przeklejam z molosów, czytając to az się popłakałam
[quote=Olga;562]Wiesz, żwir to niezły pomysł.
Mój buldożek jak był szczenięciem uwielbiał kamienie. Oczywiście w menu dostosowywał ich wielkość do swojej masy i wzrostu. Zjadał każdy kamień, który zjawił się na jego drodze. Przyprawiało mnie to o olbrzymie stresy, a jego o picie oleju parafinowego.
Kiedyś najadł się takiego drobnego białego żwirku i jak to buldożek strasznie puszczał bączki. Najśmieszniejsze było to, że każdy bączek połączony był z wystrzałem kamienia. Po prostu super, latające kamienie po mieszkaniu. To była jedna z najbardziej spektakularnych akcji pokazu głupoty mojego buldożka, ale jednocześnie siły odrzutu jego odbytu.[/quote]
i jeszcze to znalazłam na temat owoców
"Owoce na surowo zdecydowanie nie - powodują one fermentację a co za tym idzie silne gazy, które podczas zapalenia jelita na pewno nie są wskazane. Poza ty mocno rozluźniają stolec mogąc również prowadzić do rozwolnienia"