Strona 1 z 2

Biegunka

PostNapisane: 2010-10-25, 14:44
przez beta
Nie wiem co o tym sądzić jak każda sraczka zaatakowała nas z nienacka to znaczy Karmela. Maksiorowi nic, a to samo jedzą. Wczoraj rano i na spacerze po południu kupocha normalna wcześniejsze też, a w nocy takie natarcie od 22 do 3 rano biegalismy. Apetyt jak koń zmian żadnych ostatnio w karmieniu nie było może dawka ciut większa bo to jakieś nie nażarte ostatnio, ale ruchu ma dużo to i troszkę więcej sypiemy.
Jedyna zmiana to może to że nie było nas wczoraj po południu 4 godziny tylko została z nimi moja mama.
Podobno kręcili się okropnie z domu na dwór i pilnowali bramy wjazdowej. Czyżby stres ??
Dzisiaj do tej pory nic już sie nie działo dałam Karmelowi węgiel i lakcid i nie wiem co dalej czy pędzić do weta czy obserwować jeszcze ?

Re: Biegunka

PostNapisane: 2010-10-25, 19:31
przez Cefreud
przede wszystkim nie podawaj węgla tylko smectę.Gdyby potrzebne były badania kału po węglu zmienia sie jego kolor.
co do biegunki-poobserwuj.U nas też tak było że szkot zdrowy a z Freuda fontanna na dodatek początkowo tylko nocna

Re: Biegunka

PostNapisane: 2010-10-25, 21:45
przez Agama
Mam nadzieję ,że już dobrze ;-) nie strasz Babci bo osiwieje . Beatko daj znać jak z Karmelkiem

Re: Biegunka

PostNapisane: 2010-10-25, 22:31
przez beta
Cały dzień w porządku. Kupochy dzisiaj nie było temperatury nie ma apetyt dopisuje z tym, że dostał dzisiaj tylko połowę dawki na dwa posiłki. Pije normalnie, rozrabiają z Maksiem normalnie tylko głodny jest bo buszuje po kuchni :-/ Pilnuje mnie dzisiaj bardziej niż normalnie. Ostatnio tak się porobiło że siedzę w domu non stop i tak przypuszczam że rozstroiło go moje wczorajsze wyjście.To nie znaczy, że jest ze mną cały czas dużo czasu przebywają na podwórku ,ale jak juz jest to najchętniej siedziałby mi na kolanach :roll: Zobaczymy co przyniesie noc :-/

Re: Biegunka

PostNapisane: 2010-10-25, 22:42
przez Agama
To trzymam kciuki za spokojną noc i twardy sen - jakby coś się działo to się odezwij .\
Biedny głodny piesek :roll: :roll: ;-)

Re: Biegunka

PostNapisane: 2010-11-11, 23:52
przez cezar
Hey witam- u Cezara (3msc), 2 tyg. u mnie i chyba biegunka zaczęła i trwa już 12godz.
Piesek normalnie sie zachowuje je normalnie itd. moze się coś zaczyna.
pozdrawiam

Re: Biegunka

PostNapisane: 2010-11-11, 23:56
przez anula
Pierwsze co zaleca nasz wet to głodówka 24 h, jak nie przechodzi, a zwykle przechodzi to leczenie. Można poić Smectą.

Re: Biegunka

PostNapisane: 2010-11-12, 01:09
przez iwona_k1
A co mały jada?

Re: Biegunka

PostNapisane: 2010-11-12, 09:24
przez Busola
kobitki dobrze gadają

czy Cezar był szczepiony i odrobaczany? Może zauważyłeś w quupie cos niepokojącego, np. ...biały makaron ? :roll:

Re: Biegunka

PostNapisane: 2010-11-12, 09:45
przez cezar
Nocka przebiegła bezstresowo :-). Rano wyszedłem z nim o godz. 6.00 i załatwił sie normalnie uf jaka ulga.
Chyba będzie dobrze.

Re: Biegunka

PostNapisane: 2011-07-10, 21:21
przez mysza72
odświeżam wątek ,bo spotkalam się z teorią że psy co jakiś czas muszą mieć rozwolnienie,bo to jest im potrzebne do oczyszczenia jelit.Horus właśnie przechodzi taką kurację,ale je normalnie i bawi się z nam j ak zwykle.Co to może być?Ugotowalam mu ryż z warzywami,pomogło kupa jest ok,ale to nie pierwszy raz.Jak myślicie,czy to prawda? :roll:

Re: Biegunka

PostNapisane: 2011-07-10, 21:30
przez anula
Myślę, że nie. Powodów do rozwolnienia może być dużo od zjedzenia jakiegoś świństwa ... po robale, ale w pierwszej kolejności sprawdziłabym termin odrobaczania i ewentualnie zbadała kał w trakcie rozwolnienia. W jakim wieku jest piesek?

Re: Biegunka

PostNapisane: 2011-07-10, 23:15
przez Busola
anula napisał(a): w pierwszej kolejności sprawdziłabym termin odrobaczania

<tak>

Re: Biegunka

PostNapisane: 2016-06-15, 18:20
przez Cefreud
Kuba i Walle zgodnie z soboty na niedzielę dostały biegunkę. W poniedzialek Walle jak młody bóg a Kuba osowiały i padnięty. Poszłam do weta, dał kroplówkę i antybiotyk na zbicie wysokiej gorączki. We wtorek kolejna porcja kroplówki i antybiotyku ( gorączka 40C) i pobranie krwi na badania + testy trzustkowe. Dzisiaj mam wyniki, gorączka nadal sie utrzymuje tak jak i biegunka. Do poniedziałku dwa razy dziennie kroplówka a potem test odkleszczowy.
Wyniki:
Test Snap cPL poziom prawidłowy
ALT 145,8
AST 49, 164
Kreatynina 0,639
Mocznik 13,766
WBC 8,9
RDC5,25
Hg 11,2
Ht 33,1
Płytki 97

Jakies pomysły co to? Zachorowały dwa psy, jednemu przeszło a drugiemu nie . Dodam, ze Kuba zawsze miał słabszy żołądek i każda zmiana karmy kończy się problemami

Re: Biegunka

PostNapisane: 2016-06-16, 15:29
przez Asia Morrisowa
Jak Kuba? Może oba coś "wtrąciły" tylko jeden więcej i mu zaszkodziło? Zdrówka dla szczotek <pies>

Re: Biegunka

PostNapisane: 2016-06-17, 06:21
przez Cefreud
dzięki. Wczoraj jeszcze podałam mu kroplówkę rano i wieczorem i jak dla mnie na "oko" jest ok- biegunki ustały, durne skakanie i bieganie czyli osiołkowatość w najwyższej postani wróciła. Tak czy siak na wszelki wypadek sprawdzimy kleszczora w poniedziałek

Re: Biegunka

PostNapisane: 2016-06-17, 09:47
przez Anna Rozalska
Pewnie to była wirusówka tylko w poważniejszym wydaniu.Niektóre psiaki przechodzą gorzej , nawet z gorączką.W Warszawie dosyć często występują wirusówki. Zagi miał ostatnio rok temu, ale wyleczyłam go sama, dawałam Taninal a po kuracji Multilac. On miał apetyt i zachowywał się normalnie , tylko miał sraczkę.
To dobrze że u Was już ok.

Re: Biegunka

PostNapisane: 2017-12-01, 10:37
przez abas
Witajcie, odświeżam temat.
Kola (8 mc) regularnie ma biegunkę. Zazwyczaj dzieje się to w nocy (Niunia śpi w domu, w osobnym, chłodniejszym pomieszczeniu). Średnio akcja jest 2x w tyg, jednak to nie reguła. Ogólnie rzecz biorąc, to ma apetyt i bryka. Nie ma temperatury, dlatego nie leciałam do weta. Ładnie przybiera na wadze.
Próbowałam wszystkiego, głodówkę 24 h, gotowałam kleiki, osłony, węgiel itd... ale problem zawsze wraca. Kola regularnie chodzi do weta, jest szczepiona, odrobaczana i badana okiem weterynarza. Karmiłam ją Arionem dla szczeniąt ras dużych, jednak trenerka poleciła zmienić - opowiadała o przekrętach robionych przez Arion. Przy czym nigdy nie byłam zadowolona z konsystencji kupek przy Arionie. Jesteśmy na etapie zmiany karmy na Fitmina, którą hodowca mi polecał.

Kola (zamiennie przeze mnie Niunia <skromny>) jest chyba nad wyraz emocjonalna. Choć życie ma spokojne i beztroskie i cały czas jest ze mną ponieważ pracuję z domu. Jak tylko ruszę się z miejsca to człapie za mną, nawet te 2 kroki. Doszukuję się różnych przyczyn, ale ostatecznie wylądujemy pewnie na badaniach. Pytanie jest następujące - czy polecacie jakiegoś weta w okolicy Krosno-Rzeszów? Od jakich badań zacząć? Chyba, że najpierw zupełnie przejść na Fitmina i zobaczyć jak będzie? <mysli>

Re: Biegunka

PostNapisane: 2017-12-01, 22:07
przez SW10
Z Rzeszowa znajomi polecają lecznicę Alfawet , a szczególnie P. Monikę Hulak.

Re: Biegunka

PostNapisane: 2017-12-04, 19:24
przez jasiu
Ja bym nie lekceważył i nie czekał na przejście na Fitminę. Biegunka może zwiastować naprawdę wiele różnych chorób/dolegliwości, ale nie ma co się martwić na zapas. Jak długo to trwa?

Łagodne objawy ogólne, brak gorączki, apatii może zwiastować przewlekłą biegunkę, której przyczyny mogą być naprawdę różne. Podstawowe badania to na początek must have.

Jeśli chodzi o dobór karmy - jest wiele dedykowanych dla psów z zaburzeniami jelitowo-żołądkowymi, ale do czasu wizyty u weterynarza, nic bym nie zmieniał.