Krew w kale, prosze o kciuki dla Vectorka

Moderator: Anirysova

Krew w kale, prosze o kciuki dla Vectorka

Postprzez 4mala » 2011-10-31, 19:37

Proszę o kciuki dla Vectorka bo mamy dalszy ciąg naszych problemów żołądkowych. Jak już pisałam w naszej galerii wszystko zaczęło się raczej niewinnie, w poniedziałek w nocy zwymiotował wodą ze śliną, potem był spokój do czwartku, w czwartek ponownie przed południem wymioty do zanim mąż wrócił z pracy wszystko się uspokoiło, tylko z dwa razy pogoniło go jeszcze. Sądziliśmy że już będzie po ale ... w piątek pojawiła się biegunka pod ciśnieniem lało się z niego. Po wizycie u weta padło podejrzenie rotawirusem dostał jakiś zastrzyk rozkurczowy, ulgastral osłonowo, biseptol i węgiel (6 tabletek). W sobotę rano jeszcze go pogoniło ale już nie podciśnieniem, dostał kolejne 3 tab. węgla i biegunka się zatrzymała za to pojawiły się smużki skrzepów w kale a właściwie na kale. Kupa ma już bliską normalnej konsystencję. Tylko, że dziś zaczął robić ja na raty i skrzepów jest znacznie więcej, czasem przysiada jak do załatwienia się ale wyciska tylko taki śluzowaty skrzep. Mąż był u wet, dostał zastrzyk z witanimą K, vitacon (Phytomenadionum) i scopolan. Wczoraj był już wesoły, psotny, szalał z maluchami, dziś znowu jest smutny i osowiały. Wet podejrzewa podrażnienie jelita grubego w wyniku biegunki ale ja się strasznie niepokoję, ze tyle dni po skończeniu biegunki on nadal załatwia się ze skrzepami i dziś jest ich ewidentnie więcej. Dostał jeszcze ten vitacan na jutro do zrobienia i mamy czekać jeśli w środę nadal będą skrzepy to kał do badania i dalsze poszukiwania. Brzuszek ma miękki, nic nie wyczuwalne apetyt dopisuje (dostaje teraz 3x dziennie ryż z kurczakiem i marchewka) co dziwne nawet boczki mu się zaokrągliły na tej diecie i łapie kilogramki.
Dziś się tez dowiedzieliśmy, że ma powiększona prostatę, co prawda szykowaliśmy się na kastracje w tym roku ale teraz to jest już wskazana zdrowotnie, tylko nie możemy się zając na razie tym puki nie poradzimy se z problemami jelitowymi.
Tylko te skrzepy są dla mnie bardzo niepokojące.
Czy ktoś się spotkał z czymś podobnym, może macie jakieś pomysły, sugestię będę bardzo wdzięczna za każdą opinię i kciuki za mego Vectorka
Avatar użytkownika
4mala
 
Posty: 431
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-06-17, 21:18
Lokalizacja: Białystok
psy: Vector Szczęście Ty Moje

Re: Krew w kale, prosze o kciuki dla Vectorka

Postprzez ewazoltowska » 2011-10-31, 20:48

sprawdzałaś temperaturę ? czy przypadkowo nie dobrał się do jakiś kości ?a może gryzl patyka lub szyszkę?oczywiście kciuki moccccnnnnoooo zaciśnięte !!!
Ostatnio edytowano 2011-10-31, 20:53 przez ewazoltowska, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
ewazoltowska
 
Posty: 2001
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-02, 11:03
Lokalizacja: bydgoszcz
psy: Bey w typie BPP

Re: Krew w kale, prosze o kciuki dla Vectorka

Postprzez Wanda » 2011-10-31, 20:49

Przesyłem usciski dla syneczka, żeby szybko wyszedł na prostą, bo wierzę że to przejściowe klopoty. Niestety nie umiem pomóc... przykro mi.
Avatar użytkownika
Wanda
 
Posty: 1982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 13:21
Lokalizacja: Rumia
psy: Beta(*),Dracoh(*),Basma,Ginnger,Hocus,Denzel,Lara
Hodowla: Szczęście Ty Moje

Re: Krew w kale, prosze o kciuki dla Vectorka

Postprzez 4mala » 2011-10-31, 20:54

Temperaturę miał w piątek 39,5 dziś już mniejsza, Vector nie ma tendencji do zjadania niczego z podwórka co prawda w środę dostał w sklepie zoologicznym białą kurzą łapkę ale wcześniej nic się nie działo jak dostawał regularnie gryzaki. Vector w przeciwieństwie do maluchów bardzo dokładnie gryzie, nie łyka. Ale dziś już niczego nie jestem pewna :( i nie wiem co robić i jak mu pomóc?
Avatar użytkownika
4mala
 
Posty: 431
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-06-17, 21:18
Lokalizacja: Białystok
psy: Vector Szczęście Ty Moje

Re: Krew w kale, prosze o kciuki dla Vectorka

Postprzez kristella_67 » 2011-10-31, 21:00

Nie mam wprawdzie doświadczenia takimi problemami, ale ja bym zrobiła badanie kału i moczu. I powiem szczerze poszłabym skonsultować do innego veta. Oczywiście trzymamy kciuki i łapeczki za Vektorka.
kristella_67
 
Posty: 220
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-26, 07:26
psy: berneński pies pasterski - Izabella i Indy

Re: Krew w kale, prosze o kciuki dla Vectorka

Postprzez saba&mlis » 2011-10-31, 21:07

Czy mial robione przeswietlenie? Moze cos ostrego tkwi w jelitach, nie moze sie wydostac i przy okazji kaleczy?
Przeswietlenie warto zrobic, nie trzeba usypiac wiec poza lekkim stresem w gabinecie psu nie zaszkodzi.
Trzymam kciuki za Vektora
Avatar użytkownika
saba&mlis
Moderator Działu
 
Posty: 2939
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-15, 10:49
Lokalizacja: okolice W-wy
psy: Buba

Re: Krew w kale, prosze o kciuki dla Vectorka

Postprzez ewazoltowska » 2011-10-31, 21:13

ja z domowych środków zaparzyłabym mu siemie lniane -daj mu wypić takie "smarki" złagodza porażnienie jelit {jak nie masz to może być kisiel} jak nie ustąpi do weta moim skromnym zdaniem powien dostać lek przeciwkrwotoczny /w iniekcji/Temperatura mogła spaść po antybiotykach. Acha kiedy był szczepiony na wirusówki ?z badań to ewentualnie RTG z kontrastem .Podobnie jak Saba&mils podejrzewam ,że coś utkwiło w jelicie
Avatar użytkownika
ewazoltowska
 
Posty: 2001
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-02, 11:03
Lokalizacja: bydgoszcz
psy: Bey w typie BPP

Re: Krew w kale, prosze o kciuki dla Vectorka

Postprzez anula » 2011-10-31, 21:14

Trzymamy mocno!
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Krew w kale, prosze o kciuki dla Vectorka

Postprzez Czela » 2011-10-31, 21:25

Aniu moj Bolto przeszedl biegunke, wywolana silnym zatruciem i to sie ciagnelo prawie trzy tygodnie.
Dobrze by bylo, gdybys wiedziala, co Vectorkowi moglo spowodowac te biegunke, ja tego nie moglam
skojarzyc. Weci zmieniali zastrzyki i dopiero trzeci antybiotyk zadzialal. Tez byla krew. To przy biegunce
czesto wystepuje, bo odbyt jest podrazniony i przy parciu, pekaja naczynka krwianosne.
Ja dawalam kal do badania. Krew byla tylko z odbytu, nie z przewodu, czyli zoladka i jelit.
U was tez tak moze byc. Smaruj mu odbyt wazelina, to napewno pomoze.
Zbadajcie kal. Krew na kupce nie jest niebezpieczna, to tylko tak strasznie wyglada.
Trzymaj go dalej na dietce. Dziel mu jedzonko na 3 lub 4 porcje, zeby nie obciazac zoladka.
I jeszcze jedno bardzo wazne, bo weci nie zawsze mowia, gdy dajesz wegiel plus inne leki, nie
wolno ich laczyc. Najpierw leki i dopiero po minimum 1 godzinie podaj wegiel.
W przeciwnym razie wegiel wchlonie lek i nie bedzie skuteczny.
Mam nadzieje, ze sie wszystko uspokoi i chlopak bedzie zdrowy, a prostata moze byc tylko
podrazniona przez stan zapalny wywolany biegunka.
Powodzenia.
Avatar użytkownika
Czela
 
Posty: 582
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-07-11, 14:28
psy: Irko* Appek, Bolto*, Bero* i Falk* (BPP)Rubin Land

Re: Krew w kale, prosze o kciuki dla Vectorka

Postprzez saba&mlis » 2011-10-31, 21:26

Jeszcze moze sprobuj skontaktowac sie na PW z Ania Barbelowa, lub z P.P jego pies mial operacje (pokaleczone jelita) i Ania sie nim opiekowala w klinice w Bohuminie. Nie pamietam jakie byly wstepne objawy, chyba nie byly opisane na forum, watek pojawil sie dopiero jak psiak trafil do szpitala
Mam nadzieje ze z Vektorem nie bedzie tak zle, ale moze rozmawiajac z Ania czy P.P. cos sie wiecej dowiesz.
Avatar użytkownika
saba&mlis
Moderator Działu
 
Posty: 2939
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-15, 10:49
Lokalizacja: okolice W-wy
psy: Buba

Re: Krew w kale, prosze o kciuki dla Vectorka

Postprzez kreska » 2011-10-31, 22:06

trzymam kciuki :->
troszke nie fajnie ze z kalem wychadza skrzepy bo to oznacza ze krew idzie z dalszego odcinka jelita :-> gdyby byla jasna to byloby wieksze prawdopodobienstwo ze pochodzi z ostatniego odcinka jelit i jest wynikiem podraznienia "zmeczonych jelit". Kosmki są osłabnie, pojawia się śluz i wtedy czasami również krew..
Vitacan jest na podniesienie krzepliwosci krwi ale nie usuwa powodu jej saczenia, wedlug mnie to glupota podawac psu ten preparat ale nie jestem wetem:(
Luzne kupy i krew w kale to rowniez przyczyna lambli, kakcydii... ;> czy wet wyeliminowal leptospiroze?zrobcie badania moczu i krwi.
pozdr
Ostatnio edytowano 2011-10-31, 23:47 przez kreska, łącznie edytowano 3 razy
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: Krew w kale, prosze o kciuki dla Vectorka

Postprzez Agama » 2011-10-31, 22:12

Trzymam mocno kciuki i wydaje m i się że dobrze byłoby zrobić i zdjęcia i endoskopię bo9u nas ta dopiero wykryła że nasza gwiazda tak niefortunnie coś zeżarła że nadtrawiła sobie cały przełyk i wpust do żoładka ;> miała bardzo intensywne wymioty a i biegunka tez nas nie ominęla .Badałaś kał na lamblie
NIe daj się zbyć
Trzymamy i zdrówka życzymy
Avatar użytkownika
Agama
 
Posty: 5685
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-03, 16:34
Lokalizacja: Góra Siewierska
psy: Philadelphia, Alhambra, Fiona, Kayah i Nemezis
Hodowla: Z CICHEJ GÓRKI

Re: Krew w kale, prosze o kciuki dla Vectorka

Postprzez Barbel » 2011-10-31, 22:19

Anela - pisz do Novaka - jest w klinice - Czesi jutro święta nie mają, opisz wszystko tak jak tu, na pewno odpisze.
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Krew w kale, prosze o kciuki dla Vectorka

Postprzez 4mala » 2011-10-31, 22:24

Dziękuje bardzo za Wasze wsparcie, co do szczepienia p/wirusowe to miał we wrześniu a w październiku wściekliznę był tez we wrześniu odrobaczany (było wszystko ok.). Jesli chodzi o krew to jest ona właśnie jasna taka żywa, nie ciemna i brązowa czy fusiasta. To co jeszcze zauważyła to to, ze jak jest na ryżu to robi bardzo mało kupy nie wiem czy to temu, ze jest tak strawialne? i odkąd je ryz nie pije wody tylko to co jest jako rosołek w ryżu. Teraz właśnie wrócił ze spaceru i znowu "wystękał" skrzeplinę ze śluzem bez kupy.

Tez się bardzo obawiam czy coś mu nie utkwiło w jelitach, jedyne co mogę podejrzewać to ta kurza łapka, tylko sie zastanawiam, czy gdyby coś mu utkwiło to czy miałby miękki brzuszek i nie wykazywał, żadnej bolesności przy badaniu? Wet podejrzewa , że to krwawienie jest w wyniku podrażnienia przez biegunkę w grubym jelicie tylko dlaczego zamiast być tego coraz mniej to nadal jest i odnoszę wrażenie, że w większych ilościach(nie pojawia się już tylko na stolcu ale jakby zamiast niego?)

Boję się bardzo o niego i oczywiście na domiar tego wszystkiego jutro jest wolne a jedyna klinika dyżurująca to, taka do której nie chciałabym trafić ;/
Avatar użytkownika
4mala
 
Posty: 431
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-06-17, 21:18
Lokalizacja: Białystok
psy: Vector Szczęście Ty Moje

Re: Krew w kale, prosze o kciuki dla Vectorka

Postprzez Barbel » 2011-10-31, 22:38

Anka - pisz do Novaka. przynajmniej wskaze ci pomysły, gdzie szukac przyczyny.
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Krew w kale, prosze o kciuki dla Vectorka

Postprzez MB » 2011-10-31, 22:43

Ja oczywiście jestem przeczulona.... ale skrzepy w stolcu, czy zamiast niego, nie są normalne.
Przy biegunce pojawia się śluz i krew, ale to są takie pasma.
jeśli najpierw były wymioty, potem biegunka, to może być ciało obce, zatrucie.... i trzeba badania zrobić.
Dzisiaj dr Novak mnie poprosił : napiszcie tam u was, że berneńczyk nie choruje tak jak "zwykły" pies, że nie można wypróbowywać na nim że może to czy tamto pomoże, zawsze trzeba brać pod uwagę nietypowe schorzenia, i że nie mogę pomóc jak on jest "leczony" w ciemno, nie wiadomo na co, zwykle sterydami i antybiotykami w byle jakich dawkach.

Powtórzę za Anią : napisz do dr Novaka.
Avatar użytkownika
MB
 
Posty: 1690
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 23:15
Lokalizacja: Mazańcowice k.B-B
psy: Wania,Konrad,Fia, Solo['] Paiko['] Sasza[']

Re: Krew w kale, prosze o kciuki dla Vectorka

Postprzez ewazoltowska » 2011-10-31, 22:53

oj chyba nic nie wygdybamy. moim zdaniem jak jest możliwość pisz do dr.Novaka. Trzymaj

sie=meliska...Pilnuj pojenia ,żeby się nie odwodnił.Pisalaś w galerii,że był "na przechowaniu " u Rodziców może tam coś "zwędzil" ?
Avatar użytkownika
ewazoltowska
 
Posty: 2001
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-02, 11:03
Lokalizacja: bydgoszcz
psy: Bey w typie BPP

Re: Krew w kale, prosze o kciuki dla Vectorka

Postprzez jbeata » 2011-10-31, 23:10

Trzymamy kciuki.
Avatar użytkownika
jbeata
 
Posty: 2942
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-07-28, 20:37
Lokalizacja: śląskie
psy: Pola,Rose,Klara,Beauty,Phoebe,Rolex, Erotica (*)
Hodowla: Mocne Góralki

Re: Krew w kale, prosze o kciuki dla Vectorka

Postprzez Justynka » 2011-10-31, 23:39

Trzymamy kciuki mocno, oby to nie było nic poważnego i szybko znalazła się przyczyna, bo to w tej chwili jest najważniejsze, niestety nic nie potrafię doradzić.Trzymajcie się ciepło!
Avatar użytkownika
Justynka
 
Posty: 1017
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-18, 09:15
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Pako

Re: Krew w kale, prosze o kciuki dla Vectorka

Postprzez saba&mlis » 2011-11-01, 10:33

Barbel napisał(a):pisz do Novaka - jest w klinice - Czesi jutro święta nie mają, opisz wszystko tak jak tu, na pewno odpisze.

viewtopic.php?f=14&t=5145
Mozna pisac po polsku!
Avatar użytkownika
saba&mlis
Moderator Działu
 
Posty: 2939
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-15, 10:49
Lokalizacja: okolice W-wy
psy: Buba

Następna strona

Powrót do - Choroby układu pokarmowego, zatrucia i alergie pokarmowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości