Pytanie - dla mnie ważne ...

Moderator: Anirysova

Pytanie - dla mnie ważne ...

Postprzez joaska11 » 2014-04-04, 19:00

Witam,
Wraz z rodziną podjeliśmy decyzję o kupnie berneńczyka ale okazało się, że to nie jest takie proste jak myśleliśmy - dość trudno nabyć szczeniaka z porządnej hodowli. Mam pytanie - analizuję w opisach rodziców wyniki badań w kierunku dyspalzji - mam więc pytanie jeśli dziadek przyszłych szczeniąt otrzymał wynik HD-C, a rodzice natomiast oboje uzyskali wyniki HD-A to czy wynik dziadka w tej rodzinie może jakość negatywnie rzutować na stawy przyszłych szczeniąt (czy ma to duży wpływ)?

Będę wdzięczna za wszelkie odpowiedzi

Serdecznie pozdrawiam
joaśka11
joaska11
 
Posty: 5
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-04-04, 13:23

Re: Pytanie - dla mnie ważne ...

Postprzez Cefreud » 2014-04-04, 19:31

rodzice i dziadkowie HDA nie gwarantują szczeniąt HD-A. Dysplazja z pewnością jest problemem, ale większym jest rak i nerki. Oprócz dysplazji biodrowej masz jeszcze łokciową i kolanową
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Pytanie - dla mnie ważne ...

Postprzez Mika » 2014-04-04, 20:00

Dysplazja dziedziczy się dość skomplikowanie i zależy nie tylko od czynników z genetycznych. Równie ważne jest żywienie, dawkowanie ruchu, ograniczanie chodzenia po schodach w wieku rozwojowym itd...temat rzeka. Szukając psa zawsze warto zwrócić uwagę na zdrowie rodziców, rodzeństwa, sprawdzić ich ewentualne problemy zdrowotne ( o ile się uda dotrzeć do takich danych), ale...nigdy nie mamy 100% pewności, że nasz wybrany pies będzie zdrowy.
Nikt nie odpowie Ci jednoznacznie na pytanie, jaki jest wpływ dziadkowego HD C na biodra jego wnuków i prawnuków. Nie jestem znawcą, ale moja amatorska wiedza podpowiada mi, że nie ma konkretnej odpowiedzi na to pytanie.
W każdym razie życzę udanych poszukiwań szczenięcia !
Avatar użytkownika
Mika
 
Posty: 302
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-28, 19:30
Lokalizacja: Elbląg
psy: Redus

Re: Pytanie - dla mnie ważne ...

Postprzez marieanne » 2014-04-06, 10:24

Nie "fiksujcie" się na patrzenie tylko i wyłącznie na wyniki prześwietleń - jest dużo znacznie, ale to znacznie ważniejszych spraw - tak jak dziewczyny mówią: nowotwory, długość życia przodków...
Ojciec moich bąbelków ma HD B, jego matka (czyli babcia) HD C. Bracia i siostry Hermesa mają HD A - więc sama widzisz, że to sprawa znacznie bardziej skomplikowana, już pomijając, ze pies z nawet HD E może normalnie żyć jesli jest dobrze prowadzony (choć to nie reguła).

Wniosek: zainteresuj się również innymi sprawami związanymi ze zdrowiem + tym, jak i w jakich warunkach odchowywane są maluszki. <tak>
Avatar użytkownika
marieanne
Moderator Działu
 
Posty: 2615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-08-08, 21:04
Lokalizacja: Białystok
psy: BPP x3: Bohun, Zuzia i Bromba :)
Hodowla: Śledzikujący Bern FCI

Re: Pytanie - dla mnie ważne ...

Postprzez joaska11 » 2014-04-07, 17:50

Bardzo dziękuję za odpowiedzi,
powiem szczerze, że wiele czytam na temat zdrowia berneńczyków i prognozy nie są optymistyczne - przeczytałam nawet gdzieś na jakiejś stronce - że" posiadanie berneńczyka to posiadanie bomby zegarowej z opóźnionym zapłonem" mam jednak wielką nadzieję, że tak nie jest i w każdym podejściu potrzebny jest umiar i zdrowy rozsądek.

A jeśli chodzi o wybór odpowiedniej hodowli to jak mogę się dowiedzieć czegokolwiek o innym chorobach, czy hodowca poinformuje mnie o wszelkich " zachorowaniach w rodzinie oraz długości życia" ?

Już sama się w tym wszystkim gubię ...

serdecznie pozdrawiam
joaśka
joaska11
 
Posty: 5
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-04-04, 13:23

Re: Pytanie - dla mnie ważne ...

Postprzez marieanne » 2014-04-07, 22:12

joaska11 napisał(a):Bardzo dziękuję za odpowiedzi,
powiem szczerze, że wiele czytam na temat zdrowia berneńczyków i prognozy nie są optymistyczne - przeczytałam nawet gdzieś na jakiejś stronce - że" posiadanie berneńczyka to posiadanie bomby zegarowej z opóźnionym zapłonem" mam jednak wielką nadzieję, że tak nie jest i w każdym podejściu potrzebny jest umiar i zdrowy rozsądek.

A jeśli chodzi o wybór odpowiedniej hodowli to jak mogę się dowiedzieć czegokolwiek o innym chorobach, czy hodowca poinformuje mnie o wszelkich " zachorowaniach w rodzinie oraz długości życia" ?

Już sama się w tym wszystkim gubię ...

serdecznie pozdrawiam
joaśka

To zależy od hodowcy. Powinien trochę informacji mieć, ale jesli ich Ci nie poda - możesz dojść do nich sama, chociażby uzywając internetowych baz berneńczyków - w naszym rejonie jak dla mnie najwygodniej korzystać z ingrusa http://ingrus.net/berner/en/ - wpisujesz imię i przydomek psa i szukasz (tylko to rodzice, dziadkowie, pradziadkowie miotu). Czasem też (tak jak np. u nas) info o długości życia przodków jest w rodowodzie miotu - wiem, ze w niektórych hodowlach również :-)

Powodzenia!
Avatar użytkownika
marieanne
Moderator Działu
 
Posty: 2615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-08-08, 21:04
Lokalizacja: Białystok
psy: BPP x3: Bohun, Zuzia i Bromba :)
Hodowla: Śledzikujący Bern FCI

Re: Pytanie - dla mnie ważne ...

Postprzez anula » 2014-04-07, 22:17

Czasami hodowcy przygotowują rodowody szczeniąt z opisami co do długości życia przodków, wyników ich badań i przyczyn śmierci. Trzeba poszperać po stronach internetowych, porozmawiać z hodowcami.
Przygotowanie takich danych jest dość trudne i pracochłonne, nie do wszystkich informacji można dotrzeć i nie każdy właściciel szacownego antenata udostępnia te dane.
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Pytanie - dla mnie ważne ...

Postprzez Cefreud » 2014-04-08, 06:21

wątek tęczowy most, bernergarde, to bazy w których znajdziesz wiele informacji. Sprawdzając dane rodziców, warto też sprawdzić co działo się z ich miotowym rodzeństwem, oraz informacje o zdrowiu szczeniąt z poprzednich miotów czy kryć
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Pytanie - dla mnie ważne ...

Postprzez kreska » 2014-04-08, 17:35

Oprócz dysplazji biodrowej masz jeszcze łokciową i kolanową

kolanową? nie miałaś na myśli barków ? :-)
Na podstawie badań Szwedzi ustalili prawdopodobieństwo wystąpienia dysplazji u szczeniąt z różnych kojarzeń:
- oboje rodzice wolni od dysplazji 24-37.5 %
- jeden rodzic z dysplazją 44.7 - 50 %
- oboje rodzice z dysplazją 84.1 do nawet 93 %
ale jeżeli wszyscy dziadkowie są wolni od dysplazji, to prawdopodobieństwo spada do nawet 8.7 %
Podstawa to pełna informacja o badaniach nie tylko rodziców (rowniez ich miotowego rodzeństwa) ale i dziadków.
Fakt ze matka lub ojciec szczeniat maja stawy wolne od dysplazji nie świadczy o tym ze tej dysplazji nie niosą...bo w przypadku gdy ich rodzenstwo jest obciazone dysplazja(stwierdzona na podstawie przeswietlen) to oni sami maja ten sam "garnitur' genow i dysplazja moze wyjsc dopiero u ich dzieci....
Wedlug prof. Kopr aby zwalczac dysplazje u psow nalezaloby przestrzegac ponizszych zasad:
- kojarzyć psy wolne od dysplazji
- szczeniaki powinny pochodzic od rodzicow i dziadkow wolnych od dysplazji
- do kojarzenia powinno sie wybierac psy pochadzace z miotow gdzie 75% szczeniat ma stawy wolne od dysplazji
- do rozrodu należy wybierać suki o doskonale ukształtowanych stawach biodrowych - lepszych niż u rodziców

Tak jak juz wczesniej dziewczyny pisaly dysplazja nie jest jedynym i najważniejszym problemem tej rasy, bernenczyki "zjada" rak w tym najgorsza jego odmiana histiocytoza :-> jest jeszcze kilka chorob ... :->
Jesli hodowca nie podaje Ci informacji na temat rodzicow, dziadkow, przodkow ...to oczywiscie mozesz sobie ich szukac na wlasna reke ale ja bym na Twoim miejscu poszukala innego hodowcy ;-) Informacje na stronach i w bazach czesto sa nie aktualne wiec warto porozmawiac z hodowca bo mogl nie miec czasu uaktualnic danych, sam mogl nie zostac o czyms poinformowany (latwiej mu bedzie dotrzeć do wiarygodnych zrodel ). Niestety zdaza sie tez tak ze hodowca czy wlasciciel reproduktora ukrywa pewne informacje z roznych przyczyn :kulka:
Unikaj skojarzeń mocno spokrewnionych, takich gdzie jeden lub kilku przodkow pojawia sie w rodowodzie kilka razy, szczegolnie w przypadku gdy zyl on krotko i zmarl na raka czy inne choroby uwarunkowane genetycznie.
Czasem warto jest poczekac az na swiecie pojawi sie ten odpowiedni szczeniak i pojechac po niego na drugi koniec Polski <okok> a cena za szczeniaka nie jest gwarancja dlugiego zycia i zdrowia ale czesto za wyzsza kwota, kryje sie wiekszy wklad finansowy w celu polepszenia puli genetycznej rasy <tak> pytaj hodowcow o to czym sie kierowali ustalając wartosc swojej hodowli ;) Trzymam kciuki za poszukiwania bo to tylko z pozoru moze wydawac sie łatwe :roll:

pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: Pytanie - dla mnie ważne ...

Postprzez Mika » 2014-04-08, 19:15

Żeby jeszcze bardziej zamącić dodam, że eliminowanie w hodowli ON osobników z dysplazją spowodowało zawężenie puli genowej a występowania dysplazji nie ograniczyło w sposób istotny...
Na podstawie własnych doświadczeń wybrałabym psa z linii zdrowej i długowiecznej a niekoniecznie bardzo wystawowej. Jestem przeciw chorym championom ( to oczywiście skrót myślowy, nie chcę prowokować do kolejnych dyskusji ).
Avatar użytkownika
Mika
 
Posty: 302
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-28, 19:30
Lokalizacja: Elbląg
psy: Redus

Re: Pytanie - dla mnie ważne ...

Postprzez Aga-2 » 2014-04-09, 15:05

A według mnie dyskusja na ważne tematy (jak w tytule wątku) jest jak najbardziej pożądana ;)
Trzeba pamiętać, że z dysplazją psy żyją, a na inne choroby umierają. Dlatego ja bym nie demonizowała dysplazji aż tak bardzo. Jest wiele różnych aspektów, które hodowca powinien brać pod uwagę przy doborze pary do rozrodu. Wiele aspektów można by sprawdzić gdyby psy były badane. I nie chodzi tu o idealne wyniki badań, ale rzetelne prawdziwe i podawane do wiadomości.
Trzeba pamiętać, że im więcej cech, na które prowadzimy selekcję, na tym większe kompromisy musi się nastawić hodowca, a za nim i nabywca. Tak więc dobrze się upewnić co dany hodowca bierze pod uwagę dobierając parę do rozrodu. Czy podstawowym kryterium jest tylko eksterier, czy również zdrowie i charakter. A jeśli zdrowie, to w jakim zakresie. Żeby się nie okazało, że "zdrowie" to jest tylko obowiązkowe badanie stawów biodrowych ;>
Championy wcale nie muszą być chore ;) ]
Jednakże to standard jest podstawowym wyznacznikiem rasy i według mnie, dobremu hodowcy nie godzi się iść na daleko idące ustępstwa jeśli chodzi o wygląd psa hodowlanego.
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Pytanie - dla mnie ważne ...

Postprzez joaska11 » 2014-04-10, 21:10

Hej
Bardzo dziękuję za wszelkie odpowiedzi, rady i rzetelne informacje,

Obawiam się tylko, że nie dam sobie rady (tych wyznaczników zdrowia jest wiele) znaleźć upragnionego psa, który ma być przyjacielem rodziny, który będzie żył z nami długo i szczęśliwie.

a może ktoś poleca godną hodowlę w okolicy Poznania (wstępnie znalazłam szczenię ale właścicielka hodowli zastanawia się czy sprzeda mi pieska gdyż pierwszeństwo zakupu mają hodowcy a ja szukam psa dla rodziny a nie na wystawy, dlatego też zależy mi na zdrowiu aby żył znami jak najdłużej - moje dzieci już nie mogą się doczekać

Sedecznie pozdrawiam
joaska
joaska11
 
Posty: 5
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-04-04, 13:23

Re: Pytanie - dla mnie ważne ...

Postprzez Agama » 2014-04-10, 21:33

Mam nadzieję że znajdziesz swoje ukochane maleństwo ;) to wszystko jest bardzo ważne , ale pamiętaj że nikt nie da Ci gwarancji bo niestety wiele dziwnych rzeczy może przytrafić się po drodze . TRZYMAM KCIUKI ;)
Avatar użytkownika
Agama
 
Posty: 5685
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-03, 16:34
Lokalizacja: Góra Siewierska
psy: Philadelphia, Alhambra, Fiona, Kayah i Nemezis
Hodowla: Z CICHEJ GÓRKI

Re: Pytanie - dla mnie ważne ...

Postprzez kreska » 2014-04-10, 22:40

joaska11 napisał(a):Hej
Bardzo dziękuję za wszelkie odpowiedzi, rady i rzetelne informacje,

Obawiam się tylko, że nie dam sobie rady (tych wyznaczników zdrowia jest wiele) znaleźć upragnionego psa, który ma być przyjacielem rodziny, który będzie żył z nami długo i szczęśliwie.

a może ktoś poleca godną hodowlę w okolicy Poznania (wstępnie znalazłam szczenię ale właścicielka hodowli zastanawia się czy sprzeda mi pieska gdyż pierwszeństwo zakupu mają hodowcy a ja szukam psa dla rodziny a nie na wystawy, dlatego też zależy mi na zdrowiu aby żył znami jak najdłużej - moje dzieci już nie mogą się doczekać

Sedecznie pozdrawiam
joaska


viewtopic.php?f=101&t=11646
Konin ;-)

pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN


Powrót do - Choroby układu kostnego i aparatu ruchowego (stawy)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość