Problemy układu pokarmowego?

Moderator: Anirysova

Postprzez Roxanka » 2007-11-03, 19:37

Takie objawy nasza terierka miała kiedy zaraziła się dżardżią / pisze się chyba giargia/. Na tego pasożyta popularne tabletki na odrobaczenie nie działają. To wyszło dopiero w badaniu kału i dopiero wtedy można było zastosować odpowiednie środki. Szybko przeszło.
Avatar użytkownika
Roxanka
 
Posty: 2938
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-01, 23:25
Lokalizacja: Warszawa
psy: TUNDRA Maltabar [']

Postprzez Ula » 2007-11-04, 11:28

A czy ciała obce w jelitach zostały wykluczone?
Avatar użytkownika
Ula
 
Posty: 557
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 08:10
Lokalizacja: Chrzanów
psy: Abrunia[*], Megi, Sonia, bezdomniaki na DT

Postprzez Angelika » 2007-11-05, 22:43

Ula napisał(a):A czy ciała obce w jelitach zostały wykluczone?


Ciała obce? :shock: .......nie :roll: :roll:

Ale z dnia na dzień kupy coraz ładniejsze. Krwi i śluzu nie widzę, kształt w miarę, tylko kolory zmienne - raz taka ładna ciemna, a innym razem żółta :shock:
Avatar użytkownika
Angelika
 
Posty: 468
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-17, 17:39
Lokalizacja: Radom
psy: Szafir z Ustrońskiego Zakątka, w domu Veyron:)

Postprzez Barbapapa » 2007-11-06, 10:07

Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale wydaje mi się, że zółty kolor kupki zw. jest z wątrobą lub grzybkami w jelitach
Avatar użytkownika
Barbapapa
 
Posty: 3786
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:32
Lokalizacja: Warszawa
psy: Wobler(DSPP,Dublin(7/11/14);Znak Zodiaku(*14/8/10)
Hodowla: Barbapapa-psy

Postprzez saganka » 2007-11-06, 11:05

zolty kolor kupki mielismy przy babaeszjozie, jak watroba bardzo zle pracowala. Zrobilabym biochemie, tak na wszelki wypadek.
saganka
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Angelika » 2007-11-06, 18:36

:shock: :shock: Ojejku! O brązowym moczu, braku apetytu i osowiałości przy babeszjozie wiedziałam, ale żółta kupa :?: :shock: :shock:

saganka napisał(a):Zrobilabym biochemie


A na czym to polega?


To znaczy że te biegunki też mogly być objawem babeszjozy :shock: :cry:
Avatar użytkownika
Angelika
 
Posty: 468
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-17, 17:39
Lokalizacja: Radom
psy: Szafir z Ustrońskiego Zakątka, w domu Veyron:)

Postprzez saganka » 2007-11-06, 18:46

Raczej nie chodzi tu o babeszjoze. Tego sie nie da przegapic. W ciagu chwili pies staje sie zupelnie inny, smutny, osowialy, slaby, ma goraczke. A zolta, a wlasciwie fluorescencyjnie pomaranczowa kupa to objaw w tym przypadku chorej watroby, ktora nie nadaza z rozkladem krwinek. Stad brzydki kolor siuskow i kup. Biochemia to zwykle badanie parametrow biochemicznych z krwi psa (ludzi tez), czyli enzymow watrobowych, trzustkowych, poziomu zwiazkow potzrebnych do nowrmalnego funkcjonowania organizmu. Po prostuy kontrolnie zrob mu badanie krwii z parametrami watroby, trzustki, mocznikiem, kreatynina. To pokaze jak funkcjonuja jego nerki, watroba, trzustka. Ale niekoniecznie pokaza przyczyne. Bo to juz jest bardziej skomplikowane. Np jeden z parametrow watrobowych moze i czesto jest podwyzszony u mlodych psow, ze wzgledu na wzrost kosci. Tak samo jest przy nowotworach kosci. Czyli - z wynikami idz do dobrego weta, zeby je zinterpretowal.
I generalnie sie nie przejmuj - mlode psiaki tak maja, a to biegunka, a to kulawizna, a to chore oczko. Jak z dziecmi malymi ;-) Wszystko bedzie ok, zobaczysz.
saganka
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Angelika » 2007-11-06, 21:31

A gdzie się robi takie badania?
Avatar użytkownika
Angelika
 
Posty: 468
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-17, 17:39
Lokalizacja: Radom
psy: Szafir z Ustrońskiego Zakątka, w domu Veyron:)

Postprzez saganka » 2007-11-06, 21:50

U weterynarza. On wysyla do laboratorium, przynajmniej my tak mamy z naszym :-)
saganka
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Angelika » 2007-11-08, 22:00

Dziękujemy wszystkim serdecznie za rady i wskazówki. :-)
Można powiedzieć że wszystko wraca do normy. Kupy juz są OK- biegunek nie ma, kolor tez w porządku (od dwóch dni są ciemnobrązowe) - byliśmy u weta w sprawie tych badań ale stwierdził (a właściwie stwierdziła )ze na razie nie widzi koniecznosci :roll:
Jako ze mieliśmy kilku nieproszonych gości (dokladnie czterech, z czego trzech bylo nieźle "spasionych" :shock: - oczywiście kleszcze mam na myśli) kazała obserwować psa i w razie objawów wyżej już wymienianych (osowiałość, gorączka, brązowy mocz etc..) niezwłocznie się zgłosić.
Chyba wygląda na to że skończyło się tylko na strachu. :-) Ale obserwuję dalej.. :->
Avatar użytkownika
Angelika
 
Posty: 468
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-17, 17:39
Lokalizacja: Radom
psy: Szafir z Ustrońskiego Zakątka, w domu Veyron:)

Poprzednia strona

Powrót do - Choroby układu pokarmowego, zatrucia i alergie pokarmowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron