witam, mój mały berneńczyk ma biegunkę, rano zjadł suchą karmę, około 12 mielone gotowane mięso ryż i marchewkę, po jakiejś godzinie w pokoju zamiałczał wstał i zrobił kupkę, najpierw szła twarda aż zmieniła się w praktycznie w wodę...proszę o pomoc...
Kaktus trudno pomóc mając tak mało informacji. Napisz jak długo piesek jest u Ciebie - jeśli od paru dni to równie dobrze może to być związane ze stresem spowodowanym zmianą miejsca, jeśli jest już troszkę dłużej to powody mogą być też różne. Jeśli biegunka będzie się utrzymywać to proponowałabym jutro pojechać z maluchem do weterynarza.
Mały ma 9 tygodni, a w domu jest od 3 dni. Raz ma normalne kupki, a raz praktycznie woda i chyba go brzuszek boli, bo bardzo skomli. Może mu ryż zaszkodził, albo mięso było za tłuste dla niego. Wrócę na razie do suchej karmy.
Tak w ogóle to jest wesoły, bawi się i oczywiście gryzie:) Gorączki nie ma. Strasznie jest mi go żal, to jest jeszcze niemowlak. Zaraz podam mu smecte i zobaczymy czy mu pomoże.
proponuję też podać nospę, jak go brzuszek boli tak na początek pół tabletki i poczekać nospa działa rozkurczowo, przy biegunce mięśnie gładkie się mocno kurczą i to pwoduje ból, a pół tabletki nospy - bo psiak jeszcze mały - powinno mu przynieść ulgę
poobserwuj jego zachowanie, czy pije wode itp. pilnuj, żeby się nie odwodnił, bo przy biegunce o to nie trudno... dla tak młodziutkiego psiaka biegunka może być bardzo niebezpieczna, takż jak już napisali moi poprzednicy, jak najszybciej psiaka za wsiarz i do weta, bo podejrzewam, że bez zastrzyków się nie obędzie
dziękuje za pomoc, na razie pozostaje obserwacja... dzwoniłem do weta i powiedział że przy tych objawach spokojnie moge przyjechać z małym jutro rano do kontroli,,,
Zmiana domu dla szczeniaczka jest ogromnym stresem nie tylko żywieniowym (zmiana wody, byc może karmy - choc hodowca powinien dać zapas na pierwsze dni), ale i emocjonalny. Może to spowodowac perturbacje np w postaci biegunki. Postaraj sie zapewnic maluchowi komfort i odpoczynek. Do picia można podać "gluta" z siemienia lnianego (ziarenka gotowac ok 10 min w małej ilości wody aż powstanie "kisielek", który po ostudzeniu podaje się najlepiej strzykawką do pynia - kilka razy dziennie po ok 50 mg).