Strona 2 z 2

Re: Kamienie w przewodzie pokarmowym

PostNapisane: 2011-05-28, 14:29
przez saba&mlis
W listopadzie ubieglego roku pies mojego brata mial operacje zoladka(z innego powodu opisalam to w watku viewtopic.php?f=74&t=6946&hilit=tenor), dosc dlugo z rany saczyl sie taka podbarwiona krwia wydzielina, nie wiem czy z tego powodu czy wdala sie infekcja, w kazdym razie musial byc powtornie rozcinany. Dosc dlugo sie to wszystko goilo, ale Tenor to starszy pies, dodatkowo w nienalepszej kondycji, wiec moze dlatego.
Mam nadzieje ze u Poli wszystko szybko wroci do formy, trzymam kciuki i zycze zdrowka

Re: Kamienie w przewodzie pokarmowym

PostNapisane: 2011-05-28, 15:49
przez ewazoltowska
to nie powinno być nic grożnego po prostu płyn wysiekowy z naczńka krwionośnego/ jest takie leciutko zaróżowione? spróbuj ZASYPYWAC rywanolem/dezynfekuje przyspiesza gojenie/jak wet powiedział,że nic złego to bez paniki. Bigunki ustapiły ? jak wet powiedział ,że nic groźnego to nie panikuj.

Re: Kamienie w przewodzie pokarmowym

PostNapisane: 2011-05-28, 17:13
przez aguś
Dzięki, fakt, że nerwy mam napięte jak postronki i i ze stresu chudnę razem z psem.
Biegunki na szczęście brak, podałam dziś wodę - wypiła i wszystko ok. Wypróbuję riwanol i poczekam spokojnie co dalej.

Re: Kamienie w przewodzie pokarmowym

PostNapisane: 2011-06-14, 10:58
przez aguś
Witajcie,
niestety mamy ciąg dalszy. Rekonwalescencja nie okazała się tak szybka, jak byśmy chcieli. Rana się w końcu zagoiła, wygląda ładnie, sunia cały czas jest na gotowanej diecie. Wczoraj poszłyśmy na sprawdzenie prób wątrobowych, bo przed zabiegiem były zawyżone 3-krotnie, a ponieważ sunia jest ciągle trochę osowiała, niechętnie pije, choć gorąco, to poprosiłam o pełną morfologię z biochemią, żeby sprawdzić przy okazji nerki i resztę. A tam, szok! Próby co prawda dobre, lekko podwyższone, wszystkie parametry w porządku, oprócz leukocytów - 69 tysięcy. Dziś zrobiliśmy powtórkę tych badań, może to pomyłka w laboratorium, ale jeśli nie to nawet nie chcę myśleć. Powikłanie po zabiegu? Dzis lekarka badała Polę - gorączki brak, brzuch nie jest bolesny, brak wymiotów i biegunki - stolce małe i trochę ciemniejsze ale po gotowanym, to chyba zawsze jest ich mniej.
Dziś wieczorem będą wyniki - jeśli sie potwierdzą, mamy jutro umówione usg - trzymajcie kciuki. Może ktoś zna przypadek z tak wysoką leukocytozą, oprócz nowotworowych, te zostawiam do rozważenia na koniec :-( Będę wdzięczna za wszystkie podpowiedzi.

Re: Kamienie w przewodzie pokarmowym

PostNapisane: 2011-06-14, 13:07
przez ewazoltowska
ja miałam leukocty 20,6 /norma2-12/ i eosinophile 21/norma0-6/ przy ZAROBACZENIU !! byly też lekko podwyższone proby wątrobowe. Robale to tylko moja sugestia ale ....Życzę szybkiego powrotu do zdrowka

Re: Kamienie w przewodzie pokarmowym

PostNapisane: 2011-06-14, 16:47
przez Barbel
Moze tu cos znajdziesz?
http://www.abvet.cz/pl/novinky/20-myelo ... kemie-sle/

tutaj moje "tłumaczenie"

"Pacjent skierowany z Polski – suńka cavalier king Charles spaniela – Lady, z objawami klinicznymi pod postacią wymiotów, utratą wagi, mająca epizody kulawizny, napadów gorączkowych, na podstawie badań krwi stwierdzano leukocytozę – neutrofilię. Przez kilka tygodni, podczas leczenia w Polsce była stosowana terapia Dexadresonem, Tolfedinem i Entizolem, ale bez efektu.
W naszej lecznicy hospitalizowaliśmy Lady celem przeprowadzenia badań specjalistycznych. Powtórzone badania krwi wykazało leukocytozę 65Gl z potężną neutrofilią (segmentowane 92% ), nieregeneracyjną anemię, zapalenie stawów (w cytologii neutrofilia++++ ) , hipostenurię ( niski ciężar właściwy moczu), badanie w kierunku pasożytów wewnętrznych było negatywne., USG wykazało lekkie powiększenie wątroby, biopsja szpiku kostnego nasunęła podejrzenie przewlekłej białaczki szpikowej, negatywny wynik testu ANA (?)., odczyn Coombs'a niejednoznaczny, negatywny czynnik RF. (?).
Według objawów klinicznych i badań skłoniliśmy się ku diagnozie SLE - Toczeń rumieniowaty układowy i wykluczyliśmy białaczkę szpikową. Rozpoczęliśmy terapię Prednisonem w dawce 2mg/kg 2x dziennie wraz z cefalosporyną. Po tygodniu doszło do jatrogennego zespołu Cushinga i w wyniku stosowania sterydów do zapalenia wątroby. Dlatego dawka Prednisonu była obniżona do 1 mg/kg 2 razy dziennie, dodano również leki osłonowe wspomagające wątrobę. Z powodów finansowych właściciel zrezygnował z leczenia cyklosporyną. Pacjentka zareagowała na leki znakomicie, po dwóch tygodniach poziom leukocytów wrócił do normy. Suczka przybiera na wadze i jest aktywna."

Re: Kamienie w przewodzie pokarmowym

PostNapisane: 2011-06-16, 12:06
przez aguś
Kochani,
po paru dniach nerwów i 3 kolejnych pobraniach krwi wiemy już że wyniki badań były zafałszowane. <rotfl> :radocha2: Na dziś sunia ma wszystkie wyniki w normie, co więcej leukocyty nieco na dolnej granicy, ok 8 tys. Stasznie się cieszę i naprawdę nie życzę nikomu takiego stresu.
Bardzo dziękuję wszystkim za pomocne posty, choć cieszę się, że nas nie dotyczą.
Serdeczności :papa:

Re: Kamienie w przewodzie pokarmowym

PostNapisane: 2011-06-16, 12:52
przez ewazoltowska
Uff jaka ulga !!!! ile nerwów przez....nie wiem jak to nazwać ? czym tłumaczą ? gdzie robiłaś badania ?Jeszcze raz powiem,że cieszę się z Wami

Re: Kamienie w przewodzie pokarmowym

PostNapisane: 2011-06-16, 22:01
przez PaniBisiowa
Następna smakoszka <uoee> Kaganiec nie jest demonicznym akcesorium. Fakt, za piękny i zbyt urokliwy to on nie jest. Ale bywa potrzebny. Zdrowia dla rekonwalescentki i oddechu dla pańci ;-)