Moderator: Anirysova
Marzena.zlotanimfa napisał(a):Witam.
Piszesz ,że dajesz mu rosół z warzywami i natkę pietruszki,właśnie to jest odpowiedż na maziste kupki.Jeśli chcesz mu tak dawać,to ryż lub makaron zalewaj rosołem ,to musi być o gęstej konsystencji,do tego możesz dodawać gotowaną marchew,ale bardzo rozdrobniona,najlepiej zmiksowaną,bo jeśli tego nie zrobisz to psi organizm tego nie strawi i marchew w kawałkach będzie widoczna w kupce,jak również może być zwrócona drugą stroną.Reszta warzyw oprócz buraków nie jest psu do szczęścia potrzebna,to zbędny balast,Ogranicz suszone uszy,ponieważ pies łapczywie gryząc połyka czasem zbyt duże kawały.Myślę że psu nic po za tym nie dolega i uważaj póki jest młody dbaj o jego żołądek,żeby potem nie było za póżno.
Marzena.zlotanimfa napisał(a):Witam .
Ciasteczka i inne frykasy oczywiście odpowiednie dla wieku,jeśli nie ma po nich sensacji,i oczywiście w odpowiedniej ilości,ale uszy wołowe ,wieprzowe ,ogonki wołowe,uszy królicze,typu wędzone, suszone,odpuść.On jest na to za młody.Takie smakołyki są dla dorosłych psów,choć czasami i te mogą mieć po tym problemy.Biomil jest karmą wysokobiałkową,tak uważaj też z białym serem,a żołtko kurze podaje się samcowi do 2 razy w tygodniu,samica może jeść częściej.Na koniec ,masz dobrą karmę, w końcu szwajcarską,i jeśli psiak ją dobrze toleruje to stosuj ją chociaż do 18-mcy,a potem możesz wprowadzać innowacje ,ale stopniowo ,nie od razu, aby żołądek miał czas do przyzwyczajenia.
Pozdrawiam.
Busola napisał(a):my niestety tez mieliśmy spotkanie pierwszego stopnia z "makaronem"
Bogna nawet jeśli objawy qupkowe ustąpiły to śmigaj do weta na odrobaczanie i zapytaj oczywiście o niezbędne szczepienia jeśli ich psiak nie miał - szczepienie w hodowli to za mało.
nika napisał(a):Ale dziwne, że wet odrobaczania wcześniej nie nakzał?
anula napisał(a):Bogna skąd jest Fado?
anula napisał(a):Kochana - papiery nie są gwarancją zdrowia, ale ... znając rodziców możesz zdobyć informacje nt. ich zrowia i tego co mogli przekazać swoim dzieciom. Nie mając metryki czy rodowodu nie masz pewności czy te psy, które uważasz za jego rodziców rzeczywiście nimi są i co ci wyrośnie z kupionej uroczej kuleczki. Poza tym w legalnych skojarzeniach (czytaj w profesjonalnych hodowlach) suka czy pies zanim zostaną rodzicami muszą mieć wykonane badania i testy psychiczne, których wynik dopuszcza ich do rozrodu lub nie. Często suki w takich pseudohodowlach rozmnażane sa bez skrupułów co cieczkę, czego nie dopuszczają przepisy obowiązujące hodowców. Długo by o tym pisać, poczytaj sobie akcję rodowodowy=rasowy. Polecam
nika napisał(a):Bogna nie jest, ale może być uzależnione. Bo wiesz, pseudo różnie podchodzą do spraw wychowu psów i szczeniaków. Nie zawsze to, co masz w książeczce zdrowia szczonka jest zgodne z prawdą. Także najlepsze będzie dokładne badanie u weta.
Bogna30 napisał(a):nika napisał(a): Bo wiesz, pseudo różnie podchodzą do spraw wychowu psów i szczeniaków. Nie zawsze to, co masz w książeczce zdrowia szczonka jest zgodne z prawdą. Także najlepsze będzie dokładne badanie u weta.
W takim razie sprawdzę to drzewo genealogiczne mojego psiaka.
nika napisał(a):Bogna nie jest, ale może być uzależnione. Bo wiesz, pseudo różnie podchodzą do spraw wychowu psów i szczeniaków. Nie zawsze to, co masz w książeczce zdrowia szczonka jest zgodne z prawdą. Także najlepsze będzie dokładne badanie u weta.
Marzena.zlotanimfa napisał(a):Witam.
Myślę,i od razu nasuwa się pytanie-skąd się wzięły psy bez rodowodu?
Przecież kiedyś berneńczyki,duże oraz wszystkie inne rasy miały rodowody,to skąd?.Fakt był taki,że kiedyś tylko 6 szczeniąt z miotu miało możliwość otrzymania metryki,a reszta ?.Niektóre agresywne psy były blokowane w hodowlach,aby swoich najgorszych cech nie powielały dalej,czy takie psy zapoczątkowały dzisiejsze pseudo-hodowle,jak to nazywacie.A dzisiaj ile psów sprzedawanych jest jako niehodowlane,ludzie kupują przecież takie psiaki bo są tańsze,dlaczego? Przecież pochodzenie jego może być bardzo dobre,a to że bieli jest trochę więcej,czy inna wada w umaszczeniu ,nie ujmująca mu urody ,ma go zakwalifikować gorzej od reszty rodzeństwa ,i oddać go za bezcen w ręce osoby niekoniecznie konsekwentnej w dalszym postępowaniu .Sami hodowcy przyzwyczaili nowych nabywców do kupna tańszych szczeniaków.Sami dostajemy telefony z zapytaniem-a my chcemy bez rodowodu,bo my nie na wystawy.Jeszcze trochę i nasze starania hodowlane wezmą w przysłowiowy -łeb,bo wszyscy dorobkiewicze,którzy właśnie tylko dzięki normalnie funkcjonującym, hodowlom dostają takie prezenty.Nie chciałabym dożyć chwili kiedy na wystawach będą spotykać się sami hodowcy,bo nowych pasjonatów zabraknie.Trzeba ludzi edukować,aby kupując psa bez rodowodu mocno się zastanowili,czy postępują dobrze ,bo przecież kiedyś wszystko wymknęło się spod kontroli ,i pewnie same hodowle -te bez rodowodów,nie wiedzą co kryją,ale myślę że ludzi to nie interesuje,nie ważne że suka czy pies ,został wycofany z jakichś powodów z hodowli,ważne że tanio kupi.Już nie wiadomo ,czy ganić za to .że ktoś kupił psa bez rodowodu,czy nie,historia zatacza koło.Ja osobiście nigdy nie kupiłabym psa bez rodowodu i nie dlatego że mam psy tylko rodowodowe,po prostu bym się bała.Refleksje zostawiam Wam.
AniRysTeam napisał(a):Bogna30 napisał(a):nika napisał(a): Bo wiesz, pseudo różnie podchodzą do spraw wychowu psów i szczeniaków. Nie zawsze to, co masz w książeczce zdrowia szczonka jest zgodne z prawdą. Także najlepsze będzie dokładne badanie u weta.
W takim razie sprawdzę to drzewo genealogiczne mojego psiaka.
No właśnie nic nie sprawdzisz, skoro kupiłas bez papierów
Powrót do - Choroby układu pokarmowego, zatrucia i alergie pokarmowe
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości