jak podziała nowy steryd.
Postanowiłam spokojnie czekać na efekty-co mogę zrobić..

ech. nie wspomnę o kosztach. planowany remont odpłynął w niejasną przyszłość, generalnie - sami wiecie-wszystko na psa ;););). No ale tak to jest jak ktoś w rodzinie choruje :(.
Avatar użytkownika
Majana
 
Posty: 79
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-04-10, 20:18
psy: Hektor Berneńczyk

Re: Hektor - dysplazja stawów łokciowych - pomocy

Postprzez Majana » 2014-11-13, 19:40

Milenko, a Tobie bardzo współczuję straty Balu! To jest okropne kiedy się traci zwierzaka i nic już nie można zrobić.
Ja zdaję sobie sprawę, że z naszym Hekim może być różnie. Robię co mogę i mam wielką nadzieję(!) że wyjdzie z tego i pożyje choć kilka lat w zdrowiu szczęściu i beztrosce. Ale wiem że nie mam do końca wpływu na to jak to się skończy-mam tę świadomość :(
Avatar użytkownika
Majana
 
Posty: 79
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-04-10, 20:18
psy: Hektor Berneńczyk

Re: Hektor - dysplazja stawów łokciowych - pomocy

Postprzez Milenka » 2014-11-18, 18:12

Majana trzymam za Was mocno kciuki!! Robisz wszytko co możesz, a i są efekty jak sama widzisz:) bardzo się ciesze, że z Hektorkiem już lepiej :)
Kiedyś wiele razy czytałam tęczowy most na forum, nigdy nie myślałam, ze sama tam zagoszczę z wpisem tak szybko :( minął miesiąc, ale nie ma ulgi, patrze na zdjęcia i łzy same się zbierają.. <cry>
Avatar użytkownika
Milenka
 
Posty: 92
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2013-01-04, 00:26
psy: Balu [*]

Re: Hektor - dysplazja stawów łokciowych - pomocy

Postprzez Majana » 2014-11-20, 10:35

Dziękuję za kciuki! Milenko, na pewno jest bardzo ciężko, też patrzę z żalem a wpisy na tęczowym moście i aż mnie dreszcz przechodzi na myśl, że....ciężko o tym myśleć. Bardzo Ci współczuję :(!!!

Z Hektorem kilka razy było naprawdę kiepsko. I w tych gorszych chwilach... przypominałam sobie wszystkie momenty, kiedy Heki był szczęśliwy-chlapiąc się w strumieniach w Izerach, wędrując po lesie, czy choćby na podwórku "z kolegami". I tego nam nikt nie odbierze.

Hektor dostaje nowy steryd, chodzi na fizjoterapię i....jest lepiej! Nie wiem co zadziałało, ale mój pies biega, skacze (ostrożnie) i chodzi na coraz dłuższe spacery. W domu jest wesoły, dużo mniej śpi, częściej się bawi..Odzyskał apetyt. Jest super!
Oczywiście WIEM że to pewnie działanie sterydu, który nie jest obojętny dla młodego organizmu:(.
No i...kiedyś przestaniemy go podawać. I wtedy czeka nas wielka niewiadoma-albo Hektorowi przejdą wszystkie stany zapalne (będzie miał wtedy ok 18mcy), albo...wszystko wróci. Podobno bywa różnie.

Ale mam nadzieję że może "wyrośnie" z tych choróbsk. Na razie cieszymy się każdym lepszym dniem. Wczoraj Heki był na wycieczce w lesie, taplał się w błotnistych kałużach-siadał w nich, wsadzał pysk po oczy, jak hipopotam. Brudny i szczęśliwy,dzielnie biegał pod górę ..za towarzyszkę miał młodą owczarkę niemiecką, która trochę go męczyła chęcią zabawy, ale potem odpuściła i po prostu biegała sama, a Hektor sam-trochę wolniej i
od czasu do czasu wymieniali słodkie buziaczki ;)
Avatar użytkownika
Majana
 
Posty: 79
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-04-10, 20:18
psy: Hektor Berneńczyk

Re: Hektor - dysplazja stawów łokciowych - pomocy

Postprzez Szam » 2014-11-20, 11:01

Ja na Twoim miejscu nie pzeciazalabym go dlugimi spacerami i intensywnymi zabawami z psami. W sumie niedawno byl powaznie operowany. Zeby pozniej mu wszystko nie siadlo. Sterydy dziaja doraznie.
Avatar użytkownika
Szam
 
Posty: 3082
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:36
Lokalizacja: Rzeszów / okolice
psy: Jamajka, Lulu, Hummer, Gina & aussiki

Re: Hektor - dysplazja stawów łokciowych - pomocy

Postprzez baksak » 2014-11-20, 11:06

Wiesz Majana, może to głupio zabrzmi, ale ja cię podziwiam za twoją walkę z przeciwnościami losu i za twoje oddanie dla Hektora <tak> <okok> <brawo>
Cały czas trzymamy kciuki <tak>
Avatar użytkownika
baksak
 
Posty: 2750
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-28, 13:21
Lokalizacja: Warszawa
psy: Expert [*] i Gerda (Majowy Skarbiec)

Re: Hektor - dysplazja stawów łokciowych - pomocy

Postprzez 2kreski » 2014-11-20, 11:18

baksak napisał(a):Wiesz Majana, może to głupio zabrzmi, ale ja cię podziwiam za twoją walkę z przeciwnościami losu i za twoje oddanie dla Hektora <tak> <okok> <brawo>
Cały czas trzymamy kciuki <tak>


Identyczne miałam przemyślenie jak czytałam twoje posty o Hektorze.!

Spoiler:
Avatar użytkownika
2kreski
 
Posty: 696
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-10-01, 10:59
psy: DSPP Coco, DSPP Kvant

Re: Hektor - dysplazja stawów łokciowych - pomocy

Postprzez Majana » 2014-11-20, 12:25

Dziękuję Wam za dobre słowa. Nawet nie wiecie jak bardzo pomogło mi to forum, wtedy kiedy byłam przerażona sytuacją i swoją niewiedzą..
A reszta to-po prostu nie miałam wyjścia. No bo co..mam chorego psa to trzeba z tym walczyć i tyle.
To członek mojego stada, a ja o swoje stado dbam :)!
Poza tym miałam wyrzuty sumienia bo na początku ileś tam rzeczy zrobiłam zle, za pózno itp-to wynikało z ignorancji..Więc teraz robię wszystko żeby jakoś psa wyprowadzić na prostą.
Szam-staram się pamiętać żeby go nie przeciążać. Mam z tym kłopot bo jak tylko jest lepiej, wpadam w euforię, a sama lubię łazić...
Ale, wierz mi pamiętam i ograniczam. nie dopuszczam do zabaw (najwyżej chwilę i to jak nie skacze). A z drugiej strony-chcę żeby miał fajne życie, nie jak "dziadek".
pozdrawiam!!!
Avatar użytkownika
Majana
 
Posty: 79
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-04-10, 20:18
psy: Hektor Berneńczyk

Poprzednia strona

Powrót do - Choroby układu kostnego i aparatu ruchowego (stawy)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości