Strona 3 z 4
Re: chilka prosi o kciuki
Napisane:
2014-05-10, 22:55
przez Daria + Chila i Luna
U nas niestety zero dobrych wiesci. Chilka coraz słabsza, brakuje juz sil na chodzenie, przejdzie z 20 moze 30 metrow i sie kladzie, przed chwila znowu dalismy kroplowke, niestety w trakcie wstals, wyrwala i wenflon stracil przepustowosc, reszte kroplowki podalam podskornie. Nadal ranigast, ulgastran, metronidazol i metoclopramidum. Teraz chwilowo chilka sie uspokoila bo była bardzo niespokojna. Dzis weterynarz delikatnie juz probowal mnie na najgorsze nastawić.
Re: chilka prosi o kciuki
Napisane:
2014-05-10, 23:06
przez lena83
przykro to czytać... trzymajcie się dzielnie. nie pisałam wcześniej, ale kciuki trzymam od początku. i nadal.
Re: chilka prosi o kciuki
Napisane:
2014-05-11, 08:19
przez Barbel
Daria- trzymam za was obie....
Re: chilka prosi o kciuki
Napisane:
2014-05-11, 08:59
przez Cefreud
trzymam mocno!
Re: chilka prosi o kciuki
Napisane:
2014-05-11, 11:24
przez Alicja i Spartki
Trzymamy bardzo mocno
Re: chilka prosi o kciuki
Napisane:
2014-05-11, 11:44
przez Apcik
Trzymam bardzo mocno kciuki!!!
Re: chilka prosi o kciuki
Napisane:
2014-05-11, 12:36
przez maat
Jesteśmy
Re: chilka prosi o kciuki
Napisane:
2014-05-12, 12:29
przez Barbapapa
Trzymamy i my.
Re: chilka prosi o kciuki
Napisane:
2014-05-13, 16:46
przez Daria + Chila i Luna
Chilka wlasni odchodzi. Dostaje zastrzyk. Nowotwor jelita i trzustki guzy w duzej ilosci 2trzustka i jakies 1,5 metra jelit w guzach. Takze nawet resekcja nic by nie pomogla tylko przedłużyła. Jej cierpienie. Podjelam taka wiec decyzje.
Re: chilka prosi o kciuki
Napisane:
2014-05-13, 17:08
przez marieanne
Bardzo nam przykro, że tak się to skończyło.... przytulam mocno!
Re: chilka prosi o kciuki
Napisane:
2014-05-13, 17:10
przez lena83
współczuję...
Re: chilka prosi o kciuki
Napisane:
2014-05-13, 17:12
przez anula
Daria strasznie Ci współczuję... Przykro mi
Re: chilka prosi o kciuki
Napisane:
2014-05-13, 17:35
przez baksak
Bardzo nam przykro, jesteśmy z Tobą.
Re: chilka prosi o kciuki
Napisane:
2014-05-13, 18:46
przez Renata.P
Bardzo mi przykro,myslami jestem z Wami!
Re: chilka prosi o kciuki
Napisane:
2014-05-13, 19:19
przez Apcik
bardzo przykro...
Re: chilka prosi o kciuki
Napisane:
2014-05-13, 19:23
przez saba&mlis
Ogromnie mi przykro...
Współczuje...
Re: chilka prosi o kciuki
Napisane:
2014-05-13, 19:25
przez Daria + Chila i Luna
dziękuje wszystkim przede wszystkim za kciuki, mimo wszystko, tak miało być a ja teraz płaczę i się śmieję, nie potrafię opanować wszystkich emocji ale o tym już w dziale tęczowy most.
Re: chilka prosi o kciuki
Napisane:
2014-05-13, 19:34
przez Drixon
Daria, tak bardzo nie chciałam być tym czarnym, złym prorokiem - ale to tak bardzo pasowało do 'naszego' scenariusza z ś.p. Drixonem ...
tak mi przykro
Re: chilka prosi o kciuki
Napisane:
2014-05-13, 19:37
przez Daria + Chila i Luna
Drixon napisał(a):Daria, tak bardzo nie chciałam być tym czarnym, złym prorokiem - ale to tak bardzo pasowało do 'naszego' scenariusza z ś.p. Drixonem ...
tak mi przykro
Ja też ciągle miałam nadzieję, choć przyznam szczerze, że w głębi obawiałam się tego, i jak patrzyłam w Chilki zmęczone oczka, parę dni temu, to przeczuwałam ten scenariusz, wiedziałam, że jeśli bedzie trzeba to podejmę tę decyzję.
Re: chilka prosi o kciuki
Napisane:
2014-05-13, 19:39
przez Drixon
Daria, to była dobra decyzja - my ludzie w stosunku do zwierząt mamy możliwość zakończyć ich cierpienie w najbardziej humanitarny sposób...
Zaopiekuj się stadem bo wiem, że każda taka strata to dla nich szok...
Trzymaj się !