Strona 1 z 2

Nieswoiste zapalenie jelit (IBD)

PostNapisane: 2011-08-23, 19:00
przez MB
Na naszej stronie można poczytać o zapaleniu jelit u Saszy.
Będą jeszcze filmiki z endoskopii - trochę później, bo nie umiem ich sama wstawić.
http://bernenczyki.net/?page_id=812

Re: Nieswoiste zapalenie jelit (IBD)

PostNapisane: 2011-08-23, 21:25
przez Julian
Kai Iza ma stwierdzone IBD.
W tym momencie ustabilizowane ,ale było niefajnie.
Powodzenia.

Re: Nieswoiste zapalenie jelit (IBD)

PostNapisane: 2011-08-28, 17:25
przez MB
A możesz napisać jak wygląda przebieg choroby u Izy?
Bardzo mnie interesują doświadczenia innych osób z tym choróbskiem.
Jak się zaczęło u niej, jakie objawy? Oprócz takich typowych jak biegunki i wymioty, to obserwujecie jakieś alergiczne, albo np. drżenie łap?
Czym sunia jest leczona ? Na co najlepiej „poszła”? Przyjmuje leki cały czas, czy z przerwami? Jak długo utrzymuje się ustabilizowanie stanu?
Czym karmicie, suchą, czy gotowanym?
W badaniach krwi ma jakieś odchyłki od normy?

U Saszy moim zdaniem choroba została wykryta w bardzo wczesnym stadium, mam nadzieję że się nigdy w pełni nie rozwinie.
Najgorszy okres miał w momencie przerostu flory bakteryjnej. Miał na okrągło ataki zgagi i wymioty. Teraz jest dość dobrze, ale będzie problem z leczeniem Prednisonem, bo przy każdej próbie zwiększenia dawki wskaźniki wątrobowe mocno rosną.
Jak przyjmował Metronidazol, to przez 4 tygodnie nic nie jadł – karmienie na siłę, waga w dół.
Tylosin u niego zadziałał bardzo dobrze.

Re: Nieswoiste zapalenie jelit (IBD)

PostNapisane: 2011-08-29, 10:02
przez Julian
MB poprosze Kajke aby Ci wszystko opisała.
Nie chcę przekłamywać.

Re: Nieswoiste zapalenie jelit (IBD)

PostNapisane: 2012-09-25, 15:19
przez MB
To jest straszna choroba, co byśmy nie robili, to ona sobie postępuje i wyniszcza mi psa. Mieliśmy etap biegunek (z krwią), wymiotów, całkowitego braku apetytu. Zapanowaliśmy nad tym, wydawało się, że najgorsze za nami.
Już od dawna apetyt jest bardziej niż świetny, Sasza je jak smok, robi kupska jak smok i chudnie.
Z normalnych dla niego 54-55 kg schudł mi już do 45kg, coraz go mniej, znika.
Kilka razy powtarzany TLI jest w normie. W końcu zrobiliśmy jeszcze bad. kału na strawność – nie trawi tłuszczy, test kliszowy – nie ma trypsyny w stolcu.
Trzustka wydziela trypsynogen (nieczynna forma trypsyny), który aby mógł się przekształcić w trypsynę i trawić tłuszcze, musi w dwunastnicy połączyć się z enterokinazą, a u Saszy w dwunastnicy jest limfoplazmocytarny naciek, ciągle narastający i ten enzym najwyraźniej się nie wydziela. Ściana żołądka też jest coraz grubsza. Test kliszowy już jest OK, Sasza dostaje enzymy trzustkowe do każdego posiłku, ale ciągle chudnie. Nic nam już nie działa. Nie ma SIBO, z którym długo nie mogliśmy się uporać (w końcu jest bez antybiotyków już od 1,5 miesiąca).
Nie mogę go leczyć Encortonem, a świetnie na niego reagowało IBD, niestety wątroba „szalała”.
Jesteśmy po kolejnych epizodach „około skrętowych”, ale o tym napiszę w wątku o skręcie żołądka.
Widać u niego zmiany psychiczne, jest niesamowicie nadpobudliwy, nerwowy – on reaguje alergicznie na zawartość jelit : pokarm, bakterie i nie wiadomo co tam jeszcze i przez to bardzo swędzi go skóra, co chwilę ma zaczerwienione uszy. Zaczął reagować strachem na różne rzeczy: przewracana kartka w książce, trawka poruszająca się na wietrze, włączająca się lodówka pod którą od zawsze śpi.... reaguje ucieczką przed siebie.... a Solo myśli że biegnie na niego i mamy powtórkę z rozrywki. Tyle, że tym razem oberwało się też i mnie. Więc są rozdzielone.
Tak na co dzień to ciągle wesoły, rozbrykany psiak, nie widać po nim choroby na pierwszy rzut oka.
Ciągle mam nadzieję, że się jeszcze raz ogarnie, ale w ostatnim USG miał powiększone brzuszne węzły chłonne. Karmię go teraz, po ostatnim rozszerzeniu żołądka 5-6 razy dziennie, a on nic nie przybiera.

Re: Nieswoiste zapalenie jelit (IBD)

PostNapisane: 2012-09-25, 16:05
przez Barbel
Marzenko ty wiesz - jesteśmy cało dwu- i cztero-łapną banda z wami... Mocno przytulamy.

Re: Nieswoiste zapalenie jelit (IBD)

PostNapisane: 2012-09-25, 16:30
przez ewazoltowska
Marzenko jakie to przykre ,że tak niewiele mozna pomóc. Jednak z całych sił wierzę ,ze to tylko przejsciowe załamanie i już za kilka dni wszystko wróci do normy.Trzymam kciuki !!! trzymaj sie !!! mizianki dla Saszy

Re: Nieswoiste zapalenie jelit (IBD)

PostNapisane: 2012-09-25, 16:32
przez Barbel
Ewa, tylko, ze tej normy to nie było od ponad roku...... <załamka>

Re: Nieswoiste zapalenie jelit (IBD)

PostNapisane: 2012-09-27, 15:03
przez Cefreud
Marzena a próbowaliście metypred? Ja wolę encorton ale wielu ludzi ma cushinga własnie po encortonie a minimalnego przy metypredzie. Jeśli chcesz to napisz na pw wyślę Ci opakowanie. Dawkowanie takie samo praktycznie jak encortonu

Re: Nieswoiste zapalenie jelit (IBD)

PostNapisane: 2012-09-27, 19:10
przez MB
Nie, nie próbowaliśmy.
Mamy wypróbowany prednison i cyklosporynę (z tą nie ma zbyt dużego doświadczenia w leczeniu psów ze względu na wysoki koszt). Dr Novak przy okazji któregoś sympozjum rozmawiał z jakąś „sławą” na temat Saszki, oprócz postępowania, które stosujemy pozostaje jeszcze chlorambucil (u nas dostępny preparat to Leukeran), no i azatiopiryna. Wszystkie te leki mają działanie immunosupresyjne, a to się okazało niekorzystne w takiej postaci IBD jaką ma Sasza. Przy obniżonej odporności (a taki jest mechanizm tych leków) łatwiej rozrastają się bakterie (SIBO). Z kolei SIBO powoduje nasilenie wszystkich objawów. Dajesz antybiotyki to niszczą się także dobre bakterie. Takie błędne koło.
Metylprednison to pochodny preparat i tak naprawdę ja już nie chcę mu tego typu leków dawać. Teraz udało się nam „ogarnąć” wszystkie uciążliwe objawy, poza chudnięciem. No to się pojawiły nowe problemy poskrętowe i powiększone węzły.
Nawet nie bardzo wiem, na jakim etapie jest ta choroba Saszy (żeby móc spróbować zdecydować o bardziej „agresywnym” leczeniu). Nie zrobię mu endoskopii, żeby pobrać próbki, a tylko to by mi dało jakąś wskazówkę. W USG miał pogrubioną ścianę żołądka do 0,4 (normalnie 0,2), a teraz już ma 0,54, czyli naciek narasta.
On jest już ze 2 lata ciągle na jakichś lekach. Teraz pierwszy raz od 1,5 miesiąca bez antybiotyków, oprócz enzymów, probiotyku, H2-blokerów, kwasów Omega 3i6 nie dostaje innych leków.
Łudzę się, że to jakaś szansa dla niego, tym bardziej, ze biorąc pod uwagę przerwę w ant., to powinien już mieć biegunkę, a nie ma.

Ciekawy probiotyk : Biogen P – zwiera kilka szczepów bakterii dobranych dla psów, opornych na antybiotyki.

Re: Nieswoiste zapalenie jelit (IBD)

PostNapisane: 2012-09-28, 08:53
przez Barbapapa
O rany. Mogę tylko trzymać kciuki. :-/

Re: Nieswoiste zapalenie jelit (IBD)

PostNapisane: 2012-10-31, 15:47
przez MB
Sasza dzisiaj miał kontrolne USG - węzły chłonne są niepowiększone :-) i przybrał na wadze 3kg, czyli mam już całe 48kg Saszki. Trochę ma znowu problemy ze stolcem, więc znowu musi być na Tylosinie, ale ogólnie jest całkiem dobrze (tfu, tfu).

Re: Nieswoiste zapalenie jelit (IBD)

PostNapisane: 2012-10-31, 15:50
przez Aga-2
Dobre wieści :!: Oby tak dalej <okok>

Re: Nieswoiste zapalenie jelit (IBD)

PostNapisane: 2012-10-31, 15:56
przez wiki1710
:okok:

Re: Nieswoiste zapalenie jelit (IBD)

PostNapisane: 2012-10-31, 16:08
przez Gocha
Tak trzymaj Saszka :-D Trzymamy za Was nadal kciuki .Mizianko dla chłopaków <pies>

Re: Nieswoiste zapalenie jelit (IBD)

PostNapisane: 2012-10-31, 16:54
przez Barbel
No, to tuczymy dalej!

Re: Nieswoiste zapalenie jelit (IBD)

PostNapisane: 2012-10-31, 17:00
przez Cefreud
super!

Re: Nieswoiste zapalenie jelit (IBD)

PostNapisane: 2012-10-31, 18:21
przez gosiakds
super wieści! :radocha2:

Re: Nieswoiste zapalenie jelit (IBD)

PostNapisane: 2012-10-31, 20:08
przez Agama
Tfu tfu tak trzymać ;)

Re: Nieswoiste zapalenie jelit (IBD)

PostNapisane: 2013-01-24, 08:09
przez MB
Od Świąt znowu nieciekawie. Biegunka, wzdęcia, ciągle ma zagazowane jelita i żołądek, antybiotyki nie pomogły, waga wróciła do beznadziejnych 46kg.
W posiewie stolca wyszła oporna prawie na wszystko Klebsiella pneumoniae. Jedna mała paskudna bakteria i takie dziadostwo mi u Saszki robi.
Można ją wytłuc Kanamycyną, albo Neomycyną. Dostępna jest tylko Neomycyna i właśnie zaczynam dzisiaj ją podawać. To nie jest fajny antybiotyk....