Strona 9 z 9

Re: gdy pies je niejadalne rzeczy

PostNapisane: 2011-04-23, 15:52
przez Cefreud
czy właściciel chustki oszalał ze szczęścia na widok zguby ? :-)

Re: gdy pies je niejadalne rzeczy

PostNapisane: 2011-04-23, 16:01
przez Szam
Wiesz co trzeba bylo sie bardzo domyslac ze to chustka, byla to kupa w ksztalcie chustki, wiec wlasciciel nie dostanie jej ;-)
Za to Lulek uznal, ze musi to byc megasmakowite i probowal wprowadzic ja do drugiego obiegu (bleeee), na szczescie bezskutecznie. Bylaby chustka przechodnia...

Re: gdy pies je niejadalne rzeczy

PostNapisane: 2011-04-23, 18:12
przez annasm
Wszystko co weszło wyjść musi..
Moje dzieci nigdy nie chciały z powrotem skarpetek <faja>

Re: gdy pies je niejadalne rzeczy

PostNapisane: 2011-04-24, 05:35
przez Cefreud
no zupełnie nie wiem dlaczego <rotfl>

Re: gdy pies je niejadalne rzeczy

PostNapisane: 2011-11-04, 15:47
przez annasm
Wracając do tematu...
Pan Pies jakby nie miał dość atrakcji z uszkodzonym łokietkiem (zjechał ze schodów w wakacje co zapewne nałożyło się na jakiś wcześniejszy uraz) postanowił mi wczoraj urozmaicić troszkę życie.
Wczoraj o godzinie 23.30 spożył leżącą sobie niewinnie na ulicy (w licznym towarzystwie pozostawionym przez pracowników MPO) foliową torebeczkę. Łykał ją pospiesznie patrząc mi w oczy. Ponieważ liczne próby wywoływania wymiotów łącznie z wkładaniem reki do paszczy po łokieć nie dały żadnych rezultatów Pan Hrabia został pozbawiony swojej zdobyczy za pomocą endoskopu. Decyzja o wykonaniu tego zabiegu była chyba słuszna bo doktor powiedział że folijka była przyklejona do śluzówki w żołądku wypełnionym dużą ilością gazów.
Odebrany o 6 rano chodzi teraz z obrażoną miną po mieszkaniu, patrząc z wyrzutem jak jem (na razie zakaz spożywania) lub jak wlewam mu do miski odrobinkę wody coby zwilżył sobie gardziołko a nie wychlał za dużo naraz.
Wygląda na to że poza wenflonem na łapie żadnych innych obrażeń nie odniósł.
KUPIE MU CHYBA KAGANIEC
A tak już dobrze było, od ponad roku nic nie zeżarł :mlotek:

Re: gdy pies je niejadalne rzeczy

PostNapisane: 2011-11-04, 15:51
przez Aga-2
Całe szczęście Aniu, że byłaś czujna, ale też jest i zasługa Pana Psa, bo jakby tak postanowił sobie coś spożyć po kryjomu... W każdym razie dobrze się skończyło i oby głupie pomysły nie przychodziły mu już więcej do głowy :!:

Re: gdy pies je niejadalne rzeczy

PostNapisane: 2011-11-04, 19:57
przez Barbel
Anka - jak to nie ma innych urazów - a SKAZA NA HONORZE!!!!!

Re: gdy pies je niejadalne rzeczy

PostNapisane: 2011-11-04, 20:40
przez PaniBisiowa
Aniu, może powiesisz Czakowi nad łóżeczkiem zdjęcia kagańca. Będzie mógł sobie dobrze przyswoić co go może czekać w bliższej lub dalszej przyszłości ;-) A na serio to słabo mi się robi gdy czytam takie wieści. Oj, Czak... Nieładnie.