SKRĘT ŻOŁĄDKA

[kerovynn]

Maryś, i jak sie miewa Sabcia?

[iwona_k1]

Dlatego właśnie ja często do wieczornego posiłku dodaję 2 kapsułki Espumisanu.

[Anirysova]

Dzis Sabcia miala zdjete szwy, zajmowalao sie nia dwoch lekarzy, chirurg ktory ja operowal oraz specjalista od chorob skornych. Saba od poczatku sporo sie drapie, czesto ma nieladnie w uszach, lize lapy i podgryza pupe, moglo byc to na tle nerwowym, wynik atopowego zapalenia skory lub alergi zywieniowej. W ciagu tej wizyty dowiedzialam sie na ten temat wiecej niz przez ostatnie 4 lata walki z podobnymi objawami u Bonicha.
Ale wroce do spraw zwiazanych ze skretem, panna ma sie dobrze, wazy 40 kg (nie wiem ile wazyla przed operacja ale napewno przeszlo 45, 3 dni po zabiegu 42), wiec troche nam schudla. Lekarze zadowoleni, powoli mamy zwiekszac porcje jedzenia i zmniejszac czestotliwos posilkow (teraz dostaje 5 raz dziennie w sumie ok litra coraz bardziej gestej papki miesno ryzowej z odrobina marchewki), z lekow dostaje caly czas polprazol i ulgastran (leki oslonowe na zoladek) i nic poza tym. Na kontrole mamy sie pokazac jeszcze w tym roku ale po Swietach, wtedy tez zajmiemy sie alergia (poniewaz ewentualne leczenie nie sprzyja gojeniu). Jeszcze tylko glowie sie nad jakis ubrankiem na lysy brzuchol (niestety wszystkie gotowe i robione na zamowienie sa na plecki i pupe ), moze sprobuje przerobic jej gustowne wdzianko pooperacyjne
W zasadzie powinnam odetchnac, ale obawiam sie ze przez dluzszy czas, a moze zawsze bede denerwowac sie czy wszystko jest OK. Nie jest latwo kiedy w ciagu kilku miesiecy traci sie jednego psa (ktory nie mial tyle szczescie i nie udalo sie go uratowac) a za kilka miesiecy drugi wywija taki numer.

Dalszą dyskusję na temat alergii wydzieliłam do osobnego wątku: viewtopic.php?f=90&t=7115&start=0,
w tym wątku piszemy o skręcie żołądka.

[saba&mlis]

Pozwalam sobie przekopiowac z vetopedi.pl

Skręt żołądka

Czym jest ostry skręt żołądka?
Ostry skręt żołądka to choroba bardzo groźna i bardzo szybko może doprowadzić do śmierci zwierzęcia. Jedynie natychmiastowa pomoc lekarza weterynarii może uratować zwierzę. W przeciwnym razie zginie ono w okropnych męczarniach.

Choroba ta dotyka wszystkich ras psów, jednak najbardziej narażone są na nią rasy olbrzymie i duże (dog niemiecki, owczarek niemiecki i kaukaski, labrador, bernardyn, bokser, amstaff i wiele innych).

Przyczyny
Nie znane są konkretne przyczyny skrętu żołądka, jednak istnieje kilka czynników, które sprzyjają temu schorzeniu. Najważniejszym czynnikiem jest budowa ciała psa, a dokładnie jego klatki piersiowej. Tzw. głęboka klatka piersiowa stwarza w jamie brzusznej miejsce i warunki do obrotu żołądka. U psów posiadających głęboką klatkę piersiową ryzyko wystąpienia OSŻ zwiększa się nawet o 170%

Kolejnym ważnym czynnikiem przyczyniającym się do tego groźnego schorzenia jest ilość posiłków podawanych psu. Jeden posiłek dziennie może spowodować przeładowanie i powiększenie żołądka oraz doprowadzić do jego skrętu. Psy dostające jeden posiłek dziennie są bardziej narażone na ryzyko OSŻ.

Od 2000 roku wiadomo także, że ryzyko wystąpienia OSŻ zwiększa się, jeśli zwierzę jada z misko postawionej na podwyższeniu. Ryzyko to wzrasta nawet o 110%. Z tego względu pies powinien jadać z miski postawionej na podłodze.

Inne czynniki sprzyjające OSŻ:

• wystąpienie schorzenia u krewnego psa (rodziców, rodzeństwa),
• łapczywe jedzenie z połykaniem powietrza,
• niedowaga,
• zjedzenie obfitego posiłku po okresie głodówki i popicie go wodą,
• stres, nerwowość, strachliwość,
• intensywne ruchy po posiłku (bieganie, skakanie, tarzanie się),
• płeć (psy chorują częściej, niż suki),
• wiek (powyżej 7 roku życia większe ryzyko OSŻ),
• waga (większe ryzyko u psów powyżej 50 kg).

Objawy
Objawy OSŻ pojawiają się gwałtownie, a stan zdrowia psa bardzo szybko się pogarsza. Pierwszymi zauważalnymi objawami są: ślinienie się, niepokój, oblizywanie się, ślinotok. Pies ma odruch wymiotny, jednak nie może nic zwrócić. Następnie pojawia się powiększający się zarys brzucha (szczególnie po stronie lewej, tuż za żebrami). Widać częste odbijanie się gazów. Pojawiają się trudności z oddychaniem. Bardzo szybko mogą dołączyć się objawy wstrząsu (przyspieszona praca serca, szybki i słaby puls, blade błony śluzowe, słanianie się na nogach), które w przypadku nieudzielenia natychmiastowej pomocy kończą się śmiercią zwierzęcia.

Leczenie
Ostry skręt żołądka wymaga natychmiastowej interwencji lekarza weterynarii, ponieważ bez tego pies umrze. Im wcześniej zostaną zauważone objawy i podjęte leczenie, tym większe są szanse psa na przeżycie, dlatego po zauważeniu pierwszych symptomów nigdy nie należy zwlekać z wizytą u lekarza weterynarii.

Pierwszym etapem leczenia OSŻ jest stabilizacja stanu ogólnego psa:
• bardzo szybkie dożylne podanie dużych ilości płynów (kroplówek),
• wypuszczenie gazów zgromadzonych w żołądku (sonda żołądkowa lub nakłucia),
• podanie antybiotyków i leków przeciwbólowych,
• podanie czystego tlenu,
• walka ze wstrząsem (leki nasercowe, przeciwwstrząsowe).

Drugim etapem leczenia jest przeprowadzenie przez lekarza weterynarii zabiegu chirurgicznego, mającego na celu przywrócenie żołądka psa do właściwej pozycji. Wykonanie operacji jest bardzo trudne, czasochłonne i wysoce ryzykowne - głównie ze względu na znieczulenie ogólne (narkozę), które u psa w tym ciężkim stanie jest dużym obciążeniem dla organizmu. Jest to szczególne wyzwanie zarówno dla chirurga jak i dla anestezjologa i wymaga od nich ogromnego wysiłku. Nie ma tu także mowy o jakichkolwiek oszczędnościach finansowych na lekach, gdyż może to skutkować niepowodzeniem zabiegu.

Lekarz otwiera jamę brzuszną i przywraca żołądek, czasami też śledzionę, do prawidłowej pozycji. Usuwa się treść pokarmową z żołądka. Czasem ze względu na martwicę tkanek konieczne jest usunięcie części żołądka bądź nawet całej śledziony. Następnym krokiem jest przytwierdzenie żołądka do ścian jamy brzusznej – tzw. gastropeksja. Polega to na przytwierdzeniu ściany żołądka do ściany jamy brzusznej w taki sposób, aby mogły się one trwale zrosnąć. Taki zrost żołądka i ściany brzucha praktycznie uniemożliwia obrót żołądka, unieruchamiając go w jednym miejscu. Zaleca się wykonywanie tego zabiegu u wszystkich psów, które przeszły OSŻ. Psy, u których zabieg gastropeksji nie miał miejsca w 76% są narażone na ponowny OSŻ w ciągu kolejnych 6 miesięcy, bez względu na dietę czy metodę karmienia!

Opieka pooperacyjna
Sam zabieg nie gwarantuje sukcesu. Równie ważne jest leczenie i opieka po zabiegu. Właściciel psa musi ściśle współpracować z weterynarzem. Przez kilka dni psu należy podawać dożylnie płyny, stosować leki nasercowe i przeciwbólowe, antybiotyki, leki zmniejszające produkcję kwasów żołądkowych oraz leki zmniejszające perystaltykę przewodu pokarmowego. Jeśli w lecznicy nie ma możliwości trzymania psa na leczeniu stacjonarnym, należy trzymać go w domu na czystym posłaniu, w ciepłym i spokojnym miejscu, a w przypadku zaobserwowania jakichkolwiek niepokojących objawów kontaktować się z lekarzem weterynarii.

Zapobieganie
Jako że nie istnieją bardziej znane przyczyny OSŻ, nie ma również metod zapobiegania. Jednak ryzyko jego wystąpienia można ograniczyć poprzez:
• podzielenie jednej dziennej porcji posiłkowej na kilka mniejszych,
• stawianie miski NA ZIEMI, a NIE NA PODWYŻSZENIU,
• zapewnienie spokojnego i niczym nieprzerywanego posiłku,
• zapewnienie przynajmniej 30 minut odpoczynku po posiłku,
• stosowanie pokarmu z puszek lub mieszanie puszek z suchą karmą,
• stosowanie suchych karm dobrej jakości (wysoko przyswajalnych),
• podawanie wody minimum godzinę po posiłku,
• nie dopuszczanie do ŻADNEJ aktywności fizycznej (skakanie, bieganie, tarzanie się, turlanie) psa po posiłku.

U młodych psów ras zagrożonych zalecane jest wykonanie profilaktycznego zabiegu gastropeksji. Zabieg bardzo skutecznie (w 96%) zapobiega powstaniu skrętu żołądka i jak dotąd nie zaobserwowano żadnych objawów ubocznych.

[saba&mlis]

Pomylilam sie wpisalam tu prywatna wiadomosc

[iwona_k1]

Wanad nie miał tyle szczęścia..Odszedł w drodze do lecznicy....

[iwona_k1]

Zastanawia mnie podawanie wody godzinę po posiłku.U mnie piją zaraz po suchej karmie z resztą napisane jest ,że pies ma mieć nieograniczony dostęp do wody...

[saba&mlis]

Tez o tym mysle, narazie Saba nie chce pic wody(od operacji ani razu nie wypila czystej wody),
dodaje jej wiec do wody odrobine gotowanego i taki cienki "rosolek" wypija, narazie jest tylko na gotowanym, ale jak przedtem jadla suche to tez je popijala odrazu.
Czy u Wanad za pozno zauwazono objawy, czy daleko bylo do lecznicy?

[iwona_k1]

Nie,do lecznicy nie było daleko.Ok 7 km.Pies o własnych siłach wskoczył do samochodu.Lekarze powiedzieli ,że to musiał być silny skręt

[iwona_k1]

Tez o tym mysle, narazie Saba nie chce pic wody(od operacji ani razu nie wypila czystej wody),
dodaje jej wiec do wody odrobine gotowanego i taki cienki "rosolek" wypija, narazie jest tylko na gotowanym, ale jak przedtem jadla suche to tez je popijala odrazu.
Czy u Wanad za pozno zauwazono objawy, czy daleko bylo do lecznicy?

Moje po gotowanym też od razu piją...

[iwona_k1]

No a weźmy np berneńskie spacery.Psy biegają i piją wodę z jeziora i znów biegają.Jak do tego ma się skręt?

[iwona_k1]

Trafiłam jeszcze na informację,że pies kilka dni po zabiegu musi być poddany szczególnemu nadzorowi ponieważ:
Do trzeciego dnia po chirurgicznej korekcji mogą wystąpić arytmia serca, zwykle przedwczesne skurcze przedsionków lub przedsionkowa tachykardia. W przypadku słabej kondycji serca psa należy podjąć odpowiednie leczenie.

Ktoś może zastanawiać się skąd problemy sercowe przy skręcie żołądka :

Objawy pojawiają się w sposób ostry lub podostry. Rozszerzenie żołądka związane jest z narastającym niepokojem, nudnościami, z nieskutecznymi próbami wymiotowania, ślinieniem, dusznością, odgłosem bębenkowym przy opukiwaniu jamy brzusznej. Dochodzi do ostrych objawów bólowych i wstrząsu. Przedłużanie się rozszerzenia żołądka znacznie pogarsza rokowanie, ponieważ zmiany w błonie śluzowej, wynikające z niedokrwienia, mogą być nieodwracalne. W ciągu kilku godzin od pojawienia się objawów może dojść do śmierci zwierzęcia, spowodowanej wstrząsem hipowolemicznym i sercowym. Nagłe rozszerzenie żołądka zaburza jego czynność ruchową i opróżnianie oraz negatywnie oddziałuje na czynność dolnego zwieracza przełyku. W trakcie rozszerzenia żołądka dochodzi do zatkania połączenia żołądkowo-przełykowego, co uniemożliwia jego opróżnianie zarówno poprzez odbijanie ze zwracaniem treści żołądkowej lub gazu, jak i poprzez wymioty. Rozszerzenie osłabia czynność ruchową żołądka poprzez zaburzanie prawidłowego kurczenia się i zahamowanie odruchów nerwowych. Po rozszerzeniu błona śluzowa żołądka i później mięśnie gładkie ulegają potencjalnie nieodwracalnej martwicy niedokrwiennej. Dochodzi również do zbierania się i rozpadu wydzielin żołądka.

Rozszerzony żołądek uniemożliwia powrót krwi żylnej z kończyn miedniczych i tylnej części jamy brzusznej do serca, czego następstwem jest wstrząs hipowolemiczny i sercowy. Kwas mlekowy i inne metaboliczne produkty odpadowe akumulują się w poddanych słabej perfuzji tylnych kończynach i trzewiach, co powoduje, szczególnie po usunięciu rozszerzenia żołądka, ostrą kwasicę metaboliczną. Mogą również wystąpić objawy powtórnej perfuzji uszkodzenia, endotoksemia, rozsiane wewnątrznaczyniowe wykrzepianie oraz śmiertelna arytmia sercowa. Częstym następstwem jest skręt śledziony z zawałem i martwicą.

Podstawowym celem leczenia nagłych przypadków rozszerzenia i skrętu żołądka jest zapobieganie lub likwidowanie wstrząsu hipowolemicznego. Podawanie dożylne płynów powinno być rozpoczynane uderzeniową objętością 90 ml/kg z wykorzystaniem kateterów o dużej średnicy. Do czasu ustabilizowania zwierzęcia stosuje się roztwory krystaloidów (np. roztwór Ringera z mleczanami). Po terapii uderzeniowej kontynuuje się podawanie dużych objętości krystaloidów (20 ml/kg/godzinę). Postępowanie takie podtrzymuje reanimację. Zmniejszenie ciśnienia w żołądku osiąga się poprzez użycie końskiego zgłębnika nosowo-żołądkowego z dużym końcem i bocznym otworem, którym intubuje się zwierzę dożołądkowo poprzez jamę ustną. Takiemu postępowaniu podlegają zwierzęta, u których nie stosowano leków uspokajających. Jeśli nie można wykonać takiej intubacji, przeprowadza się aseptyczne lewo- lub prawostronne nakłucie żołądka igłą o dużej średnicy. Zdjęcia rentgenowskie nie są konieczne do rozpoznania rozszerzenia żołądka. Są jednak nieocenione w rozpoznawaniu skrętu. Kiedy oznaki życiowe są stabilne, pies powinien być poddany zabiegowi chirurgicznemu, którego celem jest dekompresja żołądka i repozycja skręcenia. Do wprowadzenia zwierzęcia w znieczulenie ogólne służą małe ilości środków wprowadzających (np. tiopental, propofol), a znieczulenie ogólne powinno być utrzymywane halotanem lub izofluranem z tlenem. Nie podaje się tlenku azotu dopóki nie osiągnie się dekompresji żołądka.

[saba&mlis]

W przypadku Saby weterynarze zadbali o
• bardzo szybkie dożylne podanie dużych ilości płynów (kroplówek),
• wypuszczenie gazów zgromadzonych w żołądku (sonda żołądkowa lub nakłucia),
• podanie antybiotyków i leków przeciwbólowych,
• walka ze wstrząsem (leki nasercowe, przeciwwstrząsowe)
Jak po dwoch godzinach dotal chirurg pies byl juz ustabilizowany i gotowy do operacji.
Rowniez po operacji pies spedzil 36 godzin pod stala opieka weterynaryjan wlasnie ze wzgledu na mozliwosc wystapienia zaburzen w pracy serca

No a weźmy np berneńskie spacery.Psy biegają i piją wodę z jeziora i znów biegają.Jak do tego ma się skręt?

Im wiecej wiem o skrecie tym bardziej jasne staje sie to ze powodem skretu moze byc wszystko i nic. Sa indywidualne predyspozycje u psa(np Saba ma bardzo rozbudowana przestrzen miedzyzebrowa), skret zdaza sie w jakiejs szczegolnej sytuacja, na ogol nie do przewidzwnia. Bardziej jest to wypadek i czesto splot kilku okolicznosci. Mozna jedynie starac sie przestrzegac pewnych zachowan i miec nadzieje ze do skretu nie dojdzie. Saba przez cale zycie jadla lapczywie, raz dziennie i jeszcze podkradala drugiemu psu, nikt o nia za bardzo nie dbal i bylo wszystko w porzadku, a jak trafila do nas, staralismy sie pilnowac i co?

[Ola_Dora]

No własnie człowiek nie jest w stanie do końca upilnować psa, ale może chodź trochu zapobiedz. My po prodstu stawiamy miske na stojaku i nie dopuszczamy, aby Dora sie nadmiernie nie ruszał 2 godz. po posiłku.

[saba&mlis]

Akurat przy Sabie stojak pewnie zaszkodzil, przez wiele lat jadla z ziemi, a u mnie zaczela ze stojaka.

Od 2000 roku wiadomo także, że ryzyko wystąpienia OSŻ zwiększa się, jeśli zwierzę jada z misko postawionej na podwyższeniu. Ryzyko to wzrasta nawet o 110%. Z tego względu pies powinien jadać z miski postawionej na podłodze, dotyczy to zwlaszcza u psow szybko jedzacych (jak Saba)

[Ola_Dora]

Nasza zawsze się modli przy jedzeniu więc jej to chyba nie zaszkodzi. Z resztą ten stojak nie jet wysoki.

[iwona_k1]

Najbardziej na tego typu schorzenie narażone są zwierzęta starsze, szczególnie między siódmym a dziewiątym rokiem życia. Wynika to z faktu, iż w czasie życia dochodzi do wydłużenia więzadeł na których zawieszony jest żołądek. Nie są one w stanie utrzymywać go tak dobrze, jak kiedyś.

[Ola_Dora]

O tym, ze stojak prowadzi do skrętu żołądka nie słyszałam.

[4mala]

A mi sen z powiek spędza "przewracanie się" psa po posiłku, Vector często po jedzeniu wycierając pyszczydło (najczęściej o dywan) potem wali się na podłogę i rozkłada się kołami do góry , choć staram się do tego nie dopuszczać to jednak się zdarza. Oduczyłam już go zabawy po jedzeniu (teraz pracujemy na mupetem by nie zaczepiał) i oczywiście popija po jedzeniu - innej opcji nie mam jak jest miska pusta bez wody to się sam upomni.

Interesuje mnie jeszcze o której podajecie ostatni posiłek?

U nas plan dnia jest taki, że chłopaki ostatni spacer mają ok. 21:30 (30 do 40 min.) i o 23 jedzą kolacje i idą spać ale widzę że większość chyba karmi psy wcześniej?

A i jeszcze odnośnie wody, na wsi psy mają cały czas dostęp do wody i bardzo czeto jest tak że biegają piją i znowu biegają, nie wiem jak to wszystko ogarnąć by było bezpiecznie a jednocześnie by się nie dać "zwariować"

Życzę Sabci zdrowia

[saba&mlis]

Sabcia odpukac wyglada na zdrowa, tylko przerazliwie glodna, zjadla by wszystko, ja boje sie ja przekarmiac i rozciagac zoladek. Pewnie z tego powodu rzuca sie na wszystko co mozna zjesc, stad i pochloniety kawalek piernika lacznie z reklamowka (na szczescie przy pomocy wody utlenionej udalo sie wywolac wymioty i odzyskac reklamowke z piernikiem w calosci).

A mi sen z powiek spędza "przewracanie się" psa po posiłku, Vector często po jedzeniu wycierając pyszczydło (najczęściej o dywan) potem wali się na podłogę i rozkłada się kołami do góry , choć staram się do tego nie dopuszczać to jednak się zdarza. Oduczyłam już go zabawy po jedzeniu (teraz pracujemy na mupetem by nie zaczepiał) i oczywiście popija po jedzeniu - innej opcji nie mam jak jest miska pusta bez wody to się sam upomni.
Interesuje mnie jeszcze o której podajecie ostatni posiłek?

U nas plan dnia jest taki, że chłopaki ostatni spacer mają ok. 21:30 (30 do 40 min.) i o 23 jedzą kolacje i idą spać ale widzę że większość chyba karmi psy wcześniej?

Z psami pewnie jest tak jak z ludzimi, kazdy jest inny i ma swoje przyzwyczajenia, jedne psy sa bardziej glodne rano i rano potrzebuja wsczesniej na spacerek inne wola pozno wieczorem. Uwazam ze jak wszystkim pasuje to nie ma co tego zmieniac.
Ja mam wrazenie ze wlasnie duze zmiany w zyciu Saby byly glowno przyczyna skretu, bo zarta byla zawsze, zjadala swoje i drugiej suni, nikt jej specjalnie nie pilnowal, szeroka budowa zeber miala zawsze, wiec dlaczego teraz a nie np rok temu? A zmian w ostatnim polroczu Sabcia miala duzo.