Strona 8 z 9

Re: Aris-potrzebne kciuki!-skręt żołądka

PostNapisane: 2011-04-15, 16:39
przez stmichal
ARIS jesteś silny i wielki wszystko bedzie dobrze. Trzymamy za ciebie łapki i kciuki. Pozdrowienia od Barego :) :-) :)

Re: Aris-potrzebne kciuki!-skręt żołądka

PostNapisane: 2011-04-15, 22:23
przez dorciaj
Właśnie wróciłam z Arisem z kliniki. Dostał ostatnią dawkę antybiotyku :mrgreen: . Wszystko pięknie się goi.
21.04 jedziemy na zdjęcie szwów.

Już możecie troszkę te kciuki poluźnić ;-) :mrgreen: - dziękuję Wam za nie :!: i za wszystkie ciepłe słowa i chęć pomocy, które dostawałam tu i na gadu gadu i w sms. :-D DZIĘKUJĘ!

Re: Aris-potrzebne kciuki!-skręt żołądka

PostNapisane: 2011-04-15, 22:31
przez ewazoltowska
wspaniale ! dzięki za dobre wiadomości ! oj ARISKU jestes super gościem !

Re: Aris-potrzebne kciuki!-skręt żołądka

PostNapisane: 2011-04-16, 07:39
przez Agnieszka_Norisa
Oj jak miło czyta się dobre wieści :-P Bardzo się cieszę :-P

Re: Aris-potrzebne kciuki!-skręt żołądka

PostNapisane: 2011-04-16, 13:55
przez Marszal
Dorcia, nic nie wiedziałam. Dzięki Bogu już po wszystkim i szczęśliwe zakończenie.
Ja tam jeszcze profilaktycznie potrzymam te kciuki za Ariska vel Dziadunia? Jakiego Dziadunia toć on tylko pół roku starszy od mojego Młodzieńca ;-)

Re: Aris-potrzebne kciuki!-skręt żołądka

PostNapisane: 2011-04-16, 21:32
przez stmichal
Dobra wiadomość. Oby zawsze takie były :)

Jeżeli możesz napisz jak rozpoznać skręt żołądka, na co zwrócić uwagę. Czytałem wcześniejsze posty ale nie do końca rozumiem. Napisałaś, że wiedziałaś, że to skręt żołądka. Skąd wiedziałaś ? Po czym rozpoznałaś ? Czy pierwszy raz byłaś przy takim zdarzeniu ?
Może jest coś charakterystycznego w zachowaniu przy takiej dolegliwości.
Pozdrowienia od Barego

Re: Aris-potrzebne kciuki!-skręt żołądka

PostNapisane: 2011-04-16, 21:45
przez asienka
Dorcia kciuki trzymamy dalej mocno, teraz juz tak na zapas!!!buziaki i mizianki dla Arisa

Re: Aris-potrzebne kciuki!-skręt żołądka

PostNapisane: 2011-04-16, 22:41
przez dorciaj
stmichal napisał(a): Jeżeli możesz napisz jak rozpoznać skręt żołądka, na co zwrócić uwagę. Czytałem wcześniejsze posty ale nie do końca rozumiem. Napisałaś, że wiedziałaś, że to skręt żołądka. Skąd wiedziałaś ? Po czym rozpoznałaś ? Czy pierwszy raz byłaś przy takim zdarzeniu ?
Może jest coś charakterystycznego w zachowaniu przy takiej dolegliwości.
Pozdrowienia od Barego

Aris to pierwszy mój psiak, który miał skręt żołądka. Na codzień jest baaardzo spokojnym chłopakiem. Lubi polegiwać. Tego dnia po porannym pobieganiu po ogrodzie był bardzo niespokojny. Wstawał, siadał, zmieniał miejsce - cały czas się kręcił - przy tym wszystkim popiskiwał. Obmacałam mu brzuch - bo coś mnietchnęło poprostu. Niedawno siostra Arisa miała skręt żołądka i po tym zdarzaniu przewertowałam "na wrazie czego" wątek o skręcie. Brzuch miał bolesny. Ale nie napęczniały, tak jak to opisywali inni forumowicze, gdy ich psiaki miały skręt żołądka. Był powiększony - ale nieznacznie. Zapakowałam się w samochód i .... resztę już opisywałam ;-)

Mam nadzieję, że się komuś przyda :-/ (choć wolałabym, żeby nie musiało się przydawać).

Re: Aris-potrzebne kciuki!-skręt żołądka

PostNapisane: 2011-04-16, 22:51
przez ewazoltowska
gratulacje za czujność ! dzięki za informacje mogą uratować życie OJ NIE NIECH ZOSTANA TYLKO WIEDZA TEORETYCZNA

Re: Aris-potrzebne kciuki!-skręt żołądka

PostNapisane: 2011-04-17, 01:23
przez stmichal
Dziękuje za odpowiedź. Teraz ok, objawy są logiczne. Wystraszyłem się czytając o ARISIE. Zawsze sadziłem, że skręt żołądka wywołany jest intensywnym wysiłkiem krótko po jedzeniu. TERAZ WIEM, ŻE NIE MUSI BYĆ WYSIŁKU.

Mam nadzieje, że nie jest to u mnie fobia ale czytając o Arisie pomyślałem, że przecież walka o Barego jest prawie wygrana a przeciż istnieją inne zagrożenia.
Jesteś super, szybko zareagowałaś. Szkoda tylko tych czterech godzin i szkoda, że ARIS przez ten czas cierpiał, więcej powiem, to był czas zagrożenia.

Wiesz, co jeszcze jedno, oczywiście jeżeli możesz ? Napisz jak ARIS da sobie rade bez trzustki. Wiem, że da sobie radę ale ja w tym zakresie nie mam żadnej wiedzy. Jeżeli możesz, tak w skrócie to bardzo proszę.
Pozdrowienia od BAREGO :)

Re: Aris-potrzebne kciuki!-skręt żołądka

PostNapisane: 2011-04-17, 11:27
przez dorciaj
Michał - Aris trzustkę ma :lol: - wycięto mu śledzionę ;-)

U psiaków po wycięciu śledziony, inne narządy np. węzły chłonne, wątroba, przejmują jej funkcje. Psiak bez śledziony żyje normalnie ;-) - trzeba tylko częściej robić badania krwi.

Z trzustką jest o wiele gorzej - bo przy niewydolności trzustki trzeba podawać enzymy trzustkowe :-/ , i psiak musi być na diecie dożywotnio. Przerabialiśmy to z naszym ON-kiem Hermesem, który codziennie do każdego posiłku przyjmował Kreon.

Re: Aris-potrzebne kciuki!-skręt żołądka

PostNapisane: 2011-04-17, 12:47
przez stmichal
OK, dziękuję. W środku nocy trudno odróżnić trzustkę od śledzony ....... :-D
Najważniejsze, że chop czuje się dobrze i niech tak już będzie.

Dzięki za rozmowę pozdrowienia oczywiście od Barego również.

Re: Aris-potrzebne kciuki!-skręt żołądka

PostNapisane: 2011-04-28, 09:38
przez dorciaj
Kochani - kciuki w 100% pomogły. Aris po zdjęciu szwów ma wygojony brzuszek :mrgreen:
Dziadunia muszę pochwalić bo to kochane psisko nawet przez 3 sekundy nie miało na sobie klosza i nie robił za lampę berneńską :shock: . Nie tykał się rany i nie wylizywał - jak mu pańcia zabroniła pierwszego dnia - tak ani ciut ciut :radocha2: Kochane psisko!!!

A dziś - biega, bryka, podskakuje <juhu>

Szwy zdejmowała mu ta sama wetka, która nie rozpoznała skrętu. Porozmawiałyśmy sobie. Przyjęła krytyke na klatę. Była bardzo szczęśliwa widząc Arisa w takiej formie :-D . A na koniec powiedziała, że dzięki jego przypadkowi - na pewno już więcej nie popełni błędu bo się czegoś nauczyła.

Oby wszystkie historie tak się kończyły!! :-D

Re: Aris-potrzebne kciuki!-skręt żołądka

PostNapisane: 2011-04-28, 09:47
przez jbeata
<brawo> Arisku :-D

Re: Aris-potrzebne kciuki!-skręt żołądka

PostNapisane: 2011-04-28, 09:50
przez kreska
:radocha2: :okok: <buzki>

pozdr

Re: Aris-potrzebne kciuki!-skręt żołądka

PostNapisane: 2011-04-28, 10:18
przez KasiaT
:okok: Super <hura> :radocha2:

Re: Aris-potrzebne kciuki!-skręt żołądka

PostNapisane: 2011-04-28, 10:23
przez ewazoltowska
tak wety też ludzie i mogą się mylić lub czegoś nie wiedzieć ale WAŻNE ,że potrafią się przyznać do błędu i wyiągać wnioski. Być może tfu tfu przypadek Ariska uratuje życie jakiemuś innemu psiunkowi.Dobrze , że ardzo pogadałaś z wetką.!!!
Mnie wcale nie dziwi ,że nie musiał robić za lampę psiunki są bardzo mądre i tylko my czasami nie potrafimy im wytłumaczyć o co nam chodzi .Zachowanie Arisa jest dowodem na to ,że macie świetną nić porozumienia.
Cieszę się że jest tak jak miało być -powrót do zdrowia . <okok> <papa>

Re: Aris-potrzebne kciuki!-skręt żołądka

PostNapisane: 2011-04-28, 10:29
przez Majszczur
nić porozumienia czy dyktatura ;-) jak zwał tak zwał ważne, że Aris szwów nie tykał, jest na chodzie, a my wreszcie możemy dać ulgę zesztywniałym kciukom... po stokroć uffffff :radocha2: :radocha2: :radocha2:
Dziadunio górą!

Re: Aris-potrzebne kciuki!-skręt żołądka

PostNapisane: 2011-04-28, 10:33
przez Tańka
Super, że się tak skończyło :radocha2:

Re: Aris-potrzebne kciuki!-skręt żołądka

PostNapisane: 2011-04-28, 19:17
przez Apcik
super <rotfl> oby tak dalej <okok>